Jak już wiecie średnio przepadam za jakimikolwiek Świętami, dlatego u mnie na blogu rzadko goszczą tak tematyczne przepisy. Jakoś „nie czuję” tej atmosfery. Postrzegam to też tak, że jeżeli bym miała ochotę na babę to nawet w maju bym ją sobie upiekła, choć to kolejne ciasto, którego fanką nie jestem. W okresie świątecznym po prostu staram się trochę rozpieścić i zrobić jakiś smaczny słodki wypiek czy sałatkę. I takie przepisy zechcę Wam pokazać po Świętach. W kwietniu także ponownie ruszę z akcją „gotowanie za ... czytaj dalej...
bardzo smaczny pomysł, robię podobną zapiekankę, jak przychodzi sezon an cukinię to praktycznie codziennie coś jem z nią:)
nie miałam okazji jeść cukinii, ale z chęcią bym jej spróbowała, szczególnie, że tak fajnie zapowiada się twoja zapiekanka;D
Ciekawa propozycja z cukinia,jak zawsze wyglada smakowicie.pozdrawiam
Anula, u mnie na blogu tez mało świątecznie, choć samą atmosferę i zabieganie lubię ;)Twoja zapiekanka z cukinii jest wspaniała! Uwielbiam takie! Nawet mi się marzy w końcu zrobić lazanię z cukinii i bakłażana. Na prawdę super zapiekana!
spróbuj:) mi smakuje, jest dosyć neutralna w smaku i fajnie nadaje się do zapiekanek czy różnych farszy:)
fajna sprawa z tymi kokilkami:) i wiele rzeczy można w nich zrobić:) a i zapiekanki wtedy są bardziej fotogeniczne:P
Myślałam że tylko ja jestem z innej bajki. Że nie lubię szału świąt. Dni jak każde inne (no bardziej świąteczne, ale czy w te dni ma się inny żołądek o podwójnej pojemności.
uff, czyli nie jestem sama:D bo jak mówię, że nie lubię świąt niektórzy się dziwnie patrzą:P ale na siłę nie będę robić szopki. A to przejedzenie też straszne i później tylko się słyszy jak ludzie wyrzucają żywność:(
cukinia bardzo pasuje do mięsa mielonego, uwielbiam takie dania :) pysznie wygląda :)Czekam na gotowanie na głosowanie :PI już teraz życzę Ci wesołych świąt :)
Zapiekanki z cukinii nie jadłam, ale nie powiem.. chętnie bym spróbowała! Bardzo, bardzo chętnie! :)
U mnie znajomi dopominają się o świąteczne przepisy już na miesiąc przed :) zawsze ulegam :) A cukinię uwielbiam w każdej postaci, Twoja zapiekanka wygląda pysznie! Czekam tylko na sezon na te warzywa.
bardzo szybkie danie i wygląda smakowicie. Moja polówka bardzo lubi pomidory i bazylie, wiec musze wypróbować:)SŁ:*
Bardzo podoba mi się pomysł ze zrobieniem tego w osobnych kokilkach :)
Ja również kulinarnie nie szaleję jeśli chodzi o święta:) A co do zapiekanki, to świetny pomysł na kolację, w dodatku niezbyt tuczący, zdrowy i smaczny:)
Aniu, dziękuję za miły wpis. Pozdrawiam i życzę Ci miłych, spokojnych i zdrowych świąt :)))))))))))
Mmm wygląda smakowicie, nigdy nie jadłam zapiekanki z cukinią :)
uwielbiam dania z cukinii, na pewno w tej osłonie również smakuje wyśmienicie:) pozdrawiam:)