Coca rodem z Hiszpanii. Piękny, smakowity i bardzo aromatyczny przepis z bloga Lo. Zakochałam się w tym daniu bez pamięci. U nas to zakończenie piekącej soboty. Po śniadaniowym chlebie na zakwasie, rogalikach drożdżowych i muffinach kardamonowych z rabarbarem zjedliśmy to cudo ze wielkim smakiem. Coca z papryką Coca
Dzieje kuchennej Wiewiórydobra, to nie będzie tradycyjnie śniadaniowy post! Powody są dwa. Po pierwsze na śniadanie jedliśmy chleb upieczony w ramach blogowego pieczenia i post mogę opublikować dopiero w czwartek (Słodki Czwartek!!!). Po drugie, na jedną z części śniadania jadłam własnej produkcji pasztecior do smarowania i właśnie przepis na niego chcę tu zamieścić. Znalazłam go, i tu niespodzianka
Dzieje kuchennej Wiewiórykotlety z jajek, te same co wczoraj. Smakowały nam wszystkim i to bardzo!!! Kotlety z jajek na 6 kotlecików: 3 ugotowane na twardo jajka 1 jajko surowe przylepa chleba, namoczona i odciśnięta sól, pieprz świeże zioła, posiekane olej
Dzieje kuchennej WiewióryNapiekłam się wczoraj chlebów ale dzisiaj i tak usłyszałam "pie bebe" czyli chlebek i zobaczyłam Syncia ze słoikiem zakwasu w ręce (!). Szybka reakcja i szybkie wykonanie nie chlebka ale lekko słodkich i bardzo mięciutkich precli. W sam raz na drugie śniadanko :) przepis od Pauli . 100ml mleka 20g świeżych drożdży 50g cukru 250g mąki pszennej 40g miękkiego masła do posmarowania
Dzieje kuchennej WiewióryMiałam bardzo męczący dzień. Przygotowałam dwa dania obiadowe, naleśniki, upiekłam chleb a wszystko to między sprzątaniem, odprowadzaniem Córci w deszczu i wywiadówką. Udało mi się i z czystym sumieniem zasiądę do Top Chefa. Danie z ryb jakie dzisiaj przyrządziłam jest naprawdę pyszne choć pachnie z początku mało zachęcająco (zniewalające połączenie cebulowych i gotowanej ryby...). Przepis
Dzieje kuchennej Wiewiórydachy... nie, to jeszcze nie śnieg ale mroźno się zrobiło. Mam już w sobie więcej spokoju niż jak pisałam poprzedniego posta. Smutek mam w sobie ale funkcjonuje normalniej, piekąc chleby, tworząc listę zakupów, pisząc listy do Mikołaja i myśląc nie tylko o umieraniu. Ciążyło mi też usg, które odkładałam trochę ze strachu, trochę z braku czasu. Nie robiłam go odkąd
Dzieje kuchennej Wiewióryobiecałam dzisiaj prezentuje drugie pudełko śniadaniowe Córci. Tak jak i pierwsze zdziwiło, bo nie szynka a pieczona karkówka w ziołach i jeszcze sałata... chleb domowy Fiński żytni, Mini babeczka bananowo migdałowa i ogórek :) Jak na razie zakończyłam blogowe zmiany. Uważacie, że są korzystne? macie jakieś uwagi? z chęcią przeczytam Wasze opinie i sugestie
Dzieje kuchennej WiewióryDzisiaj obudziło mnie słońce a cisza panująca w domu zachęciła nie tylko do wstania i włączenia czajnika oraz wzięcia książki do ręki ale i do zabrania się do pieczenia. Chleb
Dzieje kuchennej WiewióryNadal hołdujemy zasadzie, że gluten ograniczamy bo ogranicza :) dlatego też jeśli na drugie śniadanie jemy kanapki w szkolnych pudełku chleb już nie ląduje. We wczorajszej śniadaniówce Córci pojawiła się nowość. Mini bułeczka z amarantusa ekspandowanego, ze słodką rodzynką i chrupiącym migdałem. Przepis banalny i miałam okazję zużyć kolejny kawałek amarantusowej nagrody. Lekkie, dość
Dzieje kuchennej Wiewiórydziałam w kuchni, z przerwą na kawkę i pisanie posta, w piecu siedzą mini serniczki (mały przedsmak zbliżających się świąt), ciasto na drożdżowe babeczki już rośnie, podobnie na chleb. Poza tym odkąd wczoraj wyszło słońce spotykają mnie same miłe rzeczy
Dzieje kuchennej Wiewiórytych wszystkich chlebach, bułkach i bułeczkach jakie piekę na śniadania przychodzi dzień, że mam ochotę na coś mniej zapychającego i jem płatki. Czasem kukurydziane z miodem i mlekiem ale często wcinam granolę. Zawsze własnego wypieku, ostatnio bezglutenową. Dzieciaki też mają na nią chrapkę ale w tym wypadku im odmawiam bo mleczna... Bezglutenowa granola krówkowa po 30 g migdałów
Dzieje kuchennej Wiewiórysobotę miałam mnóstwo kuchennych zadań. Oprócz chleba orkiszowego, waniliowych chałek, o których niebawem, kotletów na dziś oraz pizzy na kolację musiałam przygotować ciasto niespodziankę dla pewnej wyjątkowej osoby. Przy okazji idealnie wpasowało się ono w Dzień Czekolady choć zjedzone zostało dopiero wczoraj. Przepis podpatrzony i ciut zmieniony. Pochodzi z Troche Innej Cukierni. Wilgotne
Dzieje kuchennej Wiewióryakcentem, szkoda, że nie prosto ze strączka... Mielone kotlety z groszkiem 700 g mięsa wołowo wieprzowego do zmielenia 1 cebulka, posiekana lub zmielona razem z mięsem przylepka z jasnego chleba, namoczona i odciśnięta jajko 1,5 łyżeczki soli spora szczypta
Dzieje kuchennej Wiewióry