Ooo tak! Ta owsianka to był mój strzał w dziesiątkę. Zrobiłam ostatnio, w sumie przypadkowe, zakupy, kierując się założeniem, że na pewno "coś z tego wymyślę", a jeśli nie, to "zjemy wszystko na surowo", co też nie byłoby złym pomysłem. Dlaczego? Ponieważ kupiłam dwa cudowne źródła antyoksydantów : jagody i granaty. Wiem, że to nie sezon i że, zgodnie z nim, powinnam jeść w większości jabłka i "ciepłe" owoce oraz warzywa, ale dieta na Wyspach przyzwyczai... czytaj dalej...