dałam rady wcześniej nic napisać. Po mojej babce nie ma już śladu, a moja córka, która czynnie brała udział w powstaniu tego wypieku, już dopomina się kolejnej sesji w kuchni. To oznacza, że wkrótce możecie się spodziewać nowego przepisu. Oby był tak prosty jak ten i efekt tak samo smaczny. Pragnę tylko nadmienić, że zapewne niektórzy z Was znają już
Przysmaki Karolkimiesiąc kiedy w mojej kuchni zdecydowanie królują szparagi. Nie mogę uwierzyć, że kiedyś ich nie jadałam. Nie to, że ich nie lubiłam, ja ich zwyczajnie nie znałam, nie widziałam jak smakują i co można z nich przygotować. Choć zawsze mnie intrygowały, gdy widziałam je na targu. A jak już raz skusiłam się na nie z czystej ciekawości to przepadłam
Przysmaki Karolkikońcu mogę czerpać z maja całymi garściami. Są i szparagi i truskawki i do tego piękne słońce. Czegóż można chcieć więcej? Od kilku już dni w mojej kuchni trwa prawdziwe truskawkowe szaleństwo. Dziś pod postacią deseru, który moja córka nazwała 'truskawkowa fantazja'. Gdy chodzi o te właśnie owoce nie trzeba im wyszukanego towarzystwa, dlatego u mnie jest tylko bita
Przysmaki KarolkiZielony to strasznie modny kolor, a szczególnie w mojej kuchni. Ostatnio większość serwowanych przeze mnie dań jest właśnie zielona, a odcienie tej zieleni są od pasteli aż po intensywne i nasycone. Nie ma w tym nic dziwnego skoro zieleń otacza nas ze wszystkich stron. Niektórzy boją się jej na talerzu mówiąc "przecież nie jestem królikiem" Ale zapewniam, że dzisiejsze danie
Przysmaki KarolkiBałam się tego spróbować i przez wiele lat żyłam w totalnej niewiedzy jakie te szparagi mogą być dobre. Dopiero po latach gdy prowadziłam już swój własny dom, z własną kuchnią odważyłam się kupić pęczek zielonych szparagów i przygotować z nich bezpieczne danie, którym okazała się zupa. Ten debiut miał miejsce nie tak dawno temu, a moje pierwsze danie doczekało się
Przysmaki KarolkiAkcja ogłoszona na blogu "Kuchnia Ireny i Andrzeja" zainspirowała mnie żeby zrobić chleb którego nie tylko ja ale i inni blogerzy nie zrobili do tej pory. Poświeciłam sporo czasu przeczesując internet w poszukiwaniu takiego chleba. W końcu trafiłam na przepis nietypowy bo wcale nie wyglądał jak chleb, w dodatku bardzo łatwy i wyśmienity na każdą okazję od śniadania
Bernika - moj kulinarny pamietnikSzukałam pomysłu na nietypową zupę pieczarkową. Chciałam ją zmienić, zobaczyć jak w innych kuchniach się ją jada. I tak trafiłam na ten przepis . Wykorzystałam go jako bazę modyfikując pod siebie. Zupa wyszła mocno aromatyczna i inna zupełnie od tej pieczarkowej którą znamy na co dzień. A prawda że wygląda zwyczajnie? Czytaj więcej
Bernika - moj kulinarny pamietnikŚląską Organizację Turystyczną. Parę dni temu stałam się posiadaczką kilkunastu sztuk i bardzo chętnie się z wami nimi podzielę, szczególnie że to co moi konkurenci ugotowali jest naprawdę fascynujące, kuchnia śląska niejedno ma imię i dla wielu z Was może być to niezła ciekawostka. A by wziąć udział w konkursie wystarczy: - od 06.10 do 10.10 do godz. 23.59 zamieścić
Bernika - moj kulinarny pamietniktygodnie temu w kuchni... jak co roku odkąd pamiętam w październiku odbywało się w domu babci kiszenie kapusty w dużej beczce.. kiedyś była to beczka drewniana w której mieściło się 40 kg kapusty, dzisiaj tylko plastikowa na 20 kg, ale procedura niezmienna, rytuał od lat taki sam... a w głównej roli zawsze najmłodsze dziecko w rodzinie, najpierw była
Bernika - moj kulinarny pamietnikUwielbiacie pierogi? To podobno nasz najlepszy produkt eksportowy, to własnie z pierogami kojarzy się turystom nasza kuchnia, w końcu co jak co ale pierogów to my się nie musimy wstydzić z mięsem z kapusta i grzybami, ruskie, z serem, na słodko ostatnio popularne z krewetkami... do wyboru do koloru. I tak pewnie ile gospodyń kucharek tyle przepisów na to jedyne
Bernika - moj kulinarny pamietnikZapach świąt to dla mnie przede wszystkim zapach jaki unosi się w kuchni w trakcie pieczenia świątecznego piernika. Korzenny aromat, delikatny wilgotny smak, kwaskowatość powideł to wszystko co zawiera się w jednym pysznym wypieku. Ten piernik od kilku lat towarzyszy nam co roku, jest idealny zarówno na świątecznym stole jak i jako gwiazdkowy prezent dla największego łasucha. Przepis niezawodny
Bernika - moj kulinarny pamietnikwolimy amerykańskiego hamburgera. Czy ktoś z nas skusiłby się rybę podawana w gazecie? A jednak taka ryba może być genialna. Autorem poniższego przepisu , który wykorzystałam jest geniusz samouk, fascynat kuchni molekularnej Heston Blumenthal. Jego przepis został ostatnio polecony na forum w Galerii Potraw . Jako ze Hestona uwielbiam zrobienie jego ryby to była decyzja 3 sekund. I co... i było super
Bernika - moj kulinarny pamietnikprzepis zobaczyłam u Uli na blogu i oraz Kuchni szeroko otwartej i mnie powalił. Od razu zapragnęłam zrobić taka swojska, domowa wędlinę. Co prawda pomysł z pończochą wydawał mi się absurdalny, ale nigdzie nie kupiłam siatki do wędzenia szynki, wiec cóż raz kozie śmierć, użyłam pończochy. I co .. i wyszła pyszna, genialna, swojska wędlina w smaku prawie jak szynka szwarcwaldzka
Bernika - moj kulinarny pamietnikwanilii nie z powodu smaku ale zastosowania do aromatyzowania przeróżnych potraw. Wykorzystywany jest jako dodatek do deserów, mięsa, galaretek, lodów, ciast, gofrów, naleśników, ryżu, budyniu oraz niektórych napojów w kuchni m.in Indonezji, Singapuru, Filipin, Malezji, Tajlandii, Wietnamu, Chin. Najczęściej dostępną formą jest pasta pandanowa. Czytaj więcej
Bernika - moj kulinarny pamietnik