Chociaż ptaki codziennie rano wyśpiewują mi piękną pobudkę, to wiosna chyba kompletnie zaplątała się z jesienią. Hej, deszcz jest potrzebny, by wszystko wokół przepięknie rosło, ale czy nie może zwyczajnie lunąć w nocy? Trochę tęsknię za kanaryjskimi upałami i naprawdę chciałabym pożegnać się w pokoju z moją kurtką i parasolką. I trochę się opalić! Bo ostatnio od nadmiaru pracy i braku słońca zaczynam coraz bardziej przypominać bajkowego Kaspra... Puff, ale dosyć tego narzekania! Niech się rozpogod... czytaj dalej...