Od chwili spróbowania pierwszej krewetki w restauracji, do przygotowania samodzielnych dań w domu - minęło trochę czasu. Ale nie żałuję. Tym bardziej, że pierwsze spotkanie z krewetką
bistro mamaPo raz pierwszy z takim sposobem podania ryby spotkałam się podczas mojego pobytu u angielskiej rodziny. Na stole często gościły różnego rodzaju "paje". Był
bistro mamaDziś tak po prostu, zwykły obiad. Muszle, tuńczyk, suszone pomidory, czarne oliwki, marynowany czosnek, sos pomidorowy i trochę żółtego sera. Sprzątanie lodówki :) Czy przepis jest w
bistro mamaMój ulubiony, bardzo prosty obiad. Który najczęściej zjadam sama, bo moja praca u podstaw nad polubieniem szpinaku przez męża, nie przynosi efektu. A jeszcze łosoś wędzony
bistro mamaSzukałam kiedyś książki "Przepisy Tatiany" . Niestety, nie znalazłam. Wszystkie wykupione. A bliny silnie kojarzą mi się z jedną z najpiękniejszych powieści, które dane było
bistro mamaNie wiem czy też tak macie, ale u mnie zdarza się to bardzo często, kiedy nie mam konkretnych planów na obiad ani specjalnej zachcianki na coś
bistro mamaTa kanapka jest tylko poglądowa :) Bo dziś dwa przepisy na pasty rybne. Czy często macie problem z czym znowu zrobić kanapkę do pracy? Pamiętam, że miałam
bistro mamaKilka dni przed świętami szukałam pomysłu na obiad. W lodówce niemal pusto, bo ciągle zakupy nie zrobione. Ale jest makrela. tylko pomysłu na nią mi brakuje
bistro mamaJeśli miałabym wskazać ulubioną rybę, zdecydowanie byłby to łosoś. Pieczony, smażony, wędzony. Na drugim miejscu byłby dorsz. Ryby powinniśmy jeść dwa razy w tygodniu. Tyle z
bistro mamaZastanawiałam się czy z łososiem to ciągle pierogi ruskie, bo ziemniaki, ser i cebulka pozostają przecież. Czy może po wprowadzeniu łososia przestają być ruskimi... Może są
bistro mamaDziś swoją prapremierę ma pierwszy numer Opolskiej Blogosfery Kulinarnej, COOLmag . Dzieło kilkunastu zapalonych osób, które jeszcze w zeszłym roku nie miały o sobie zielonego pojęcia, a
bistro mamaŚledzie jem dwa razy w roku. W Środę Popielcową - obowiązkowo z ziemniakami - i w okolicy świąt Bożego Narodzenia. Właśnie w tym roku, na przedświątecznym spotkaniu opolskiej
bistro mamaWalentyki już jutro, a ja tu z pastą rybną... Miałam do wyboru albo przesłodkie bezy albo pastę z makreli. Postawiłam na pastę, bo ją kocham bardziej
bistro mamaJedni je lubią, inni nienawidzą. Ja uwielbiam pod każdą postacią. Dziś przedstawiam moje ulubione krewetki, czyli w białym winie. Aby urozmaicić to danie postanowiłem połączyć je
kulinarnyJaKrewetki- jedni je ubóstwiają, inni unikają. Jeśli jesteście fanami krewetek, to mój dzisiejszy przepis przypadnie Wam do gustu. Krewetki połączyłem z czosnkiem w białym winie. Do
kulinarnyJa