warzywa - 14856 przepisów (strona:681/991)

lekko piekący, jak anyż. Na początku był uprawiany tylko do celów leczniczych. W mitologii greckiej nawet znajdziemy informację, że Prometeusz, kiedy wykradł ogień Zeusowi schował go w łodydze tego warzywa! Z kolei Piliniusz Starszy w swoim dziele "Historia naturalna" wymienił około 20 dolegliwości na które lekiem był właśnie fenkuł. Główną właściwością, wykorzystywaną przez nas nawet teraz jest wspomaganie

zawarte w sobie - a jest istną kopalnią witamin! Dodatkowo jest też bardzo nisko kaloryczna. Widzieliście kiedyś jak wygląda brukselka jeszcze przed zebraniem? :-) Źródło Wikipedia. Przepis podpatrzony w "Ulubione warzywa Pana Wilkinsona". Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl

Cześć! Tabule (oryginalna nazwa to tabbouleh) to orientalna, arabska sałatka składająca się z kuskusu i warzyw. Jadłam ją tylko raz i do tego stopnia mi zasmakowała, iż postanowiłam przygotować własną wariację, z tego co miałam dostępne w kuchni i lodówce. Pyszny, orzeźwiający obiad, z lekkim pazurem dodanym dzięki ostrej papryce całkiem przerósł nasze oczekiwania. Cała duża porcja zniknęła w okamgnieniu

targ i szukam inspiracji na straganach i stoiskach. I tak wpadłam na cukinię i szalotki, a więc na pyszne placki z ich udziałem! Placki są delikatne, zielone od dodanych warzyw. Wybornie smakują z sosem czosnkowym, jednak same równie dobrze się prezentują. Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl

typowo kulinarne, prozę o Włoszech też chętnie czytam ;-) Dzisiaj kolejny pomysł na obiad inspirowany tą kuchnią - pyszne spaghetti z dodatkiem pomidorów i bakłażana (tak, ostatnio się zakochałam w tym warzywie!), pyszne, aromatyczne danie, które musicie wypróbować! Zapraszam! Przepis pochodzi z "Kuchni włoskiej" Maxine Clark. Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl

Dzień dobry! Wciąż przygotowuję różne przetwory, dzisiaj padła kolej na chutney. Chutney to tradycyjny gesty sos używany w kuchnii indyjskiej, można go przygotowywać z owoców i warzyw, na pikantnie lub bardziej słodko. Idealnie komponuje się z daniami mięsnymi. Moja wersja jest wersją nieco słodką, ale bardzo smaczną. Gorąco polecam Wam przygotowanie takiego przetworu. Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów

papryke w średnią. Podsmażyłam to na łyżce masła, dorzuciłam poszatkowaną kapustę pekińską. Fasolkę szparagową zblanszowałam. Następnie rozrobiłam przyprawę według opisu na opakowaniu. Dosypałam przyprawy i wymieszałam. Zalałam tym warzywa, które zdążyły puścić już sok. Porządnie wymieszałam, dosypałam kukurydzy i dusiłam pod przykryciem około 15-20 minut, aż ziemniaki zmiękły. Podałam z pieczywem. Smacznego

oleju 1 szklanka wody 400g koncentratu pomidorowego liśc laurowy ziele angielskie Ogórki i cebulę obrałam, pokroiłam w plastry. Wymieszałam Składniki na zalewę zagotowałam razem. Do umytych słoików wsypałam wymieszane warzywa, zalewając co jakąś warstwę zalewą. Zakręciłam słoiki. Gotowałam je 10-15 minut od momentu zagotowania. SMACZNEGO

połówki marynowanej papryki 3-4 korniszonów 1 słoiczek musztardy delikatesowej 4 łyżki miodu 3 łyżki oleju lnianego 4 goździki 3 liście laurowe Śledzie pokroiłam na nieduże, średniej grubości paski. Warzywa w paseczki, cebulę w półtalarki, które rozdzieliłam na paseczki. Musztardę wymieszałam z miodem i olejem - gęsta konsystencja. Można ją rozrzedzic, dodając oliwy z oliwek. W słoiku układałam warstwami śledzie, cebulę

wystudzenia. Korniszony i paprykę pokroiłam w drobną kostkę,  kabanoski w cienkie plasterki. Mieszankę sałatkową odcedziłam.  Śmietanę połączyłam z chrzanem, musztardą i koperkiem, dodałam wystudzoną żelatynę i warzywa. Wszystko dobrze wymieszałam.  Masę przelałam do formy, powciskałam w nią obrane jajka w całości i wygładziłam wierzch. Przykryłam folią spożywczą i na noc odstawiłam do lodówki. Najlepiej przełożyć masę

grzaneczki (u mnie niestety gotowe) *jeżeli ktoś nie boi się glutaminianu sodu i innych E-składników, może dodać zamiast ziół i soli, gotowy proszek sosu sałatkowego z saszetki. Warzywa umyłam. Ogórka pokroiłam w półplasterki, jak i rzodkiewki. Sałatę porwałam na małe kawałki, włożyłam do miski. Wędlinę i ser pokroiłam w cieniutkie paseczki, szczypiorek posiekać, pomidory pokroić w ósemki, dodać

KOTANYI. mała główka sałaty (u mnie rzymska) pomidory ogórek zielony kostka sera feta sos do sałatki greckiej KOTANYI olej, ocet lub jogurt naturalny ( u mnie - jogurt ) ewentualnie oliwki (pominęłam) Warzywa myję, osuszam. Sałatę porywam na małe kawałki, ogórka kroje w cienkie plasterki, pomidora w ósemki. Wszystko mieszam, razem z pokruszoną fetą. Sos do sałatki greckiej KOTANYI przyrządzam według wskazówek

niedługo będą się mienić złotem, rudym, brązem czy też czerwienią. Deszcze, słoty. Chmury i chandra.   Przetrwamy!   Ale jesień to kolejny sezon wspaniały dla kuchni. Dynie, jabłka, jesienne warzywa i owoc, co dają niesamowite możliwości! Ach, ta jesień...    DYNIOWA KONFITURA Z LAWENDĄ. /autorski;/ 1 kg obranej dyni 3/4 kg cukru szczypta lawendy suszonej Obraną dynię, pokrojoną

ukwaszonej) gałka muszkatołowa, lubczyk, pieprz makaron (najlepiej jakiś drobny) Ugotowałam paczkę drobnego makaronu (u mnie małe kolanka). Cebulę posiekałam, czosnek zmiażdżyłam i podsmażyłam wszystko na maśle. Kiedy już warzywa się zeszkliły, wrzuciłam dynię, wlałam bulion i gotowałam do miękkości. Dodałam też lubczyk. Następnie całość zmiksowałam dokładnie, dodałam śmietankę,  zagotowałam i doprawiłam.  Podałam z ugotowanym makaronem.  SMACZNEGO! Pozdrawiam