Dawno nie robiłem tej egipskiej zupy, a przecież jest ona jedną z moich ulubionych. W porę sobie jednak przypomniałem i przed końcem zupowego tygodnia mogę ją zaprezentować. Zupa jest łagodna, gęsta i pożywna, lekko kwaśna i pachnie miętą i kuminem. Koniecznie trzeba się z nią zapoznać i wprowadzić do swojego menu. Warto! Może uda się dzięki temu daniu przenieść na chwilę gdzieś w deltę Nilu? Może pod piramidy? Wyobraźnia działa cuda! Labaneya to zdecydowanie numer jeden moich zup z tego tygodnia. A ... czytaj dalej...
Od palenia tytoniu można się uzależnić tak samo jak od wielu innych rzeczy, gdyż przynosi to nam w pewnym sensie ulgę. Lecz oprócz tego jest wiele negatywnych efektów tego uzależnienia.
Czytaj dalej...Dieta ta nie polega na zbytecznym głodzeniu się. Osoby na tej diecie mogą jeść nawet desery a zbędne kilogramy i tak lecą w dół.
Czytaj dalej...Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...