Pojechałyśmy na grzyby, a po nich ani śladu, więc... sięgnęłyśmy po grzyby suszone i zatęskniłyśmy za świętami. Pachnące susze wprowadziły nas na tyle, w świąteczny nastrój, że postanowiłyśmy się ogrzać, po nieudanym grzybobraniu, za pomocą iście świątecznej zupy. Na stół wjechała więc, zupa kwas, inaczej znana jako kwaśnica. Cudowny, aromatyczny, rozgrzewający specyfik bazujący (jak sama nazwa wskazuje) na kiszonej kapuście i suszonych grzybach. Magia świąt bez niej w talerzu, wiele by straciła. Magia jesiennego ... czytaj dalej...
Zupa kapuściana jest podstawą tej diety, dzięki niej możemy stracić od 3 do 6 kg.
Czytaj dalej...