Ostatnie zdanie przeczytane setny raz. Sterty notatek rozrzucone po całym pokoju szeleszczą, kiedy wiatr wpada przez jedno okno i ucieka drugim. Tak
W kuchni Karmel-itkiBotwina (dla niewtajemniczonych: liście młodych buraków z korzeniami) aktualnie jest na fali. Pamiętam, że wiele lat nie wiedziałam, co to jest i
W kuchni Karmel-itkiDo tej pory w moim domu na wielkanocny obiad gościł żurek. Jednak żurek bez kiełbasy jest jak snajper bez wprawionego oka. Trzeba było więc coś innego
W kuchni Karmel-itkiBez odpowiedniego fundamentu, każdy dom w końcu runie. Bez odpowiedniej bazy, każda potrawa w końcu nie będzie smakować. W wielu moich recepturach pojawia się bulion warzywny
W kuchni Karmel-itkiŚwięto Trzech Króli.Odwiedziła mnie najukochańsza osoba w moim życiu,cudowna kobieta, wspaniała kucharka i niesamowita "ciocia dobra rada".Uosobienie samych zalet w jednym organizmie wielokomórkowym
W kuchni Karmel-itkiBardzo lubię tradycyjne potrawy. Nawet preferuję je bardziej, niż nowości kulinarne czy tez eksperymenty. Nie zaprzeczę, próbuję nowych smaków, doświadczam nowych doznań kulinarnych. Jednak w
W kuchni Karmel-itkiSłońce świeciło od samego rana tak mocno, że mogło by śmiało dziurę wypalić, a na rozgrzanych kamieniach ze śmiałością byś usmażył jajecznicę. Panował jednak względny spokój
W kuchni Karmel-itkiZielono-bordowa nać wystaje ponad ziemią. Mości się na grządce, wręcz krzycząc swoją piękną koroną „już dojrzałem, już czas!”. Skoro tak… Podchodzę cicho, aby go
W kuchni Karmel-itkiPrzecieram jeszcze zaspane oczy. Ciemno. Zbyt ciemno jeszcze, by wstać.Ale zegarek ewidentnie pokazuje realną godzinę.Zwlekam się, ociągając. Ubieram w amoku. Zaczyna się pora
W kuchni Karmel-itkiBoję się spojrzeć za okno. Grube, szare chmury, prószący śnieg z deszczem, chlabra na chodniku.Mam wrażenie, że to już koniec listopada, a nie październik.Zimno. Temperatura
W kuchni Karmel-itki********* Ta mgła mnie przytłacza. Spowity nią świat jest szary, nieokreślony, nieprzyjazny. Wilgotna, osiada na moich policzkach, kiedy rano pędzę na pociąg. Moczy czapkę, płaszcz, kiedy wracam
W kuchni Karmel-itkiZa oknem szare puchacze przysłaniają niebo. Jest ponuro i smutno. Hałdy śniegu leżą na poboczach, chodnikach. Pomimo to, wciąż sypie z nieba biały puch. Śniegowe
W kuchni Karmel-itkiWielokrotnie Karmel-itka łasiła się na zupę marchewkową - marchewkowy krem, ale do tej pory się nie odważyła,by coś podobnego wyczarować w kuchni. Bała się, chyba
W kuchni Karmel-itkiWakacje to okres lekkich zup jarzynowych, delikatnych makaronów pełnych warzyw, kolorowych sałatek i owocowychdeserów. Wyrzucamy z jadłospisów tłuste mięsiwa, ciężkie sosy, majonezowe i syte sałatki czy
W kuchni Karmel-itkiIdąc dalej, tropem małopolskich inspiracji, dziś zapraszam na nieco inną wersję pomidorowej. Delikatny, aromatyczny kremze świeżych dojrzałych pomidorów. Świetnie komponował się z prawdziwym kozim serem. Jego
W kuchni Karmel-itki