uważany za główny i zarazem najobfitszy posiłek w ciągu dnia. W Polsce jest on spożywany przeważnie między godziną 12 a 16, lecz już od dłuższego czasu obserwuje się przesunięcie pory obiadowej w kierunku godzin wieczornych. Jest to głównie związane ze zmianą obecnego stylu życia. Dawniej kobiety siedziały w domu i gotowały, dzisiaj również rozwijają się zawodowo i to właśnie
Kulinarne PrzebojeSzliśmy razem, z głową pochyloną, z dłońmi schowanymi w kieszeni, ze wzrokiem wbitym w chodnik. W ciszy, atmosfera napięta niczym gitarowa struna. Nie tak było do tej pory. Co się stało? Co się zmieniło? Czy to my, nasza wina? Czy w ciągu tylu wspólnych godzin można zmienić się nie do poznania? Widocznie można. Opustoszałe ulice. Latarnie mgliście oświetlają
W kuchni Karmel-itkigłową, zarobić na godziwe życie żony i dzieci, wpoić nam, właśnie dzieciom, najważniejsze racje i wartości. No, a my? Koniecznie się odwdzięczmy. Dziś. Jutro. Bez okazji i w każdej porze roku. Pomyśl, co by się stało, gdyby Go zabrakło. Dlatego, dziś coś dla Niego. Ukochanego Ojca, Taty, Tatusia... Nie kupowałam prezentu - nie miałam pomysłu, poza tym, a nuż
W kuchni Karmel-itkijuż od Walentynek tegorocznych. Produkcja tychże cukierków odbywa się na oczach zainteresowanych, sama byłam świadkiem, uczestnikiem takiego pokazu. W wakacje mają miejsce co godzinę, natomiast w roku o określonej porze. Dokładnie nie wiem, zależy od sklepu. W każdym razie, pokaz był bardzo absorbujący. Niestety, byłam najstarsza! Dzieci mnie wyparły. Zdjęcia też nie wyszły zbyt ładne, ale cóż. Ważne
W kuchni Karmel-itkiwyziębionych murach chociaż odrobinę się nagrzało, by móc normalnie funkcjonować. Pierwsze gorące herbaty z sokiem malinowym i cytryną, symptomy przeziębienia, chrypki, kasłanie i cieknący nos. Jesień. Kiedy zbliża się pora chłodów, nasz organizm domaga się KONKRETÓW. Trudno nasycić się lekką sałatką, czy delikatną zupą, tak jak w lecie. Zaczynamy robić miejsce na naszym sole dla dań o rozgrzewających właściwościach, sytych
W kuchni Karmel-itkipromocja/reklama, technologia/prawo. Oprócz wykładów i sesji plenarnych odbędą się m.in. hyde parki czy warsztaty tematyczne dla blogerów. Gdańsk w grudniu 2010 roku zorganizował pierwszą ogólnopolską konferencję blogerów. Od tej pory, rokrocznie, na zaproszenie Biura Prezydenta ds. Promocji Miasta Gdańska i Instytutu Kultury Miejskiej, blogerzy biorą udział w debacie poświęconej nowym mediom. Konferencja cieszy się dużym uznaniem w branży, co owocuje
W kuchni Karmel-itkiPrzecieram jeszcze zaspane oczy. Ciemno. Zbyt ciemno jeszcze, by wstać. Ale zegarek ewidentnie pokazuje realną godzinę. Zwlekam się, ociągając. Ubieram w amoku. Zaczyna się pora wiecznego zmroku.. Mgła jak mleko spowija podwórze. Idąc, wyciągam w przód ręce, których nie widzę. Otula je gruba warstwa wilgotnej mgiełki. Trzeba jakoś rozjaśnić ten mrok. I zignorować mgłę. Słoneczny KREM
W kuchni Karmel-itkikochanej Babci. Najwspanialszej kobiety w moim życiu. Starsza Pani w kwiecistym fartuszku, o zaszronionej czuprynie, wiecznie uśmiechnięta z rumianymi wypiekami na twarzy. Właśnie robi kawę, pomimo tak wczesnej, przedpołudniowej pory. Krząta się po kuchni, stukając szklankami w plastikowych koszyczkach, jakie modne były w czasach PRL. Grzeje wodę w miedzianym garnuszku w wypłowiałe kwiatki z odbitym brzuszkiem. Zapach świeżej kawy unosi
W kuchni Karmel-itkiTapioka . Do tej pory tajemnicza i nieznana mi pozycja w kulinarnym asortymencie. Jednak już ją poznałam. W smaku niedawno, na spotkaniu z blogerką Kasią ( W Krainie Smaku ), kiedy to uraczyła mnie kisielem o smaku czarnego Frugo. Właśnie z owej tapioki ten kisiel był. Dziś zapoznałam się z nią jeszcze dokładniej. Odkryłam jej zachowania podczas obróbki, sprawdziłam jak się z nią
W kuchni Karmel-itkiżadną postacią, ani takiego w kawałku czy w plasterku, ani stopionego, więc nie ma grzanek z żółtym serem. Wersja nieco uboższa od wykwintnych zup cebulowych, jakie do tej pory podziwiałam u innych. Co nie znaczy, że mniej smaczna! I wino jest, i lubczyk, i aromatyczny bulion... ZUPA CEBULOWA. (inspiracje: kuchnia Biedronki; podaję od razu z moimi modyfikacjami
W kuchni Karmel-itkistare, dobre czasy świąt spędzanych na dziadkowych kolanach w wielkiej, jasnej "latowej" kuchni. Niestety, nie dano mi robić dobrego zakwasu - kiedy pewnego razu spróbowałam, żur był niejadalny. Od tej pory zaprzestałam kombinowania z własnym zakwasem i korzystam z dobrodziejstwa posiadania jeszcze owej, kochanej Babci, od której go pozyskuję. Dla bardzo zabieganych - można skorzystać z zakwasu z butelki, do kupienia
W kuchni Karmel-itkiwięc nadrobić zaległości i dodać pozostałe potrawy. GALARETKI DROBIOWE. /od mamy;/ na 9 szklaneczek 250 ml 4 tzw. "rosołowe" z kurczaka włoszczyzna : 3 marchewki, pół selera, 3 pietruszki, por 1,5 l wody opakowanie żelatyny sól, pieprz Gotuję kurczaka do miękkości wraz z włoszczyzną. Mówiąc po krótce: przyrządzam rosół. Następnie wyjmuję mięso wraz z warzywami, a rosół przecedzam przez
W kuchni Karmel-itkiKulinarne pasje Hani-Kasi ), która była jedną z uczestniczek, oraz Grzegorza Łapanowskiego, pozwoliłam sobie dodać ten przepis. Jak wspominam w relacji z warsztatów, ośmiorniczki stanowiły dla mnie do tej pory barierę nie do przejścia. Obślizgłe, małe, okropne i w ogóle takie niewyobrażalne, by to zjeść. Ale dałam radę ich dotknąć, przyrządzić je, a co najistotniejsze - zjeść. I nie umarłam
W kuchni Karmel-itki