Zapach pigwowców chciałabym zatrzymać na cały rok. Pachnie nimi u mnie we wrześniu i pierwszej połowie października. Bardzo żałuję, że nie ma perfum, balsamów do ciała czy choćby odświeżaczy powietrza o tym aromacie. Pigwowce nie nadają się do spożywania prosto z krzaka, ale po przerobieniu na sok lub marmoladę z dodatkiem cukru twarz już się nie wykrzywia z nadmiaru kwasu. Miałam ich w tym roku dużo. Po obdzieleniu rodziny, nadal zostało ich sporo, więc postanowiłam połączyć je z dynią. Smak i zapach są nie... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...gotuję, bo lubię. Uprawiam własne warzywa i owoce, dlatego mam z czego przygotowywać potrawy na stół ;)