Postanowiliśmy pomału wrócić do robienia ciepłych kanapek na weekendowe śniadania. Dziś po szukaniu inspiracji w smakach mojego Lubego naszły nas żarty na kanapki z ziemniakami. Po chwili zastanowienia, właściwie dlaczego nie? Zjawisko takie w Polsce istnieje i ma sie bardzo dobrze. Kto nie słyszał o Frytoburgerze powstałym w szczecińskim barze? Bułkę i frytki uzupełniliśmy domowym ostrym sosem curry i usmażonym na chrupko boczkiem. Końcowy efekt zaskoczył nawet mnie, mimo, że mój gust kulinarny jest odwrócon... czytaj dalej...