strona 1 - 500 przepisów (strona:26/34)

Głównie chodzi o to, abyśmy każdego dnia zrobili zdjęcie niezwykłych chwil z naszego życia, które potem możemy wkleić do naszego kalendarza lub stworzyć własny album z tymi chwilami. Na stronie można też przeczytać historie tego projektu,oraz znaleźć darmowa e-książkę, gdzie znajduje się kilka innych pomysłów na ten projekt. Miłego wieczoru

drożdżówek, jestem pewna, że ten smak przypadnie Wam do gustu, więc do dzieła Kochani :)Każdy czerwony wyraz w tym poście jest linkiem,który przekieruje Cię na odpowiadajcą znaczeniu stronę, przepis lub gdzie można nabyć produkt.Składniki:500 g mąki pszennej40 g świeżych drożdży1/4 szklanki i 2 łyżki cukru 2 jajka250 ml mleka1/2 łyżeczki soli70 g masła roztopionego1 łyżka syropu

malinowymA na deser proponuję małe porcyjki waniliowej panna cotty z dodatkiem sosu, który o tej porze roku można zrobić z mrożonych malin.***Podoba Ci się ten wpis? Śledź moją stronę na Facebooku lub Google +, aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami

sezamieskładniki:1 polędwiczka wieprzowa1 główka czosnku120 g sezamu3 łyżki musztardysok z połowy cytryny8 kulek jałowcagałązka tymiankusól, pieprzolej do smażeniawykonanie:Polędwiczkę doprawiamy solą i pieprzem i obsmażamy patelni ze wszystkich stron. Następnie smarujemy ją musztarda i posypujemy sezamem. Umieszczamy w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym olejem. Wokół układamy ząbki czosnku i jałowiec. Posypujemy listkami tymianku.Pieczemy 20-30 minut w temperaturze

Wszystko mieszamy i taką marynatą zalewamy pokrojonego w poprzeczne kawałki indyka. Zostawiamy przynajmniej na 3 godziny. Można przygotować dzień wcześniej.Marynata do indykaIndyka wyjmujemy z marynaty, lekko z obu stron obsmażmy na oleju. Układamy w naczyniu żaroodpornym. Na każdy kawałek kładziemy suszone pomidory ze słoika. Polewamy marynatą pomidorów. pieczemy ok 30 min w 180 stopniach.Podajemy np. z ryżem, do każdego

Córcia. Smakował jej bardzo choć okazał się na tyle sycący, że i ja pojadłam, no właśnie jest bardzo gesty więc polecam zaopatrzyć się w łyżeczkę :) inspiracją była koktajlowa strona z KUCHNI 6/2014.Orzeźwiający koktajl

niedzielę powinien pojawić się post śniadaniowy i słów kilka o mieleniu ale nie pojawi się żaden z nich. Ciężki mam dzisiaj dzień. Rozpoczął się od salwy wymiotów od strony Syncia, pił, wymiotował i tak przez 3 godziny, potem spanie i spokój. Dzień ciągnął się i ciągnął, wszystko z nerwem, ponuro za oknem. Syncio niby lepiej bo ma "tylko" biegunkę

zioła. Osuszyć wołowinę papierowym ręcznikiem, przyprawić solą i pieprzem. Rozgrzać olej w żaroodpornym naczyniu na średnim ogniu. Policzki obsmażać partiami, po 1- 2 minuty z każdej strony albo do momentu aż mięso zbrązowieje. odstawić na bok. W tym samym naczyniu obsmażyć boczek i cebulę , ok 3 minut, mieszając. Dodać zachowaną marynatę, doprowadzić do wrzenia zbierając z dna osad

posiekać z tłuszczem. Zagnieść dodając jajko, śmietanę, cukier i wanilię.Ciasto rozwałkować, wyciąć dwa takie same trójkąty. Jeden posmarować dżemem, przykryć drugim. Zaznaczyć pośrodku pień i z obu stron ponacinać "gałęzie". Każdą gałąź przekręcić. Z resztek ciasta dokleić pień-dół choinki. Całość posypać cukrem. Piec w temp.180 stop. 20 minut

oliwek. Bardzo nam się podoba, że oleje są w bardzo poręcznej i łatwej do użycia formie saszetek. Nie będę się rozpisywać o ich właściwościach, bo to można znaleźć na stronie firmy Biolevita (http://biolevita.pl). Takie saszetki to z całą pewnością wygodny sposób na wypróbowanie nowych smaków, przynajmniej dla mnie… Żeby wypróbować nowe oleje zrobiłam kilka sałatek, oto dwie sałatki

boczku2-3 ząbki czosnkusól, pieprz, papryka, majeranek 1. Mięso – bez skóry – opłukuję i osuszam. Czosnek obieram i przeciskam przez praskę. Wcieram w mięso z obu stron. Posypuję solą, pieprzem, papryką i dużą ilością majeranku. Przykrywam folią i zostawiam na minimum 24 godziny. 2. Zwijam roladę i przewiązuję ją sznurkiem. Wkładam do foremki wyłożonej folią aluminiową. Polewam wierzch

puszce wytrzymają  do Świąt i będziecie mogli nimi obdarować swoich Najbliższych:) Robi się je błyskawicznie, moje Dzieci miały oczywiście mnóstwo frajdy przy wykrawaniu ich foremkami:) Przepis zaczerpnięty ze strony domowe-wypieki.pl. Polecam!SKŁADNIKI: 2 szklanki mąki pszennej tortowej1 jajko1/2 szklanki cukru pudru1 czubata łyżka miodu2 łyżeczki przyprawy korzennej0,5 łyżeczki sody oczyszczonej25g świeżych drożdży40g miękkiego masła WYKONANIE:Piekarnik nagrzej

nietknięty środek (dwa ostatnie zdjęcia pokazują to dokładniej):) Wsadź blachę z naciętym ciastem na 15 minut do lodówki.W tym czasie zrumień z obu stron lekko na suchej patelni plastry boczku. Pieczarki umyj i pokrój w cieniutkie plasterki. Cebulę zaś posiekaj w większą kostkę. Całość podsmaż około 5 minut na oliwie z oliwek.Filety

przygotowanej mięsnej masy formować kotlety o grubości około 1,5 cm. Każdy z nich obtaczyć w bułce tartej.Na patelni rozgrzać tłuszcz i smażyć na niej kotlety z obu stron, do uzyskania jasno-brązowego koloru

placki ziemniaczane. Dodać obie mąki, jajka, starkowany na tarce o grubych oczkach żółty ser i podsmażone (przestudzone) mięso. Całość dobrze wymieszać.Smażyć na dobrze rozgrzanej patelni z obu stron na złoty kolor. Podawać z gęstą, kwaśną śmietaną. Smacznego