wspaniała kolacja składająca się między innymi z szampana, czerwonego wina (w umiarkowanych ilościach, bo w niedzielę musiałam wstać o piątej), przepysznej sarniny z sosem na bazie czerwonego wina, gotowanych warzyw i lodów w nieograniczonej ilości na deser. Nigdy w życiu bym nie pomyślała, że takie rzeczy będę jadła na własnym stole, i że ktoś je dla mnie w mojej kuchni
Pożeraczka, czyli raz adobrzepracę, udałam się na poszukiwanie. Tak naprawdę dobrze wiedziałam, gdzie idę - tutaj znam tylko jedne miejsce, gdzie można kupić kasztany. Mały, niepozorny sklepik, gdzie mają wszystko zawsze cudownie świeże, warzywa pachną oszałamiająco, a tym razem zobaczyłam też wyjątkowo dorodne dynie (zbyt dorodne, żebym miała je dźwigać taki kawał). Nie zawiodłam się - kasztany też były. Kupiłam kilka garści, okazało się
Pożeraczka, czyli raz adobrzekremówki (38%)3/4 łyżeczki gałki muszkatołowejsólkolorowy pieprzPory pokroić w talarki, ziemniaki w kostkę.W średnim garnku rozgrzać masło, wrzucić najpierw pory, podsmażyć 2-3 minuty, następnie dodać ziemniaki. Gdy warzywa wchłoną tłuszcz, zalać całość bulionem i gotować 20-30 minut, aż będą miękkie.Zupę zdjąć z ognia, dokładnie zmiksować blenderem. Wlać śmietanę i sok z cytryny, doprawić gałką muszkatołową, solą
Pożeraczka, czyli raz adobrzedodałam? Podpowiedzi: nie jest to pomarańcza (bułeczki są wytrawne), ani barwnik spożywczy (na śniadanie...?), nie jest to dynia, choć już cieplej...W związku z tym, że dynia jest warzywem sezonowym, zamroziłam sobie trochę musu. Piekąc z nią jednak zastanawiałam się nad godnym substytutem - wypieki z dodatkiem dyni bowiem bardzo nam smakują, no i wiadomo - ten kolor... Najbardziej do dyni
Pożeraczka, czyli raz adobrzebardzo. Wręcz za nią przepadam. Choć zdaję sobie sprawę, że jest to warzywo kontrowersyjne, z serii - pokochaj lub znienawidź. Nie ma drogi pośredniej. Czy to przez specyficzny zapach, czy może charakterystyczny smak, a może nietypowy wygląd...? Nie mam pojęcia. Tak czy inaczej - ja uważam, że jest pyszna. Smakuje mi bardziej niż kapusta, w dodatku wygląda naprawdę uroczo - maleńkie, zieloniutkie główki
Pożeraczka, czyli raz adobrzenutą imbiru (następnym razem dam więcej). Wbrew pozorom, nie smakują zupą, tylko trochę marchewką i... Lodami. Są naprawdę rewelacyjne. I w sobotę, biorąc sobie rady Babć do serca (jedz warzywa, bo nie urośniesz!), jadłam lody marchewkowe na obiad!Lody marchewkowo-imbirowe z migdałamiSkładniki:(na 700 ml lodów)370 g marchwi500 ml mleka200 g cukru2 łyżeczki mielonego imbiru200 ml śmietany kremówki
Pożeraczka, czyli raz adobrzeszukałam pomysłu na zagospodarowanie nektarynek i marakui, które kupiłam zupełnie bez celu - tylko dlatego, że wyglądały smakowicie. Też tak macie...? Nie możecie się oprzeć soczystym owocom czy jędrnym warzywom, a potem patrzycie, jak leżą w lodówce i tracą wartości wizualne i odżywcze, a Wy nadal nie wiecie, jak by je wykorzystać...? Staram się panować nada takimi impulsami, jednak czasem
