Fasolkę po bretońsku gotuję zazwyczaj korzystając z fasoli z puszki. Zwyczajnie dlatego, że tak jest szybciej. A kiedy pracuje się 6 dni w tygodniu, wierzcie, że każda wolna chwila jest na wagę złota 😉 Fasolka po bretońsku to dobry sposób na "czyszczenie lodówki" z nadmiaru wędliny, boczku czy szynki. Czasem przyrządzam ją z z czerwonej fasoli , której smak bardzo lubię, a czasem po prostu z białej konserwowej. Tym razem jednak nabrałam ochoty na fasolkę po bretońsku ugotowaną na bazie suche... czytaj dalej...