tackę do grillowania. Grillujemy. Suszone pomidory kroimy na niewielkie kawałki, oliwki na ćwiartki, ser feta w małą kostkę. Przekładamy wszystko do miski. Dorzucamy drobno posiekane oregano i zgrillowane warzywa. Wyjmujemy cukinię z lodówki i napełniamy ją farszem. Grillujemy na tackach grillowych kilkanaście minut przykryte folią aluminiową. Smacznego! A oto produkty, dostępne na portalu Dobra Kiełbasa, z których skorzystaliśmy: - Naturalne jelita
Marder&Marder ManufactureFantastyczna przekąska, idealna na każda okazję. Jak przyjdą goście, jak leniwie przerzucamy kanały w telewizorze, jak leżymy w pełnym słońcu w ogrodzie, czy w ogóle kiedy
Marder&Marder Manufacturesosie własnym 12 filetów anchois kilkanaście czarnych oliwek liście bazylii na sos vinegrette: łyżeczka musztardy 2 łyżki octu winnego 6 łyżek oliwy z oliwek sól i pieprz Wszystkie warzywa myjemy i kroimy: pomidory na ćwiartki, paprykę w kostkę, cebulę w piórka. Jajka kroimy na ćwiartki. Jajka, pomidory oraz anchois układamy w koło - zaczynając od środka - na liściach rukolo i sałaty
Marder&Marder ManufactureCzosnek i szalotki drobno siekamy. Wrzucamy do garnka z rozgrzaną oliwą i szklimy. Szparagi myjemy i odcinamy twarde końcówki (ok. 5 cm od dołu). Obieramy przy pomocy obieraczki do warzyw, a następnie odcinamy główki. Łodygi kroimy na mniejsze kawałki, około 2 cm. Wrzucamy do garnka z szalotką i czosnkiem i zalewamy bulionem. Dodajemy imbir, gałkę muszkatołową, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy
Marder&Marder Manufacturełyżki domowej bulionetki (przepis: KLIK ). Jeśli czegoś takiego nie macie to możecie dodać zwykłą kostkę rosołową. Czy czego tam chcecie żeby mieć bulion. I niech się gotuje aż warzywa zmiękną i wywar będzie miał smak. Następnie zdejmujemy z ognia i wyjmujemy z wywaru wszystko oprócz ziemniaków i jednej marchewki. Dosolić i dopieprzyć do smaku, dodać 3 czubate łyżki kwaśnej śmietany
Marder&Marder Manufacturedrodze zawadziła jeszcze o bazar i przywiozła do domu mnóstwo rzeczy. Nie wiem jak ona sama to udźwignęła, ale tego było 11 kilogramów! Orzechy, sezam, słonecznik, jakieś inne ziarna, warzywa, śliwki, daktyle i sam już nie pamiętam co jeszcze. 11 kilogramów! Wciąż jeszcze potrafi mnie zaskoczyć. Oczywiście wszystko to wiozła autobusem. Ale i tak tyle czasu jeszcze miała żeby zrobić
Marder&Marder Manufacturespacer po wiosce. Dość szybko natknęliśmy się na wielką kartkę "SPRZEDAM". Patrzymy przez płot: ktoś jest w środku. Zadzwoniliśmy więc pogadaliśmy, obejrzeliśmy teren, itp. Spoko, fajnie. Dużo kwiatów, dużo warzyw, drzewa owocowe... Ucięliśmy sobie z właścicielami miłą pogawędkę i na koniec, gdy już wychodziliśmy, Madzia dostała od pani właścicielki wielką dorodną cukinię. Ogromną! Właśnie dopiero co z krzaka zerwaną
Marder&Marder Manufactureczas temu Madzia była parę dni na urlopie zdrowotnym. Przewróciło się dziecko i zrobiło sobie z kolana kotlety mielone. Serio, dość paskudnie wyglądało. Tak trochę jakby sobie tarką do warzyw po kolanie przejechać. Ale miało to też dobre strony, pomijając te wszystkie złe. Otóż Madzia jest z tych, co to długo nie usiedzi na miejscu. I praktycznie w ogóle
