lekka - 5765 przepisów (strona:234/385)

Mini bezy przygotowuję bardzo często, gdyż wychodzą mi zawsze idealne, kruche, lekkie, rozpływające się w ustach. Tym razem postanowiłam przygotować bezy o smaku kawy. Jeśli jesteście wielbicielami kawy to te bezy kawowe są dla Was. Bezy są podwójnie kawowe, gdyż zawierają ją w środku, jednocześnie są nakrapiane kawowymi kropkami z Jacobs CREMA GOLD. Przepis na idealne Bezy kawowe. Polecam. Składniki

łyżkę mąki ziemniaczanej i 3-4 łyżki mąki pszennej, dokładnie łączymy tworząc ciasto jak na kopytka. Ciasto przekładamy na obsypaną resztą mąką stolnicę,formujemy dwa wałki. Każdy wałek lekko spłaszczamy i kroimy w romby. Zagotowujemy wodę z solą, wrzucamy kluski i gotujemy, czekamy aż kluski wypłyną na powierzchnię, oznacza to że są gotowe. Wyciągamy kluski ziemniaczano-serowe łyżką cedzakową. Podajemy

się zarumienić. Ciasto zostawiamy do ostygnięcia. Polewę na mazurki przygotowujemy zagotowując śmietankę kremówkę, dodajemy połamane kostki czekolady, gotujemy chwilkę na małym ogniu mieszając aż czekolada się rozpuści i masa lekko zgęstnieje. Ostudzone mazurki smarujemy powidłami, polewą czekoladową i dekorujemy posypkami, bakaliami w sposób jaki nam odpowiada. WESOŁYCH ŚWIĄT! The post Mazurek ekspresowy appeared first on Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię

pieczemy 50 minut. Wykładamy polewę śmietankową na gorący sernik i równomiernie ją rozprowadzamy. Wstawiamy formę z sernikiem ponownie do piekarnika i pieczemy jeszcze 15 minut. Zostawiamy sernik w lekko uchylonym piekarniku na ok. 30 minut. Wyjmujemy z piekarnika, obkrawamy nożem wokół brzegów formy, posypujemy płatkami czekoladowymi, które mają się delikatnie rozpuścić na powierzchni sernika i odstawiamy sernik, aby ostygł. Wstawiamy

zupa , ale udało mi się Mamę przekonać , że mam lepszy pomysł :) Lubię doprawiać potrawy pieprzem syczuańskim. W zasadzie nie jest to pieprz , a łupinki jagód krzewu żółtodrzewu pieprzowego. Nadaje lekko pieprzno- cytrynowy smak potrawom. Z reguły łączę go z listkami Kafiru . A jak chcę mieć pikantniejsze mięso to dodaję odrobinę płatków papryki lub papryki mielonej. Wystarczy mięso na trochę natrzeć

spożywane we Włoszech jako dodatek do czerwonego wytrawnego wina. Ja wino pijam sporadycznie więc spróbowaliśmy te ciasteczka do popołudniowej kawki. Powiem Wam, że w smaku są dla mnie idealne, lekko kruche z niewielką ilością cukru. Ciężko mi porównać do jakiegoś polskiego odpowiednika, bo ciastek raczej nie kupujemy. Ciekawa jestem jak smakują gdy serwujemy je z winkiem. Może jeszcze będzie dane

teraz zalewam je litrem mleka, gdyż w miarę przyrostu grzybków należy zwiększać ilość mleka. Na pół litra mleka wystarczy 1 duża, czubata łyżka ziaren, która po 24 godzinach wytwarza lekko kwaskowy, ale dosyć gęsty kefir, jeśli chcemy aby kefir miał bardziej kwaśny smak, nie wykorzystujemy go od razu tylko zostawiamy na kolejne 24 godziny po zlaniu. Optymalna temperatura do produkcji

końcu, po wyłączeniu palnika, dodaję bułkę tartą i mieszam. Na środek krążka nakładam łyżeczką porcje farszu tak, by pozostał kawałek  umożliwiający sklejenie. Z jednej strony ten fragment ciasta lekko zwilżam, by łatwiej pierogi się sklejały. I najlepiej robić to palcami pokrytymi mąką, bo wtedy ciasto klei się do siebie, a nie do naszych palców. Pierogi wrzucamy na gotującą wodę

Możemy je także podawać z gołąbkami Korzystajmy!  Składniki : * kg młodych ziemniaków, najlepiej mniejszych * sporo świeżego koperku * opcjonalnie masło  Przygotowanie : Ziemniaki namoczyć, wyszorować, można obrać. Ugotować w lekko osolonej wodzie. Posypać świeżo posiekanym koperkiem

ćwiartki lub połówki. Wszystkie przygotowane składniki dodać do szpinaku, wszystko wymieszać. Można skropić delikatnie olejem i jeszcze raz wymieszać. Cebulę i mięso dodać ciepłe dzięki temu szpinak się lekko zmaceruje

wszystkie składniki, jakich tu użyłam. Idealne połączenie smaków uzyskamy wtedy, gdy dodamy dressing na bazie octu balsamicznego i miodu. Słodko kwaśny smak, który znakomicie pasuje do słodkich owoców i lekko pikantnej rokietki siewnej. Zdecydowanie bardziej wolę używać do sałatek właśnie tej odmiany, gdyż jej niepowtarzalny smak nie tylko komponuje się wspaniale z innymi składnikami, ale sprawia, że wyróżnia się

jest dzielenie się swoimi przeżyciami z przygód kulinarnych. Co więcej - mogę tu pisać o swoich fanaberiach smakowych. Jak mi to wszystko wyjdzie – to okaże się wkrótce!   Dziś lekko i przyjemnie, jak lubię najbardziej.  Sałatka z wątróbkami z dorsza  1 puszka wątróbek z dorsza w naturalnym oleju kilka liści sałaty lodowej pomidor ser lazur   prażone pestki

cynamonem i kakao. Na koniec - najlepiej drewnianą łyżką - dodajemy marchewkę i delikatnie mieszamy. Teraz dorzucamy sparzone i obtoczone w mace bakalie, delikatnie mieszając łączymy z masą. Ciasto wstawiamy do lekko nagrzanego piekarnika do 180 stopni C na około 40 minut.  Po ostygnięciu możemy dowolnie ozdobić.   Dla większych łasuchów mogę polecić krem chałwowy, którym możemy przełożyć ciasto

cebulkę pokrojoną w kostkę wraz z czosnkiem. Chwilkę smażymy. Następnie kroimy w kosteczkę cukinię i paprykę, po czym dorzucamy ją na patelnię. Wszystko razem smażymy, aż do uzyskania pięknego, lekko brązowego koloru. Doprawiamy pieprzem, solą, oregano i pieprzem kajeńskim. Jaja roztrzepujemy w miseczce, po czym zalewamy nasze warzywa. Zmniejszamy ogień, przykrywamy przykrywką i smażymy na wolnym ogniu aż jaja się

Wołowinę mielimy w maszynce na dużych oczkach. Cebulę kroimy w piórka, czosnek przeciskamy przez praskę. Oliwki możemy pokroić na dwie lub trzy części. Na patelni rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy cebulkę, lekko przesmażamy i dorzucamy mięso. Kiedy mięso będzie już ok dorzucamy pomidory i chwilę zagotowujemy. Dodajemy papryczkę chili, czosnek, oliwki i przyprawiamy solą, pieprzem, oregano i bazylią oraz odrobina sosu sojowego