Pożeraczka, czyli raz adobrzekostkę cebulę, a po 1 minucie posiekany czosnek.Marchewkę i ziemniaki pokroić w kostkę, wrzucić do garnka. Chwilę smażyć, po czym zalać bulione. Gotować 20-30 minut, aż warzywa zmiękną. Zmiksować na gładko.Gdy zupa się gotuje, uprażyć ciecierzycę:Sól, paprykę, imbir, kolendrę i olej wymieszać. Dodać osączoną i osuszoną ciecierzycę, dokładnie wymieszać. Rozłożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.Piec
Pożeraczka, czyli raz adobrzewielu z Was rabarbar został już zastąpiony truskawkami, albo może nawet czereśniami, malinami czy jagodami. Sezon na poszczególne owoce (i warzywa), te typowo letnie i cudownie pachnące jest wyjątkowo krótki. A przynajmniej takim się zawsze wydaje. Nigdy nie zdążę nacieszyć się choćby truskawkami, nie najem się do syta, zawsze jest miejsce na jeszcze odrobinę. Przepisy na smakołyki z sezonowymi owocami
Pożeraczka, czyli raz adobrzebrak miejsca na sorbetierę. Próbowałam upchnąć, ale się nie udało. Stwierdziłam więc, że trzeba by zamrożone zapasy nieco uszczuplić. Popatrzyłam na puree z dyni, na szpinak i na mieszankę warzyw. A potem zerknęłam na czerwone korale żurawiny, i wyobraźnia zaczęła pracować.W sklepie czy lodziarni nie widziałam nigdy lodów żurawinowych. Poszukiwania przepisu w internecie i książkach też niewiele dały
Pożeraczka, czyli raz adobrzedziwię się przepisom na ciasta z warzyw. Sama mam już na blogu całkiem sporo takich: z marchewką, z dynią, z ziemniakami czy nawet burakami. Pomysłów na cukinię widziałam sporo, szczególnie na ciasta czekoladowe z jej dodatkiem. Kiedy więc padło hasło: danie z cukinią, od razu miałam przed oczami cudowne, wilgotne (żeby nie rzecz: browniowate), obłędnie czekoladowe ciasto. Moje plany jednak
Pożeraczka, czyli raz adobrzerazy większą niż ziemniaki.Cebulę zeszklić na oleju, dodać ziemniaki, chwilę smażyć. Zalać bulionem, gotować 5 minut. Dodać cukinie, szpinak, tymianek i bazylię, gotować 20 minut, aż wszystkie warzywa zmiękną. Zdjąć z palnika, zmiksować blenderem na gładki krem. Doprawić do smaku solą i pieprzem.Podawać z grzankami.Smacznego!W czwartek przygotowałam nam curry z przepisu Agnieszki. O mamuniu, ależ było dobre
Pożeraczka, czyli raz adobrzemożna zamrozić, a ten ostatni również zapasteryzować. Dzięki temu u mnie nawet w marcu czy kwietniu pojawiają się dyniowe drożdżówki i inne smakołyki z tym cudownie pomarańczowym warzywem. Dzisiaj więc skupmy się na owocach również bardzo jesiennych, którymi jednak w świeżej formie możemy się cieszyć stosunkowo krótko. Mowa oczywiście o figach.Jako dziecko znałam tylko suszone, i nie bardzo
Pożeraczka, czyli raz adobrzeNadal w dyniowym klimacie, dzisiaj mam kolejną propozycję obiadową z udziałem tego jakże uniwersalnego warzywa. Chciałam spróbować czegoś nowego, a pizzy z dynią jeszcze mi się jeść nie zdarzyło.Sprawa jest prosta. Najwięcej czasu zabiera oczywiście wyrastanie ciasta drożdżowego na spód, ale poza tym taka domowa pizza to nic trudnego. Wystarczy pokroić parę rzeczy, ułożyć na rozwałkowanym cieście, upiec
Pożeraczka, czyli raz adobrze