"Prostota wykonania i minimalna ilość składników". Tak napisała Marzena , a ja się z nią zgadzam! Z jej córką muszę za to podyskutować o kotbojach - ja przez całe dzieciństwo przekonany byłem, że to komboje i nie chciałem przyjąć do wiadomości oficjalnej wersji, która wg mnie brzmiała zupełnie bezsensownie. Wcale nie brzmiała! Tak, koniecznie musimy pogadać i uzgodnić stanowiska ;) Co do tortilli: często bywa tak, że zgarniamy paczkę ze sklepowej półki pod wpływem impulsu i nie zastanawiamy się co tam w nich... czytaj dalej...
Są to zasady żywieniowe specjalnie dla osób, które próbują schudnąć i utrzymać tą masę ciała, zapobiec cukrzycy oraz obniżyć ryzyko wszelkich chorób układu krwionośnego w tym serca.
Czytaj dalej...