ciasto na niedziele - 9234 przepisów (strona:279/616)

Wyrabiamy przez 15 minut. Otrzymamy ładne, sprężyste, nieprzylegające do dłoni ciasto. Przykrywamy je ściereczką i zostawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie uderzamy ciasto kilka razy pięścią żeby je odpowietrzyć. I dzielimy na 8 równych części. Formujemy z nich bułki i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i czekamy na kolejne wyrośnięcie około 40 minut

całość w maszynce do mielenia mięsa. Nożem odcinamy pasek ciasta, nakładamy nań mini porcje farszu, nakrywamy drugim paskiem ciasta o identycznej szerokości, sklejamy obydwa kawałki ciasta tak aby po pokrojeniu uzyskać zgrabne kwadraty, dzielimy na pojedyncze pierożki radełkiem lub nożem.Pierożki gotujemy w lekko osolonej wodzie aż do momentu,kiedy nie wypłyną. Gdy pierożki będą już gotowe na patelni podsmażamy

Kruche ciasto z jabłkami zrobiłam raz jakiś czas temu, od tamtej pory żadne inne ciasto jest jest w stanie przebić tego. Praktycznie nie ma tygodnia, abym

miód gotuję i studzę. Mąkę mieszam z sodą, wlewam chłodną masę miodową, całość mieszam łyżką,aż pojawią się pęcherzyki powietrza. Potem wbijam jajka i zagniatam ciasto dopóki, dopóty nie zacznie odstawać od ręki. Dzielę na trzy części, rozwałkowuję i piekę każdą z osobna. Jakieś 15-20 min w 180-200'C. Upieczone odstawiam w chłodne miejsce. W międzyczasie mleko zagotowuję

letniej wody ). Wkładamy do miski i odkładamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę ( powinno podwoić objętość ). Piekarnik nagrzewamy na maksimum – przynajmniej 220C. Wyrośnięte ciasto wyrabiamy jeszcze ok. 2 minuty, a następnie dzielimy na 3 części, formujemy kule i rozciągamy na kształt kropli ( ok.20 cm długości , 15 szerokości i niecały cm grubości ). Wyciągamy na blachę i wkładamy do nagrzanego

letniej wody ). Wkładamy do miski i odkładamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę ( powinno podwoić objętość ). Piekarnik nagrzewamy na maksimum – przynajmniej 220C. Wyrośnięte ciasto wyrabiamy jeszcze ok. 2 minuty, a następnie dzielimy na 3 części, formujemy kule i rozciągamy na kształt kropli ( ok.20 cm długości , 15 szerokości i niecały cm grubości ). Wyciągamy na blachę i wkładamy do nagrzanego

jest typowy – nie zawiera mąki, lecz ziemniaki, dzięki czemu w moim odczuciu tarta zyskuje na delikatności. Przed chwilą skończyłam pałaszować, dlatego teraz najedzona i szczęśliwa, dzielę się przepisem z Tobą…  Składniki (6 porcji): Ciasto: 2 średnie ziemniaki 1 kostka miękkiego tofu ¼ szkl. mleka sojowego 2 łyżki płatków drożdżowych (nadają potrawom serowo-orzechowy smak) 2 łyżki zmielonych migdałów ¼ łyżeczki gałki

mieszając aby się połączyły, ugniatamy aż  będzie miękkie. Jeśli okaże się, że ciasto jest za rzadkie należy stopniowo dosypywać mąki ciągle ugniatając. Dobrze wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia. Gdy podwoi swoja objętość dzielimy je na części i formujemy simity następnie jedna stronę smarujemy rozbeltanym jajkiem i obsypujemy sezamem. Pieczemy ok 20 minut w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku. Długość

często tak sobie powtarzasz? Osobiście zamiast narzekania polecam zrobić odrobinę przyjemności sobie i komuś bliskiemu. Taki smak i aromat poprawi humor każdemu. Od takiej przyjemności dzieli nas zaledwie dwa kroki. Po pierwsze przygotowanie ciasta. Po drugie nadzienia.  Zacznijmy od usmażenia naleśników. Szklanka mleka, szklanka wody gazowanej, 1 jajko, cukier waniliowy, odrobina oleju, otarta skórka z 1 cytryny, mąka

odstawiłam do wyrośnięcia na 20 minut. Następnie dodaję jaja ubite z topionym masłem i resztą cukru. Mieszam z drożdżami, dodaję sól i mąkę. Wyrabiam, aż ciasto będzie gładkie. Odstawiam na godzinę do wyrośnięcia, dzielę na 12 części, wałkuję i zwijam w rogaliki, ponownie przykrywam ściereczką i pozostawiam je na pół godziny. Następnie smaruję mlekiem, posypuję ziarnami i piekę przez około

spirytusu lub octu -olej do smażenia ( ok. 1 l )                       Z podanych składników zagniatamy ciasto.    Wybijamy je wałkiem na stolnicy a następnie dzielimy na porcje i cienko rozwałkowujemy. Nacinamy paseczki, robimy nacięcie w środku i przekręcamy.    W garnku rozgrzewamy olej, wkładamy porcjami faworki i smażymy

wyrabiania, aby ciasto było dobrze napowietrzone, to 20 minut. Formujemy kulę, lekko oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę. Kiedy ciasto już podwoi swoją objętość zagniatamy je i dzielimy na 8 równych porcji. Każdą dosyć cienko wałkujemy, nadając kształt prostokąta i zwijamy, formując podłużne bułeczki. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy ściereczką

nagrzanego na 200C piekarnika na ok. 45 minut ( do miękkości ).Po tym czasie miksujemy i studzimy.Dodajemy jajko, mąki i przyprawy.Zagniatamy gładkie, zwarte ciasto.Jeśli ciasto za bardzo się klei podsypujemy je mąką.Dzielimy na kilka części , formujemy wałeczki i kroimy pod ukosem na kopytka.Wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy ok. 3 minuty od wypłynięcia, odcedzamy.Na patelni roztapiamy masło, dodajemy szałwię

podlewamy odrobiną wody i dusimy aż będzie bardzo miękka.Po tym czasie miksujemy i studzimy.Dodajemy jajko, mąki , cukier oraz szczyptę soli.Zagniatamy gładkie, zwarte ciasto.Jeśli ciasto za bardzo się klei podsypujemy je mąką.Dzielimy na kilka części , formujemy wałeczki i kroimy na kluseczki.Wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy ok. 3 minuty od wypłynięcia, odcedzamy.Podajemy gorące polane masełkiem i oprószone cukrem

przesianej mąki. Dodajmy resztę cukru, jajko, szczyptę soli, kurkumę, oraz roztopione letnie masło. Dokładnie mieszamy.I znów odstawiamy, aby podrosło. Na jakieś 40 min.Kiedy nasze ciasto podrosło, to przekładamy na naszą stolnicę i dzielimy na dwie (z mojego przepisu wyszły dwa duże makowce). Każdą część wałkujemy na cienkie prostokąty.Masę makową, wieszać z posiekanymi orzechami lakowymi i pokruszoną czekoladą. Następnie