Zupy pieczarkowe często goszczą na naszym stole o każdej porze roku. Tym razem jako ze jest sezon na świeży szpinak i takie ładne wiązki można z łatwością dostać postanowiłam zrobić zupę pieczarkową właśnie ze szpinakiem. Jest prosta i smaczna, a do tego pełna żelaza. Polecam. Czytaj więcej
Bernika - moj kulinarny pamietnikpory rzadko robiłam ciasta drożdżowe i myślę, ze to był błąd, bo to ciasto było tak pyszne, ze można byłoby zjeść całą blaszkę. A rabarbar, który już się kończy nadaje temu ciastu oryginalnego, orzeźwiającego smaku. Krotko mówiąc jest wyborne i polecam każdemu póki jeszcze można go kupić, albo można zrobić je z innymi leśnymi owocami. Będzie równie pysznie. Czytaj więcej
Bernika - moj kulinarny pamietnikWłaśnie się zorientowałam, ze na blogu nie pojawił się do tej pory ani jeden wpis poświęcony amerykańskim plackom czyli pancakes. A ze dzisiaj u córki nocowały koleżanki to utartym zwyczajem zawsze rano serwuje im pancakes. Córka ostatnio zarzuciła mi, ze gdyby nie one to w ogóle by ich nie jadła, bo jej to ja ich specjalnie nie robię, tylko
Bernika - moj kulinarny pamietnikJulia proponuje zmieniać podając go np w wersji kukurydzianej, co tez wykorzystałam i wam przedstawiam. Zupa jest pyszna, syta i chętnie będę do niej wracać mimo ze do tej pory unikałam zup z mlekiem. Ta mnie jednak zachwyciła. Poniższe proporcje są na 6-8 osób, ja oczywiście dla nas zmniejszyłam proporcje o polowe. Polecam. Czytaj więcej
Bernika - moj kulinarny pamietnikpasem, dlatego warto uzupełnić nasze szafki o kilka słoiczków, które przydadzą się w chłodne, zimowe dni, zamiast biegać do sklepu po prostu sięgniemy, po coś pysznego, domowego o każdej porze dnia i nocy. Takie są właśnie ogórki musztardowe. Plusem dodatkowym zrobienia takich przetworów jest to ze kupny słoiczek takich ogórków to koszt dość spory a tu możemy mieć, więcej
Bernika - moj kulinarny pamietnikPrzyznam się szczerze ze nigdy do tej pory nie marynowałam dyni, dlatego gdy w związku ze środowymi warsztatami pojawiła się propozycja marynowania na ich dyni musiałam wypróbować ten pomysł w domu i tka na podstawie tego przepisu powstało kilka słoiczków pysznej, ognistej, słodko-kwaśnej dyni. Ale najpierw moje uwagi, co do przepisu: ilość dyni w oryginale na pewno nie wystarczy
Bernika - moj kulinarny pamietnikPora na domową wędlinę, czyli wiem, co jem. Po raz kolejny wykorzystałam sprawdzony wcześniej wielokrotnie przepis na schab z pończochy. Tym razem jednak do pończochy trafił karczek, jako przedświąteczna próba tego mięsa. Jak widzicie wyszedł piękny, różowy z lekkim tłuszczykiem, podsuszony kawał pysznego mięska, domowej wędliny. Sposób się sprawdza, dlatego polecam, ryzykujcie i róbcie. Czytaj więcej
Bernika - moj kulinarny pamietnikpory przyprawę do piernika kupowałam gotową, ale zachęcona wpisami o przyprawie zrobionej domowym sposobem i po przeczytaniu składu kilku gotowych przypraw postanowiłam ją w końcu zrobić. Tym bardziej ze niestety w gotowych mieszankach czają się na nas rożne niespodzianki, które się raczej w takiej przyprawie nie powinny znaleźć jak od mąka, cukier, kakao, gorczyca, majeranek a nawet maltodekstryna
Bernika - moj kulinarny pamietnikwiem czy was zaskoczę czy nie, ale to jest mój pierwszy własnoręcznie zrobiony bigos. Do tej pory korzystałam z bigosu mojej mamy, tym razem postanowiłam zrobić go sama, wykorzystując swoją domową, kiszoną kapustę i przepis, który znalazłam w książce kucharskiej sprzed lat Zofii Zawistowskiej pod nazwą bigos myśliwski. Zmodyfikowałam go o dodanie kilku elementów i mowie wam wyszedł boski. Jednak
Bernika - moj kulinarny pamietnikDruga moja propozycja jest nie tyle, co świąteczna co raczej idealnie sylwestrowa. Do tej pory jedynym jadanym przeze mnie tatarem był tradycyjny wołowy, jednak przeszukując internet natrafiłam na tatar z gęsi. Zaciekawiona postanowiłam go zrobić przy okazji rozbierania gęsi na części, dodałam do typowego znanego mi połączenia także owoce granatu, które świetnie podkreśliły jego smak. Myślę ze warto do czasu
Bernika - moj kulinarny pamietnikJakiś czas temu proponowałam wam rozebranie gęsi na części i zrobienie z niej potraw, których do tej pory nie robiliście. Ja tak zrobiłam i dzięki temu powstała taka oto wersja rosołu na gęsi z gołąbkiem zawijanym w liść włoskiej kapusty, w środku z mięsem i kaszą. Propozycja idealna na świąteczny obiad. Czytaj więcej
Bernika - moj kulinarny pamietnikostatnich warsztatach w jakich udało mi się uczestniczyć pod przewodnictwem Grzegorza Łapanowskiego jadłam pyszne rzeczy, m.in. pęczak z leśnymi grzybami. Do tej pory od tej kaszy trzymałam się z daleka i tak naprawdę uznawałam tylko jedną kaszę gryczaną, a tu zonk, niespodzianka... pęczak może być pyszny. Dlatego w domu przygotowałam swoją wersje takiej kaszy z dodatkiem cydru, kurczaka i oczywiście
Bernika - moj kulinarny pamietnikJakiś czas temu miałam okazje uczestniczyć w warsztatach kulinarnych organizowanych przez markę Kikkoman i Tabasco, które prowadził Grzegorz Łapanowski. Tematem przewodnim była wiosna i dania nią inspirowane. Do tej pory nie miałam okazji obserwować warsztatu kulinarnego Grzegorza, dlatego tym bardziej miło mi było pojechać i zobaczyć jego kuchnię z bliska. W tajemnicy powiem wam ze jest tak samo sympatyczny
Bernika - moj kulinarny pamietnikGofry do tej pory jadaliśmy sporadycznie tylko na mieście, jakoś nie dorobiłam się gofrownicy. Więc kiedy prze świętami zobaczyłam w jednym ze sklepów foremki do gofrów postanowiłam je kupić by mieć wreszcie własne gofry. Ja wiem, ze nigdy nie będą takie chrupiące jak te z gofrownicy, ale taka namiastka tez jest jest dobra, tym bardziej ze foremki nie rujnują naszej
Bernika - moj kulinarny pamietnikłyżka stoi, ja wolę bardziej rzadszą, lżejszą jej wersję. Ale nieważne jaka będzie, ważne że jako Polacy jesteśmy do niej przywiązani i jadamy ją chętnie niezależnie od pory roku . Czytaj więcej
Bernika - moj kulinarny pamietnik