Jesteśmy. Jak zwykle chata pachnie, drewnem i jeziorem. Dotarliśmy tu w niedzielę późnym popołudniem. Tym razem była to podróż niezwykła. Pociągiem Słonecznym jechałam ja i dzieciaki
Dzieje kuchennej WiewióryNormal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE
Dzieje kuchennej WiewióryNormal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE
Dzieje kuchennej WiewióryNormal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE
Dzieje kuchennej WiewióryWczoraj w okolicach godziny 13ej dotarliśmy do domu. Podróż nie była mordercza ale wyjście z samochodu zaparło nam dech w piersiach, upał przygniótł nas do ziemi
Dzieje kuchennej WiewióryMamy okrutne upały. Nie chce mi się ani gotować, ani jeść, i nie tylko mi. Dzieci tez funkcjonują na warzywach i owocach. Podobno to zdrowo i
Dzieje kuchennej WiewióryTuż po Greckiej Sałatce to moja kolejna propozycja na upalny dzień. I choć dzisiaj jest już trochę chłodniej to nadal mam chęć na takie właśnie posiłki
Dzieje kuchennej WiewióryTo ostatnie wspomnienie z urlopowego grillowania, które gdzieś zapodziało mi się w ferworze świetnej zabawy. I pamiątka po schodach, których już nie ma :) Soczyste mięso z
Dzieje kuchennej WiewiórySyncio smacznie chrapie, Córcia po raz pierwszy od dawna wyszła z Małżonem na rower a ja wreszcie mam czas i zapraszam na Frykadelki. Pyszne, mięciutkie i
Dzieje kuchennej WiewióryDawno nie piekłam bułeczek, wakacyjny prodiż nie sprzyjał jakoś a tymczasem najnowszy KUKBUK ma kilka świetnych propozycji w tym dwa przepisy na drożdżowe bułeczki. Przepisy trochę
Dzieje kuchennej WiewióryTo była bardzo, bardzo trudny dzień. Upał doskwierał wszystkim a ja nie potrafiłam się odnaleźć w sytuacji jaką sama sobie zafundowałam. Postanowiłam, że w ten weekend
Dzieje kuchennej WiewióryNie mogłam się im oprzeć! Gdy tylko je zobaczyłam u Lo wiedziałam, że je upiekę! Córci wczoraj obiecałam więc dzisiaj raniutko nim pojechaliśmy do kina szybko
Dzieje kuchennej WiewióryUbiegły tydzień spędziłam na wertowaniu"Moich smaków życia" i najnowszego numeru KUCHNI. Wiele znalazłam inspiracji i kilka pomysłów postanowiłam wykorzystać. Pierwszym z tych KUCHENNYCH jest właśnie
Dzieje kuchennej WiewióryObudził mnie upał, niestety! zaraz potem gdy włączyłam laptopa otrzymałam rewelacyjną wiadomość! wygrałam, jako jedna z trzech, w konkursie na blogu Agaty i to nie byle
Dzieje kuchennej WiewióryNie mam na nic siły. Małżona nie karmię, sobie i dzieciom gotuję niewiele, zupa na szybko i naleśniki. Dzisiaj całkiem na zimno ale nie na słodko
Dzieje kuchennej Wiewióry