Przepis na : deser
Nie lubię jesieni. Nie należę do tych, którzy czekają na nią z utęsknieniem. Nie czekam na pierwsze chłodne i deszczowe dni, nie przepadam za swetrami, grubymi skarpetami, kaloszami i parasolkami. Ale to właśnie jesienią w sklepach są najlepsze jabłka. Soczyste, kruche, słodkie. Świeże i wyraziste. Do schrupania ot tak, w biegu. Albo – do upieczenia i zrobienia z nich bogatego deseru. Nie czekam na jesień. Ale czekam na te jabłka. Jabłka do pieczenia wybieramy równe, twarde, nie zniszczone, nie obite. Jednakowej... czytaj dalej...
Niezdrowe jedzenie pozostawia w naszym organizmie szkodliwe substancje. Wtedy warto sięgnąć po jabłka!
Czytaj dalej...Szamotam się w kuchni już od 15 lat. Gotuję bo lubię- odkrywanie ciągle nowych smaków i możliwości sprawia mi ogromną przyjemność. Troszczę się przez gotowanie- karmiąc tych, których kocham.
Bloguję, bo moi znajomi mieli serdecznie dość bezradnego patrzenia na zdjęcia kolejnych posiłków. Teraz i oni, i Wy, nieznani mi Czytelnicy, mając na podkładkę moje kuchenne sukcesy i niewypały, macie szansę się wykazać i trochę pomieszać we własnych garach.
Chodźcie, dajcie się poprowadzić za rękę po kuchni a pokażę Wam, że diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.
Życie kucharki to ciągła walka między mieszczeniem się w rozmiar 36, a dokładką. To co, jeszcze po kawałeczku?
Jestem też na Facebooku, na stronie Karo In The Kitchen.
Znajdziecie tu relacje ‚od kuchni’ i zapowiedzi nadchodzących postów. Zapraszam!