w cieście - 1000 przepisów (strona:46/67)

mleka szczypta soli nadzienie: 4 banany 2 łyżki masła 4 łyżki cukru pudru 1 cytryna polewa: 1 gorzka czekolada 1.4 szklanki wody 3 łyżki wiórków kokosowych Podane składniki na ciasto wymieszać razem (zmiksować) i smażyć na małej patelni.Banany obrać, pokroić w grubsze platsry, wrzucić na rozgrzane masło na patelnię, dodać cukier, sok z cytryny i mieszając smażyć aż zaczną lekko

granulowanym czosnkiem.   Warzywka naprawdę pysznie smakują na ciepło. Docelowo wykorzystałam je zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem,  tj. jako nadzienie do soczystych, drobiowych roladek w cieście naleśnikowym, o czym mowa będzie już w kolejnym poście, natomiast z pewnością zagoszczą u nas jeszcze nie raz w roli obiadowej sałatki

krem ze świeżego ogórkaSznycel wieprzowy z oscypkiem w sosie serowo-grzybowym po małej przerwie czas na kawkę i:  Sernik z brzoskwiniąPropozycja IIITajska zupa Roladki z kurczaka w cieście naleśnikowym Mini torciki bezowe

rozrabiamy.  Dodajemy mąki, sól, cukier, kminek i posiekany drobno czosnek, dolewamy wodę, całość zarabiamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 2 godziny w ciepłe miejsce. Po tym czasie przekładamy ciasto do podsypanej mąką podłużnej foremki typu keksówka,wierzch smarujemy mlekiem i wstawiamy do zimnego piekarnika (przeczytałam, że dzięki temu chleb nie pęka podczas pieczenia). Ustawiamy temperaturę na 210 stopni

Jako, że w pieczeniu ciast nie jestem zbyt mocna (zbyt wiele tam zależy od należytych proporcji, a  moją ulubioną miarą jest "na oko") szczególnie cenię sobie nieskomplikowane propozycje deserowe bez pieczenia (bo takie w tzw. międzyczasie można jeszcze coś podratować, zmodyfikować w razie jakby co;)Poniższa słodka rolada powstała zainspirowana hasłem rzuconym przez Izę - (dziękuję!) z niewielkim udziałem

Roladka z kurczaka w cieście naleśnikowym deser:                                          Gruszka w czekoladowej kąpieli z lodami                                       Ryżowe szyszki

mleka  0,5 l wody gazowanej 2 jajka ok. 400 g  mąki pszennej 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia  1/3 łyżki soli 1 łyżka oleju do ciasta + 1 do smarowania patelni na farsz: 2 serki puszyste typu almette (ulubiony smak) 200 gram łososia wędzonego (sałatkowego w kawałkach lub w plastrach) sok z 1/2cytryny dodatkowo: ogórek

usuwamy jej część (nie więcej niż na zdjęciu poniżej), wylewamy jajko (jeśli dziurka jest odpowiednio mała, pięknie oddzielni nam się białko od żółtka, gdybyśmy akurat potrzebowali taką wersję do ciasta;) Wydmuszki dokładnie myjemy pod bieżącą wodą, następnie przelewamy delikatnie wrzątkiem i zostawiamy do osuszenia. W kolejnym kroku są już gotowe do wypełnienia przygotowanymi składnikami do galaretki (u mnie

jajka2 szklanki jagódPrzygotować dwie miski. W jednej misce dokładnie wymieszać składniki mokre a w drugiej suche. Potem połączyć zawartość obu misek. Do masy dodać jagody i delikatnie wymieszać. Ciasto przełożyć do foremek na muffinki i piec ok 30-40 minut na 175 C. Po upieczeniu wystudzić i posypać cukrem pudrem

soli1 jajko1 łyżeczka majeranku350 g serka śmietankowegosól ziołowa do smaku250 g łososia wędzonego w plastracholej Rapso do smażeniaMleko wymieszać z wodą, mąką, jajkiem,szczyptą soli i majerankiem. Z przygotowanego ciasta usmażyć naleśniki. Serek doprawić solą ziołową i dokładnie wymieszać. Można użyć serka śmietankowego, z czosnkiem lub też koziego. Każdy naleśnik posmarować serkiem. Na serku ułożyć plastry łososia. Naleśniki zwinąć

blaszkę wyłożoną papierem. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 C i piec 15 minut. Serek wymieszać, jeśli będzie za gęsty dodać odrobinę jogurtu  doprawić do smaku. Posmarować wystudzone ciasto szpinakowe. Wzdłuż jednego  dłuższego boku rozłożyć kawałki wędzonego łososia i zwinąć w roladę. Roladę zawinąć w folię spożywczą i dobrze schłodzić. Przed podaniem pokroić w plastry

czasu, gdy masa będzie jednolita. 4.       Na koniec dodać kawałki czekolady, wymieszać łyżką. 5.       Wypełnić foremki ciastem do 2/3 wysokości. 6.       Piec na złoty kolor  15-20 minut w temperaturze 175 stopni. 7.       Po ostygnięciu

mnie foremek. Dziś po długich poszukiwaniach nabyłam numer 5 z silikonową formą w kształcie kwadratu. W numerze jak zwykle 5 przepisów, tym razem: Sieja w ziołach, jagody z ajerkoniakiem, ciasto rumowo-rodzynkowe, zapiekanka drobiowa z selerem i naleśniki z pikantnym nadzieniem. Te ostatnie najbardziej mi się spodobały i zamierzam je wkrótce zrobić. Forma wydaje się solidna. Ciekawe jest

cukrem waniliowym. W trakcie ucierania dodać jajko. W oddzielnej misce połączyć ze sobą suche składniki: mąkę, sezam, sól, cynamon, proszek do pieczenia. Następnie suche składniki stopniowo dodawać do ciasta. Masę wstawić na 30-40 minut do lodówki. Formułować kulki ok. 3 cm, spłaszczyć. Układać dość luźno na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec na złoty kolor w temp

wodą, gdy zacznie się gotować położyć na niego blaszaną miskę, włożyć batony i czekać aż się rozpuszczą. Dodać do masy marsowej pozostałe składniki. Całość wymieszać na jednolitą masę. Przełożyć ciasto do foremek (u mnie silikonowe, w przypadku blaszanych należy je wysmarować margaryną i posypać bułką tartą). Piec w temperaturze 175 stopni ok 15-20 minut. Smacznego