No i znów danie z królika, mojego ulubionego mięsa, przez które raczej nie wrócę do wegetarianizmu. Jest tak wdzięczne do przygotowywania, że sposobów namnożyłam na tym blogu sporo (wszystkiego znajdziecie w tej zakładce - klik! ). Dziś totalna klasyka - królik duszony w wywarze warzywnym, który trzeba przygotować wcześniej. Jeśli nie zużyjecie całego, nic straconego, można na nim przygotować jakąś zupę lub dodać trochę czerwonych buraków i ugotować barszczyk czerwony do popijania . Składniki : tusza królicza... czytaj dalej...
gotuję, bo lubię. Uprawiam własne warzywa i owoce, dlatego mam z czego przygotowywać potrawy na stół ;)