Na wczorajszy obiad, choć ponoć i na śniadanie być może... fasola w sosie pomidorowym, na słodko ale przede wszystkim na kwaśno... dla mnie niestety, choć może
Dzieje kuchennej WiewióryProwadzę bloga prawie 3,5 roku. To kawał mojego życia, ciekawe doświadczenia, trochę nowych znajomości wirtualnych i w realu, to także TYSIĘCZNY POST, którego teraz właśnie
Dzieje kuchennej WiewióryJesienią dynię zawsze mam w lodówce, tak się porobiło od zeszłego roku. I kiedy przychodzi dzień zupowy zawsze nawija mi się pod rękę i powstaje krem
Dzieje kuchennej WiewióryNie miałam pomysłu na rybę więc przygotowałam szybką pastę. Przepis pochodzi z "Nigellissimy" i poddałam go małemu tuningowi. Danie robi się w 15 minut, jest smaczne
Dzieje kuchennej WiewióryTo połączenie Słodkiego Czwartku i Ciasteczkowej Serii, wyśmienite połączenie. Kruche, rozpływające się w ustach jednocześnie jakby ciągnące na zębach. Po ostudzeniu faktycznie lekko toffi a może
Dzieje kuchennej WiewióryPrzyznam się Wam do oszustwa. Dzisiejsza propozycja wcale nie została przez nas zjedzona dzisiaj... to danie powstało w czwartek. Zważywszy na szpital w domu (TAK! moje
Dzieje kuchennej WiewióryDni są coraz krótsze, liście zmieniają kolory i spadają z drzew, wiatry wieja a bakcyle fruwają. Na szczęście my uporaliśmy się już katarami z zeszłego tygodnia
Dzieje kuchennej WiewióryZobaczyłam ją jakiś czas temu w Kornikowej Kuchni, ale nie zapisałam przepisu. Szukałam potem i szukałam aż w końcu desperacko zaczęłam poszukiwania w facebookowych postach i
Dzieje kuchennej WiewióryLubicie ziemniaki??? przyznam, że ja bardzo. Owszem mam fazy na ryż czy kasze, lubię też makarony ale ziemniaki mogę jeść ze wszystkim i zawsze czego przykładem
Dzieje kuchennej WiewióryUwielbiam piec ciasteczka. Dlatego też gdy wczoraj kupiłam silikonową matę do ich pieczenia postanowiłam od razu ją wypróbować. U Lo znalazłam orzechowych cudów mnóstwo. Padło na
Dzieje kuchennej WiewióryNie gotuje dzisiaj zupy dojadamy nadal chili, o którym miałam napisać wczoraj ale jakoś mi się nie udało ;/ napisze o nim dzisiaj kiedy Syncio pójdzie spać
Dzieje kuchennej WiewióryLubimy wszelkiego rodzaju wariacje na temat chili con carne i to od dawien dawna. Przeważnie gotuje je mało ostre ze względu na pociechy ale my dorośli
Dzieje kuchennej WiewióryZapachniało dzisiaj u mnie korzennymi przyprawami. Oczy cieszyły się czerwienią żurawiny a zęby chrupiącymi orzechami. Przygotowałam ciasto z dyni, która na stałe zamieszkała w mojej lodówce
Dzieje kuchennej WiewióryMgła, mgła, mgła i tyle widzę za oknem. Jesiennie bardzo, choć dość ciepło jednocześnie. Od razu przypomniał mi się weekend i nasz spontaniczny wyjazd na Mazury
Dzieje kuchennej Wiewióry