ciasto z masa - 19630 przepisów (strona:555/1309)

Następnie dodajemy nasz rozczyn do pozostałej mąki, resztę cukru, oraz dokładnie ubitą pianę z odrobiną soli, mieszamy. Masło stopione i przestudzone dodajemy do naszego ciasta, i wszystko dokładnie ugniatamy, do uzyskania, gładkiej i jednolitej masy (Ma mieć lżejszą konsystencje niż do bułek drożdżowych).Nakrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, aż mocno podrośnie. Jakieś 30 -40 min. Następnie przekładamy

dyni można uprzednio podsmażyć przez 20 minut na suchej patelni by odparowała część wody). Na stolnicę wysypać obie mąki. Na to położyć masę dyniowo-ziemniaczaną, ser, przyprawy oraz wbić jajko. Zagnieść ciasto; powinno być dość miękkie i klejące, dlatego stolnicę podsypujemy cały czas mąką. Ciasto rozwałkowujemy na grubość około 1 cm, a następnie kieliszkiem wycinamy kluseczki. Gnocchi gotujemy

ziaren tak by było ok.250 g.wymieszać z mąką.Dodać sól, oliwę z oliwek, drożdże, wodę.I wymieszać za pomocą robota lub drewnianą łyżką. Ciasto jest luzne. Przygotować keksówki.Wyłożyć papierem. Nałożyć do keksówek masy chlebowej, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 2 godziny. Posmarować lekko chleb oliwą z oliwek i włożyć do piekarnika na około

drobno posiekanym imbirem kandyzowanym. Masło zmiksować z cukrem na gładką masę, wsypać mąkę, połączyć. Wbić jajko, zagnieść gładkie, nieco lepkie ciasto.Ciasto uformować w wałeczek o średnicy 2,5 cm, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez 2-3 godziny. Schłodzone ciasto pokroić w 0,5cm plastry, uformować z każdego kulkę, lekko spłaszczyć

szklanki)sól 17 g (2 łyżeczki)zakwas (ten który wykonaliśmy poprzedniego dnia) - wszystkie składniki mieszamy i wyrabiamy na jednolitą masę (wyrabiałam ok 5-7 minut)- pierwsze wyrastanie 45 minut ciasto to wymaga tem. ok 27 stopni ja nagrzewam piekarnik do ok 30 stopni (wyłączam)i wkładam przykrytą miskę do piekarnika na pierwszą fazę wyrastania- po tym czasie dziele ciasto

przez praskę. Układamy ziemniaki w misce, wygładzamy na równo, dzielimy na 4 częsci równe. Jedną częśc odbieramy, w to miejsce nasypujemy do równości z masą ziemniaczaną mąki ziemniaczanej. Dodajemy odłożone ziemniaki, dobrze mieszamy. Jesli ciasto się bierze do ręki dodać jeszcze odrobinę mąki. Na dłoń bierzemy małe porcje ciasta wielkości orzecha włoskiego, spłaszczamy, palcem robimy wgłębienie z jednej strony tzw.dziurk

przypraw: czosnek niedźwiedzi, tymianek, pieprz i odrobinę pieprzu cayenne. Najpierw podsmażamy pokrojony w kostkę (ok. 250 g) boczek, cebulę. Po przestudzeniu dodajemy to do masy dyniowej (część boczku zostawiamy do dekoracji), mieszamy po czym ciasto przekładamy do żaroodpornego naczynia wysmarowanego oliwą i obsypanego bułką tartą, wyrównujemy i posypujemy bułką tartą, zapiekamy w 200 stopniach ok. 45 minut, aż babka dyniowa

jestem fanką mocnej dawki słodkości, chociaż słodycze lubię :)  Zawsze wybieram jednak te mniej słodkie. Nie przepadam za lukrem, karmelem, masą krówkową, bezami i innymi słodkościami, chociaż jak zostanę poczęstowana ciastem z powyższymi dodatkami to ...  zjem grzecznie bez wydziwiania.  Lubię lody, ale o stokroć bardziej ich mniej słodki, orzeźwiający zamiennik czyli sorbet.  Dziś podaję prościuteńki przepis

Baked Alaska, czyli Pieczona Alaska to deser przyrządzany z zapieczonych lodów ułożonych na spodzie z ciasta biszkoptowego lub puddingu i dodatkowo przykrytych pianą, bezą. Ułożona masa na lodach tworzy warstwę izolacyjną, chroniącą lody przed roztopieniem, więc zapiekanie powinno trwać bardzo krótko, tylko tyle, ile czasu potrzeba na ścięcie się piany w bezę. Obecnie często używa się palnika by nadać bezie

łyżki wody 3 łyżki posiekanego drobno koperku sól Mąkę wyrobić z jajkami ,dodać koperek ,sól i trochę wody .Rozrabiać do momentu uzyskania jednolitej masy .Na wrzącą wodę przez specjalne sito wyciskać kluseczki. Możemy ciasto rozprowadzić na desce i nożem zsuwać je do wody formując małe , podłużne kluseczki. Technologia jak przy naszych kluskach kładzionych. Kiedy wypłyną przelewamy na sito i lekko

sokiem wyciśniętym z cytryny. Masę bananową  dodać masy jajecznej, wymieszać. Powoli dolewać mleko i dodawać po 1 łyżce mąkę do uzyskania jednolitej masy o gęstości śmietany. Na rozgrzany olej kłaść po łyżce ciasta i smażyć placuszki z obu stron. Posypać cukrem pudrem ,ja lubię polane syropem klonowym. Placuszki są delikatne i puszyste. Polecam

paprykę, mieszamy i smażymy do miękkości. Wszystko razem mieszamy, dodajemy jeszcze drożdże, koncentrat pomidorowy i posiekaną natkę pietruszki, sól i pieprz do smaku. Schłodzonym ciastem wykładamy natłuszczoną foremkę na tartę, nakłuwany widelcem i nakładamy masę z soczewicy. Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 200C, na 30 minut, aż nadzienie się zestali. Można również dodać kukurydzę aby było jeszcze bardziej kolorowo

pieczenia, szczypta soli. Przygotowanie:    Żółtka, cukier, cukier waniliowy, wodę, olej i wymieszany z mąką proszek do pieczenia. Na koniec odlewamy trochę ciasta (ilość zależy od tego jak chcemy mieć dużo ciemnej masy), dosypujemy do niego kakao i mieszamy. Jasną masę wlewamy do keksówki, na to wlewamy ciemną masę i widelcem robimy wgłębienia. Pieczemy babkę w 175 stopniach

chwilę podsmażamy na rozgrzanym oleju, dodajemy do niego botwinkę i smażymy przez 3-4 minuty. W osobnym naczyniu miksujemy serki topione razem z fetą. Ciasto wałkujemy na prostokąt o grubości 0, 5 cm, smarujemy masą serową, układamy botwinkę, solimy i pieprzymy i posypujemy koperkiem. Następnie zwijamy w rulon wzdłuż dłuższego boku, po czym kroimy w plastry 2-3 cm. Bułeczki

Twaróg przecisnąć przez praskę, dodać żółtka, mąkę, budyń, cukry i wymieszać. Masa będzie miała bardzo gęstą konsystencję. Białka ubić ze szczyptą soli, dodać do masy serowej i delikatnie wymieszać. Smażyć na rozgrzanym oleju, nakładać ciasto łyżką i delikatnie je rozprowadzić (1 łyżka kopiasta = 1 placuszek). Smażyć na średniej mocy palnika na rumiano :) Odsączyć na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu. Zajadać