lekkie ciasto - 9193 przepisów (strona:285/613)

cukrem. Dodajemy jajka, miksujemy. Dodajemy wszystkie pozostałe składniki i miksujemy do połączenia. Całość odstawiamy na ok.15 min. Następnie łyżeczką nabieramy porcję ciasta, formujemy w dłoniach kulkę wielkości orzecha włoskiego, układamy w odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, lekko spłaszczamy. Pieczemy na rumiano w 170 st. C przez ok. 10-15 min. po upieczeniu studzimy na kratce

blendujemy. Na sam koniec do zblendowanej masy dodajemy karob, po czym staramy się go jak najlepiej wymieszać z pozostałymi składnikami. Gotowe ciasto przekładamy do aluminiowej formy (jego konsystencja powinna być bardzo gęsta), na wierzch posypujemy płatki migdałowe i lekko je wgniatamy. Formę umieszczamy w lodówce na kilka godzin (najlepiej na noc).Gotowego murzynka kroimy ,po czym ozdabiamy jagodami goji

mąkę, cukier, ekstrakt oraz masło i wyrabiać ciasto łącząc masło z mąką, następnie dodać jajko i uformować gładką kulę, następnie odrywając ciasto wyłożyć nim foremki na babeczki (ja użyłam takich silikonowych) , piec ok 20 minut (aż zaczną się lekko rumienić) ,  w tym czasie przygotować krem, wymieszać ricottę z wiórkami limonką i miodem, jeśli masa wydaje wam się za gęsta

Miód i masło podgrzać w garnuszku, do rozpuszczenia się masła i miodu, przestudzić. Dodać pozostałe składniki i wyrobić lub zmiksować. Jeśli ciasto będzie zbyt miękkie, schłodzić (będzie się lepiej wałkowało). Wałkować na stolnicy na grubość 2-3 mm lekko podsypując mąką (grubsze pierniczki są bardziej miękkie po upieczeniu). Wykrawać pierniczki o dowolnych kształtach i przekładać na blachę wyłożoną papierem

Przygotowanie: Do naczynia wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia, solą oraz przyprawami; odłożyć.   W drugim naczyniu wymieszać mleko, olej, lekko roztrzepane jajka, paprykę i ser żółty, posiekane zioła.  Połączyć suche składniki z mokrymi, mieszając je widelcem. Ciasto wyłożyć do papilotek umieszczonych w formie do muffin tak aby dosięgały prawie ich krawędzi .Posypać żółtym serem oraz papryką ostrą

będzie ciepła. Dodać ją do mąki z wiórkami, wsypać pestki z sezamem i wymieszać (powstawanie ciepłe, dosyć plastyczne ciasto). 4. Z ciasta formować w rękach kuleczki wielkości orzecha włoskiego, układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczać (proszę zachować między ciasteczkami odstępy). Ciasteczka wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 170oC na funkcji termoobieg (możemy wtedy piec

blogu Sylwii z bloga Ostra na słodko zobaczyłam to ciacho. Bardzo byłam ciekawa smaku tego ciasta więc upiekłam na weekend. Troszkę zmieniłam tu i ówdzie i muszę przyznać, że ciacho jest pyszne. Lekko orzeźwiające dzięki miętowym landrynkom. Na początku myślałam, że landrynki się nie rozpuszczą ale myliłam się. Tak jak Sylwia zapewniła rozpuszczą się i tak się stało choć troszkę

cukrem pudrem. Zrobić dołeczek, wbić jajko, dodać śmietanę. Rozbełtać końcówką noża. Dodać margarynę, całość posiekać i zagnieść kruche ciasto.  Ciasto rozwałkować na grubość 4mm i radełkiem wyciąć kwadraty o boku długości około 5cm. Każdy kwadrat naciąć lekko w 4 miejscach na liniach przekątnych. Na środku nałożyć trochę marmolady i zlepiać do środka brzegi tworząc małe wiatraczki.  Piec około

zwykła papryka -szczypiorek -brokuł ugotowany na parze -oliwa z oliwek, sól -szynka Dodatki komponujecie sami według potrzeb kubków smakowych. Z pozostałego ciasta wałkujecie placek, kroicie w długie paski i ściskacie co ok.centymetr, powstanie pasek kokardkowy. Przykrywacie pizzę i lekko dociskacie. Smarujemy oliwą z oliwek kokardki i pieczemy w 210 stopniach około 15-20 minut. Pizzę podałam z rybcią obsmażoną

Mieszam, aż powstanie kulka ciasta, zestawiam z ognia i studzę. Do zimnego ciasta wbijam jajka i miksuję na gładko.  Ciastem napełniam rękaw cukierniczy i wyciskam niewielkie ptysie na papier do pieczenia.  Smażę na gorącym oleju do lekkiego zrumienienia.  Wyjmuję na ręcznik papierowy by osączyć nadmiar tłuszczu. Do talerza nakładam po kilka groszków i zalewam gorącą zupą

ajerkoniak. Do mokrych składników dodać składniki suche - dokładnie zmiksować. Formę do babki natłuścić i wysypać bułką tartą. Przelać do formy ciasto. Babkę piec w 170 stopniach C przez 45-50 minut. Upieczoną babkę odstawić na kilka minut. Lekko ostygniętą wyjąć ostrożnie z formy. przed podaniem posypać cukrem pudrem

pół łyżeczki przyprawy Maggi i łyżkę mąki. Całość wymieszał mój syn i odstawiliśmy to na ok 30 minut. Drobno posiekana cebulę lekko posoliłem aby cebula zmiękła i połączyłem ją z resztą składników przed samym smażeniem. Większą łyżką nabierałem ciasto i kładłem na dobrze rozgrzany tłuszcz tworząc nieduże kotleciki, smażyłem na złoty kolor

masa będzie miała kolor taki jak na zdjęciu (czyli kolor kawy z dużą ilością mleka) to zdejmujemy z ognia. Wyjmujemy ciasto z lodówki i formujemy kulki trochę większe od orzecha laskowego, obtaczamy w ubitym białku i orzechach, lekko spłaszczamy i w środku robimy dziurkę na masę kajmakową. Pieczemy 15 minut w 170 stopniach. Na gorące ciastka nakładamy po łyżeczce masy

następnie odcinamy kawałki ok. 2 cm. Spłaszczamy je w dłoniach i na środku kładziemy połówki śliwek, posypujemy śliwkę cukrem. Zlepiamy ciasto dokładnie, żeby nie otworzyło nam się w gotowaniu i formujemy ładne kuleczki :) Knedle wrzucamy do gotującej lekko osolonej wody partiami. Kluchy lubią dużo wody i luz w gotowaniu ;) gotujemy ok. 5 minut od wypłynięcia. Wyjmujemy łyżką cedzakową na sito

Ciasto jak na zwykłe kopytka, przepis TUTAJ Oprócz klasycznych składników dodajemy łyżeczkę kurkumy, łyżeczkę imbiru, sporo czosnku niedźwiedziego, pieprzu. Zagniatamy ciasto, tworzymy wałki i kroimy w romby. Gotujemy kilka minut i przelewamy do sita, po czym spłukujemy lekko zimną wodą. Gotowe :) Dodatek to potrawka z fasolek szparagowych. Składniki: 1/2 opakowania zielonej fasolki szparagowej 1/2 opakowania żółtej fasolki szparagowej