smaku, którego język nie jest w stanie opisać i nieustannie odkrywa go na nowo pod chrupiącą skórką. Za parę dni, dobrze dokarmiony trafi w ręce M. Ciekawa jestem, co z niego wyrośnie? Jaki będzie jej pierwszy chleb? Może mi opowie? Tak, jak ja chcę Wam dziś opowiedzieć o moim pierwszym chlebie z Tartine Bakery . Słynnym
KUCHARNIABlog kulinarny dla tych, którzy poszukują inspiracji… Masa ciekawych przepisów i wariacji na temat gotowania, bo gotowanie jest sztuką, a w kuchni jestem artystką. Głosowanie jest do 10 lutego. 11 lutego mam urodziny. Zrobicie mi prezent urodzinowy na 25 urodziny? :D RUSZYŁO GŁOSOWANIE SMS, KTÓRE POTRWA DO 10 LUTEGO , DO GODZINY 12:00. ZAGŁOSUJ NA MÓJ BLOG, JEŻELI UWAŻASZ
ClauditteMissCookingPizza Romantica powstała z okazji dnia pizzy, który obchodzony jest na świecie 9 lutego, ale także wydaje mi się ciekawym pomysłem na walentynki – jak na romantyczną pizzę przystało uformowałam ją w kształt serca. Czym się wyróżnia? Głównie brakiem tradycyjnego, ciągnącego się, tłustego sera, który zastąpiłam delikatną ricottą, którą w trakcie jedzenia można rozsmarowywać na pizzy. Delikatna ricotta oraz
Poezja smakuchlebki idealne na kolacje czy śniadanie:) Świetnie smakują zarówno na zimno jak i na ciepło. Ela dziękuję za pomysł i przepis;) Zapewne jeszcze nie raz powrócę do tego przepisu, ciekawa jestem jak Wam się on podoba? Składniki farsz: brokuł pomidor 2 cebule 2 łyżki koncentratu pomidorowego łyżka śmietany 18% 30 dag wędliny 30 dag sera żółtego kulka
Krakowskie smaki AniKolejna propozycja słoikowych pyszności. Tym razem ogórki w zalewie z musztardy. Nas nie trzeba na nie długo namawiać bo bardzo je lubimy. Ciekawa jestem jak Wam posmakują? Sezon ogórkowy już za nami ale może jeszcze komuś w tym roku uda się skorzystać z tego przepisu, bo osobiście widziałam ogórki szklarniowe w sklepie. Polecam bardzo;) Składniki: 4 kg małych
Krakowskie smaki Animagiczną tabliczkę, powstałej z miazgi kakaowej. Niemniej dużą rolę w odczuwaniu przyjemności nie sprawia sama serotonina, a to, w jaki sposób nasze zmysły odbierają czekoladę. Jej zapach, słodki smak, ciekawa konsystencja... Kto, jako dziecko, nie kładł sobie kostki czekolady na język i czekał, aż z twardej, zwartej struktury, zmieni się w delikatną, płynną masę, oblepiającą podniebienie i brudzącą usta
W kuchni Karmel-itkizawiła sprawa, a w książce zostajemy sprawnie wprowadzeni w szczegóły. Podoba mi się taki motyw intrygi, tajne stowarzyszenie, które od wieków dąży do upadku ludzkości. Niestety, choć historia jest ciekawa, główni bohaterowie, zamiast sprawiać, że krew nam szybciej w żyłach popłynie, sprawiają, że powieść dużo traci. Są bowiem płascy, stereotypowi, do bólu przewidywalni. Mamy Davida, inteligentnego, przystojnego, wysportowanego. Kobieta
Pożeraczka, czyli raz adobrzeLubię nowości, przepadam za ciekawymi zmianami, uwielbiam spontaniczne pomysły, zwłaszcza kiedy ich efekt jest zaskakująco pomyślny. W ten sposób stworzyłam i pokochałam ogórek w galaretce, czyli terrinę z ogórkiem i koperkiem. Chciałam zjeść w święta coś innego, lekkiego, pachnącego wiosną, rześkiego. Zobaczyłam dorodny ogórek, dokupiłam pachnący koperek, dodałam pyszny twarożek, namoczyłam żelatynę i zajadałam się w święta cudowną
KUCHARNIAmyślałam o kulinarnych pomysłach na ten tydzień. A jednak, zupełnie spontanicznie czosnek jednak zdominował nasz wczorajszy posiłek, choć o jeden dzień za późno, by dołączyć do grona jakże ciekawych czosnkowych potraw. Bardzo lubię ten moment, gdy z kompletnej pustki w głowie nagle powstaje pomysł na połączenie prostych składników, które zmieniają się w smaczną i nową potrawę
KUCHARNIAWypijać przez słomkę do dna i póki jest, nalewać kolejną szklankę. Ten przepis to moja propozycja do prowadzonej przez Patrycję akcji Na Zdrowie! Maliny! W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem Zapodziani po głowy, przez długie godziny Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny. (...); Bolesław Leśmian
KUCHARNIApożywny obiad! Nie tęsknimy za telewizją. Mamy wolność nie skażoną kolejną emisją w programie telewizyjnym. Mamy więcej czasu dla siebie. Mamy tyle fascynujących rozmów. Mamy stosy ciekawych książek. Mamy pewność, że to dobry wybór. W bajce o delfinie pojawiał się zawsze statek z rubasznym kapitanem i jego żoną. Kapitan nieodmiennie wołał do żony "Polentaaaaa
KUCHARNIAspontanicznością. Dlaczego? Kierują nim sztywne i precyzyjne zasady, którymi koniecznie chcę się z Wami podzielić. Znalazłam je, podobnie jak informacje o rodzajach śniadań, na jednym z hotelarskich portali. Ciekawa jestem czy ktoś z Was w domowych warunkach aż tak precyzyjnie przestrzega śniadaniowej etykiety? Ja od razu przyznaję, że nie, choć oczywiście wiem, po której stronie kłaść sztućce. Jednak, podobnie
KUCHARNIAchcę wpuszczać nikogo oprócz własnych rąk nieustannie szukających, wkładających i wyjmujących przeróżne najdziwniejsze przedmioty. To co noszę w torebce zwyczajnie nie nadaje się do publikacji, choć z pewnością byłoby ciekawym materiałem i wzbudziło sporo śmiechu i nie mniej zdziwienia! Co innego pisać o torebce, zwłaszcza tej najmniejszej, ulubionej, szafirowej. Już wiecie co w niej noszę. Ale dlaczego i dokąd
KUCHARNIAzamieni się w prawdziwą damę. Ma na imię pigwa i niedawno była honorowym gościem w naszych kuchniach, Amber i mojej. Zobaczcie jak skończyło się to wyjątkowe spotkanie. Ciekawa jestem, czy tym razem z Amber użyłyśmy tego samego zaklęcia.... Cichy chrobot śrubki. Zgrzyt zębatki. Sekunda, dwie, trzy... Zwrot w tył i 60 minut ginie w jednym szybkim obrocie
KUCHARNIA