Marder&Marder Manufacturemnie to już drugi raz w tym roku. Pierwszym było zjedzenie około 7 awokado w ciągu kilku dni bo nagle stały się moim ulubionym i najsmaczniejszym pod słońcem warzywem. Drugi raz miał miejsce kilka dni temu, gdy prosto z blachy wyżerałam upieczone kawałki dyni! No normalnie oszalałam, ale takiego cudownego smaku w ustach to ja chyba w życiu nie miałam
Marder&Marder Manufacturedomu wszelakie mięsiwa, miałem taką swoją ulubioną sklepową wędlinę. Nie wiem nawet co to było, ale było dość smaczne i jakoś tak dziwnie tanie. Jakaś taka wędlina z warzywami w środku. No i tak jadłem to sobie radośnie. Potem, z czasem, zapomniałem o tym zupełnie. Przeprowadziliśmy się, zmieniliśmy sklep i inne wędliny kupowałem. Ale teraz, za sprawą Dobrej Kiełbasy , miałem
Marder&Marder Manufactureburgerach i będziemy próbowali zdjąć z nich odium niezdrowego i śmieciowego jedzenia. Bo nie dość, że jest pyszne to wcale nie niezdrowe i śmieciowe. To 100% wołowina i świeże warzywa. W tym nie ma nic niezdrowego. Do tego domowe sosy bez żadnych paskudnych dodatków, domowe bułki. Absolutnie perfekcyjny obiad. W zasadzie to i nawet kolacja, bo jak człowiek w porze
Marder&Marder Manufactureburger będzie. Już teraz zapraszamy. 400 g białej kapusty 1 duża marchewka 1 cebula 4 łyżki majonezu ( KLIK ) 2 łyżki ostrej musztardy ( KLIK ) 1 łyżka octu jabłkowego sól, pieprz Warzywa drobno szatkujemy, mieszamy z musztardą, majonezem i octem jabłkowym. Do smaku doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy i chowamy do lodówki na godzinę. Gotowe :) Smacznego! --------------------------------------------------------------------- Chcesz dostawać moje przepisy prosto
Marder&Marder Manufactureselera (opcjonalnie) 4 ziarna ziela angielskiego 4 ziarna pieprzu 2 goździki 1,5 l wody sól do smaku 100 g żurawiny (mrożonej lub świeżej) 25 g żelatyny w proszku Warzywa obieramy, zalewamy wodą, dodajemy przyprawy i gotujemy na wolnym ogniu aż będą miękkie. Potem dodajemy do bulionu mięso i gotujemy dalej jakieś 20 minut. Po tym czasie mięso wyjmujemy, studzimy
Marder&Marder Manufacturepieprz Bulion zagotowujemy, dodajemy do niego pokrojone w kostkę ziemniaki i gotujemy przez 5-10 minut. Po tym czasie wrzucamy pokrojoną na kawałki fasolkę, różyczki kalafiora i groszek. Jak warzywa zmiękną zupę zaprawiamy śmietaną i wrzucamy pokrojoną drobno natkę i koperek. Doprawiamy solą i pieprzem. Smacznego! --------------------------------------------------------------------- Chcesz dostawać nasze przepisy prosto na swój e-mail? Wpisz swój adres z prawej
Marder&Marder ManufactureNiedawno pisałem o bigosie z młodej kapusty i sezonowych warzywach i owocach . Chłodnik z młodych buraków jest kolejnym, jednym z kilku, sezonowym daniem, na które czekam cały rok. Sezon na takie młode buraczki jest bardzo krótki więc łapcie przepis i korzystajcie z niego póki można, następna szansa za rok. Może jeszcze w tym sezonie uda mi się namówić Madzię, żeby
Marder&Marder Manufacture