Do Barcelony wybraliśmy się w lutym, gdy w Polsce pogoda nie rozpieszczała. W Hiszpanii odczuliśmy miłą odmianę, pomimo że w tym czasie temperatura nie rozpieszcza, w ciągu dnia osiąga ok 15 - 18 stopni, a przyroda jeszcze jest pochłonięta zimowym snem. Na lotnisku wylądowaliśmy chwilę przed godz. 23:00 i rzutem na taśmę zdążyliśmy na ostatni pociąg do centrum miasta. "Wyludnione" lotnisko Budynek Gaudi'ego w nocy Budynek Gaudi'ego za dnia Zwiedzanie rozpoczęliśmy kolejnego dnia od odwiedzenia słynnej... czytaj dalej...