Rozszerzanie diety małych dzieci jest świetnym przykładem na to, jak dynamicznie mogą zmienić się zalecenia wraz z nowymi wynikami badań naukowych. Jeszcze gdy zaczynałam studia wciąż uczono, że rozszerzać dietę maluszka trzeba w odpowiedniej kolejności - zaczynało się od marchewki i ziemniaka, potem dodawało się jabłko, następnie drób itd. - wszystko było szczegółowo rozpisane w tabelce co i kiedy dziecku można podać, a także w jakiej ilości. Szczególną uwagę zwracało się na to, aby pokarmy potencjalnie sil... czytaj dalej...