Ja wiem, że w marcu jak w garncu , ale bez przesady! Rano wychodzę z domu - cud, miód i orzeszki. Niebo w zachwycających odcieniach błękitu, różu i
Pożeraczka, czyli raz adobrzeOto dowód na to, że wielkanocne wypieki można przygotować w zdrowszej wersji - na mące jaglanej, bez glutenu. O właściwościach kaszy jaglanej (z której mąka powstaje) wspominałam
Domowa Cookierenka AgiTak sobie myślę, że sokoro każdego poranka termometr wskazuje na przymrozek, a w kalendarzu za chwilę pojawi się grudzień, to czas najwyższy żeby zaproponować Wam coś
Czary - gary w kuchniWczoraj poranek przywitał nas zaskakująco słonecznie, aż się chciało wyjść na spacer. Razem z Ptysią obeszliśmy pół naszego miasteczka - oba parki, a z jednego do drugiego
Pożeraczka, czyli raz adobrzeMam ostatnio pecha. Serio. I wszyscy się ze mnie śmieją. Poza C., bo jak mu pokazałam ostatnie cięcie, to popatrzył nie z politowaniem, czego się spodziewałam
Pożeraczka, czyli raz adobrzeJaki deser skutecznie ochłodzi w upalne dni? Dla mnie odpowiedź jest jedna: tiramisu! Nie tylko ochłodzi ale i doda energii, bo przecież “tira su”- dosłownie podnosi
Mia Cucina SofietaStrasznie jestem ostatnio zajęta. Ciągle gdzieś biegam, jeszcze więcej dzwonię... Aż samej mi ciężko to wszystko ogarnąć. C. jest nieocenioną pomocą, kiedy mam ochotę rzucić telefonem
Pożeraczka, czyli raz adobrzeOd wczoraj, oficjalnie już, mamy jesień. I w sumie muszę powiedzieć, że ta kalendarzowa w tym roku idealnie zgrała się z rzeczywistą. Do poniedziałku, choć czasem
Pożeraczka, czyli raz adobrzeDzisiaj będzie o czekoladzie, o której dużo czytałam, ale jeszcze nie próbowałam. Dawno, dawno temu, w 1817 roku we Włoszech przyszedł na świat Domenico Ghirardelli
Posadzone i zjedzoneZapraszam na przepis na puszyste, aromatyczne i wilgotne muffinki dyniowe. Można je jeść same, posypane cukrem pudrem czy też ozdobione kremem. Oj, z kremem kawowym to
Mieszam w GarnkuNa początek może odpowiem na pytanie powtarzające się nieustannie - do szkoły poszłam jako uczennica, nie nauczycielka, choć może w moim wieku nie powinnam się do tego
Pożeraczka, czyli raz adobrzeW poniedziałek wieczorem wybraliśmy się z C. na koncert. Bilety dostał z pracy z pytaniem, czy mu pasuje. Ha! Wtorki mam wolne, więc lepszego dnia nie
Pożeraczka, czyli raz adobrzeGdy zdecydowaliśmy się z C. na kupno domu, przeglądając ogłoszenia szybko stwierdziliśmy, że musimy ustalić jakieś kryteria. Ogłoszeń bowiem jest cała masa; większość zupełnie nas nie
Pożeraczka, czyli raz adobrzeUff... Co to był za tydzień! Miałam wrażenie, że z pracy to już wcale nie wychodzę. A fakt, że ciągle jeszcze czułam się chora, nie poprawiał
Pożeraczka, czyli raz adobrzeNiemal każdy, kto codziennie musi rano wstawać do pracy wie, czym pachnie dzień wolny. Piszę prawie , bo są takie indywidua jak mój Tato na przykład, które
Pożeraczka, czyli raz adobrze