do pracy - 13340 przepisów (strona:444/890)

względu na specyfikę pracy Piotrka rzadko udaje nam się zjeść razem posiłek. Na ogół wychodzi z domu jeszcze w … Czytaj dalej

Skusiły mnie swoim wyglądem, a zachęciła do ich upieczenia Dorota z jednej z grup na Fecebooku. To u niej właśnie zobaczyłam tureckie bajgle. Jak przy każdym cieście drożdżowym pracy nie jest tak wiele, ale czas oczekiwania dłuży się niemiłosiernie. No cóż, kiedy czeka wspaniały miód gryczany od Rodziców trudno się „posiłkować” kupnym pieczywem, więc – do roboty. Tureckie bajgle – Simit

około 40-50 minut. Gdy chcesz je dodać do zupy, sosu lub fasolki po bretońsku zmiksuj je dokładnie na jednolitą masę. Jest to bardzo prosty i nie wymagający dużo pracy sposób na przecier pomidorowy. Polecam. :-))                          Życzę smacznego

Kiedy po pracy nie ma obowiązków, to przychodzi taki moment, że zaczyna się myśleć i tworzyć nowe dania  i ciasta. Tarta z borówkami to mój autorski pomysł. Wykorzystałam to, co miałam w lodówce i szafkach. Ciasto bardzo smaczne i proste w przygotowaniu. Słodka masa rewelacyjnie łączy się z czekoladowym spodem.  Ciasto bardzo smakowało mężowi a to dla mnie

pojemniczkach. Wyciągamy z zamrażarki w momencie, kiedy nie mamy czasu gotować i przyjdzie nam ochota na pożywny posiłek. U mnie w domu, gdy mąż idzie na cały dzień do pracy i obiad będzie jadł poza domem, dostaje na wynos taki pojemniczek wyciągnięty dzień wcześniej z zamrażarki. Obiad jak znalazł. Lasagne z boczkiem, szpinakiem i cukinią Składniki: (blaszka o wymiarach 29x36

uśmiechniętych znajomych. Niestety chociaż teren mam piękny, ale czasu na organizację przyjęcia w rodzinnym ogrodzie niestety brak. Zainteresowanego towarzystwa również. Poniżej kilka inspirujących zdjęć – tak naprawdę wystarczy trochę pracy i przyjęcie, którym z pewnością zaskoczysz znajomych gotowe.   Obserwuj tablicę Przyjęcie w ogrodzie należącą do użytkownika Czytaj dalej... Artykuł Przyjęcie w ogrodzie – inspiracje pochodzi z serwisu Pasja Smaku

już oczywisty. Jedyne niebieskie, jakie imitowały błękit ciepłego morza były w białe kropki, które kojarzyła z falami. Siadając spokojnie przy stole wyłożyła papilotkami blaszkę i wzięła się ostro do pracy. Piekarnik zapiszczał sygnalizując swoją gotowość. Przesiała mąkę z proszkiem, sodą i solą do średniej fioletowej miski. Następnie sięgnęła po jej ulubioną w kolorze limonki. Wbiła w nią jajko, dodała mleko

minut w temperaturze 190 stopni z kawałkami folii i kolejne 5 do 10 minut bez foliowych kulek. Po tym czasie wyjmujemy foremki i studzimy ciasto.  Następny etap pracy to rozpuszczenie czekolady i wysypanie na talerzyk orzechowej mieszanki. Tarteletki wyjmujemy z foremek, smarujemy ich brzegi czekoladą i wkładamy w orzechy tak, aby te do ciasta przywarły. Jak ktoś jest leniwy

jedno z tych dań, które świetnie wypada podczas rodzinnych zjazdów. Tak naprawdę nie wymaga wiele pracy. Jest dość wyrafinowane, ale nie na tyle, by ktoś z biesiadników nie umiał się w nim rozsmakować i by uznał, że jest zbyt udziwnione. Ja osobiście wersję ptactwa z jabłkiem uwielbiam ;) UDZIEC Z INDYKA Z JABŁUSZKAMI PIECZONY Składniki: - udziec z indyka - sól - pieprz - czubryca

Piątek był dniem nader pracowitym. Mnóstwo słoików owocowych pojawiło się w spiżarce :) Póki co pierwszy z efektów pracy, czyli gruszki w syropie. Same owoce idealnie nadają się do ciast w okresie zimowym, kiedy o świeże gruszki dużo trudniej (no chyba, że te z importu - twarde i bez smaku, zazwyczaj). Ich syrop można rozcieńczyć z wodą i podać w formie kompotu

chrupiące dodatki to jedno z moich ulubionych zestawień. Zupa krem z porów to ukochany obiad M. (chociaż za warzywami i zupami raczej nie przepada). Samo danie wymaga odrobiny nakładu pracy i czasu (chyba, że zrezygnujemy z samodzielnego przygotowywania bulionu na rzecz kostki rosołowej). Bruschettę też robiłam na ciabatcie przygotowanej w domu ( tutaj przepis ), ale zawsze można kupić coś w ulubionej

Ostatnie kilka dni, to była jakaś masakra. Ilość pracy zmusiła mnie do maszynowego wykonywania czynności - od chwili wczesnej pobudki, aż do późnych godzin nocnych. W głowie mi się kręci od czytania książek, ekran migoce, a ręce trzęsą się od zbytniej ilości kawy. No, ale swojego dopięłam. W nagrodę czas na pierogi. ;) Zrobiłam z M. różne, ale dzisiaj zaprezentuję ruskie. PIEROGI

też smacznego można by przyrządzić na Wigilię. Nie mam zwyczaju szykować potraw dużo wcześniej - maksymalnie są to dwa dni przed uroczystą kolacją. Wiąże się też to z ogromem pracy, więc nie mogłam znaleźć tej chwili na odwiedzenie bloga. Potrawy z mojego wigilijnego stołu dodawać będę stopniowo, tak żebyście w przyszłym roku mogli już bez wysiłku je tutaj odszukać :) Bożonarodzeniowych życzeń

ostatnio czas sufletowy i sufletuję, ile mogę. Dzisiaj pierwszy z efektów tej "pracy". Na żywo wszystko wygląda bardziej apetycznie, więc spróbujcie tych cudeniek w domu. To naprawdę nie takie trudne! ;) SUFLET CZEKOLADOWY Składniki: - 90 gram czekolady (mlecznej lub gorzkiej - polecam raczej gorzką) - 4 jajka - 1 białko - 80 gram cukru - 30 gram mąki - 2 łyżki mleka - 1 łyżka masła Przygotowanie: Czekoladę

SEZAMEM Składniki: - 2 młode cukinie - pół limonki - 3 łyżki sezamu - olej sezamowy - płatki bratków bądź innych kwiatów jadalnych (opcjonalnie) Przygotowanie: Cukinię myjemy, kroimy na możliwie cienkie plastry (usprawni tą pracę płaska obieraczka) i wykładamy na talerz. Sezam prażymy. Cukinię skrapiamy sokiem z limonki i odrobiną oleju sezamowego. Całość posypujemy uprażonym sezamem i płatkami kwiatów. Voila! Smacznego i do napisania wkrótce