pani - 2050 przepisów (strona:89/137)

szczęścia wiele mi nie trzeba. Wystarczy odrobina słońca, uśmiech starszej pani w tramwaju, miłe słówko w sklepie czy przyjemne chwile z przyjaciółmi. I oczywiście dobre jedzenie. Studia mają to do siebie, że nie zawsze ma się czas na wszystko. Ba, częściej go nie ma niż jest. Między jedną książką a drugą, pracą a uczelnią, egzaminem a obiadem w towarzystwie najlepszych

dania, różniące się od siebie praktycznie wszystkimi składnikami, ale mające wspólny mianownik – pachnący przyprawami sos. Potrawa w każdym indyjskim domu robiona jest zapewne w odmienny sposób i każda pani domu ma swoje sekrety na udane, pyszne curry. . Dziś mam dla Was przepis na przepyszne curry z pieczarkami. Niesamowicie aromatyczne … sycące … i łatwe! Dom podczas gotowania wypełniony jest

ramach współpracy z Anielskie Przysmaki otrzymałam konfiturę z aronii oraz darmową przesyłkę :) Miodki zakupiłam we własnym zakresie. Cieszę się niezmiernie, że mogłam poznać tak przesympatyczną właścicielkę owego sklepu, Panią Monikę, a właściwie Monikę :) Jest to szczera, otwarta osoba, z którą rozmowa jest czymś bardzo przyjemnym :) Przy wyborze miodów kierowałam się głównie właściwościami zapobiegającymi zwalczyć cukrzycę, gdyż w rodzinie posiadamy takową

wegetarian, wegan, dla osób chcących zadbać o swoje zdrowie i dla tych, którzy cenią sobie pełnowartościowe produkty spożywcze, bogate w niezbędne składniki odżywcze.   Ogromnie się ucieszyłam, kiedy Pani Kasia poinformowała mnie, że chętnie wyśle mi produkty Polsoja. Uwielbiamy z Mamą testować i dzielić się z Wami produktami, które odznaczają się wysoką jakością. Polsoja ma obecnie w ofercie ponad

bardzo smacznie :) Jak co dzień, przeglądając durszlaka natknęłam się na smakowicie wyglądającą babkę marmurkową :) Planowałam upiec coś dla rodzinki, ale nie miałam jeszcze dokładnego pomysłu :) I tak dzięki Pani Ani, z bloga Słodkie niebo , razem z bliskimi mogliśmy delektować się przepyszną, puszystą babką marmurkową :) Jest na prawdę godna polecenia :) Szybka i prosta w przygotowaniu, nie za duża, idealna do porannej

mówię tutaj o kwestiach typowo estetycznych, czy zdrowotnych, lecz jedynie o tych, które - w moim odczuciu - są wyimaginowane. Bo jakże inaczej nazwać to, że pani płacze, leje łzy i histeryzuje z powodu...zbyt małego biustu, zmarszczek, czy krzywego nosa. Jeśli będzie miała większy biust, gładką skórę i prosty nos to jej życie stanie się inne

prezent od nas dla Panów :) Coś słodkiego, co nie pozwoli im o nas nigdy zapomnieć :) Po spróbowaniu niektórych nie można było oderwać od tych małych, słodkich kuleczek...Dla wszystkich Pań, które szykują coś dobrego w dzisiejszym dniu...Trufle ze śliwką Składniki: 250 g serka mascarpone 100 g śliwek suszonych1 1/2 łyżeczki brązowego cukru1 łyżeczka miodu2 tabliczki gorzkiej

Powiew klasyki, bo kto "pani domu" zabroni?! Są takie dania, takie smakołyki, takie propozycje, które zna chyba każdy i raczej nie ma takich odważnych co by wyrazili niezadowolenie gdy o takowych mowa. Tym bardziej śmiałków brak, którzy by zareagowali grymasem, gdy pyszności takie na talerzu lądują. Każdy z nas robi je zupełnie inaczej, więc te popularne, powielane

takie złe jakby się wydawało. Robicie kilka drobnych rzeczy do jedzenia. Macie pewność, że progenitura w swoim środowiska nie dostanie stresu i amoku i zajmie się swoimi zabawkami, jesteście Paniami u siebie a koleżanki zdechną z zazdrości, że wszystko ogarniacie. Co podać, żeby koleżanki z zazdrości zzieleniały? Paluszki, krakersy i kanapki już nie robią szału. Teraz naród domaga się fingerfoodów

Wiem, wiem... to żaden przepis.Wiem, wiem... większość zna ten sposób.A jednak zaglądają tu osoby, które rozpoczynają dopiero swoją przygodę w kuchni.I to właśnie z myślą o: początkujących paniach domu/młodych kurach domowych/zielonych w kuchni(niepotrzebne skreślić lub zakreślić właściwe)publikuję ten wpis.Wpis o reprezentancie zielonego, czyli o koperku. Czytaj więcej

Ciasto Pani Walewska znam od dawna.Z "przyjęć" urodzinowych w mojej pierwszej pracy.Ech... to były czasy ;)Nasiadówki w pokojach, wręczanie prezentu, zapach kawy i słodkiego ciasta.Do czasu, aż sekretarka zrobiła imprezę w gabinecie dyrektora pod jego nieobecność :)Imprezy się skończyły, ale przepisy i miłe wspomnienia zostały.To wszystko działo się jeszcze w czasach, kiedy myślałam, że Internet ma coś

rzecz jeszcze jedna. Jeśli kupujecie świeży imbir, zwróćcie uwagę na kraj jego pochodzenia. Wbrew pozorom nie powinien pochodzić z Chin. Najlepiej gdy importowany jest z Indii. Wiem to od pani Ewy z opolskiego Cytruska. Kto zna ją i jej stoisko, nie będzie miał wątpliwości, że ma rację :)Czytaj więcej

rana dziś pada, termometr wskazuje jakieś 14 stopni, dzieci nie pobiegają po zielonej trawce, nie będzie występów na tarasie, atrakcji w ogrodzie. Żal mi ich strasznie. One czekają, panie przedszkolanki szykują swoje grupy na ten dzień od kilku miesięcy. A tu przychodzi deszcz w ten dzień i tyle z wielkiego słonecznego pikniku. Wiem, wiem, że to nie jest powód, żeby

jednak zabłądziliście to znaczyło, że byliście na jedynej słusznej drodze. Nie jest łatwo tam trafić, ale tylko za pierwszym razem. A bywanie tam uzależnia. Ostatni raz gościliśmy u pani Zosi i pana Wojciecha w zeszłym roku, w październiku. Takiej jesieni jak tam, próżno szukać w mieście. Kilka zdjęć można podejrzeć tutaj.Czytaj więcej

szarlotce słyszałam już dawno. Pierwszy raz zobaczyłam ją w dodatku do Gazety Wyborczej  Obok zdjęcia szarlotki było również zdjęcie Pani Misi Zielińskiej, właścicielki kawiarenki Misianka z Warszawy. To właśnie od niej pochodzi nazwa tego ciasta. Zaznaczyłam karteczką z nadzieją, że kiedyś do niego wrócę. Ale przez lata się nie składało... Czytaj więcej