Nie mimozami, a grochówką jesień się zaczyna

Nie mimozami, a grochówką jesień się zaczyna

Nie mimozami, a grochówką jesień się zaczyna

Jest to zupa, która na pewno budzi dobre wspomnienia. Zaraz obok pomidorówki. Nie do końca wakacyjne. Ale studenckie. Weekendy w domu. I poniedziałkowe powroty na zajęcia. Ze słoikami świeżo utartego grochu. Czasy, które minęły bezpowrotnie. Zrobiło się nostalgicznie. Nie mówię, że smutno.Łapiąc ostatni promyk słońca, zdjęcie na tarasie. Grochówka na wypasie. Łycha staje, że hej!A jutro: Maski włóż! Kulinarnie. To mistrzowski popis mojego Ojca.Nie wiem w czym tkwi jej niesa... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu bastalena

Warto przeczytać

Jak uratować przesoloną zupę?

Co zrobić gdy jednak wsypie nam się za dużo soli? Jak odwrócić ten efekt i poprawić smak naszego dania?

Czytaj dalej...

Dieta kapuściana

Zupa kapuściana jest podstawą tej diety, dzięki niej możemy stracić od 3 do 6 kg.

Czytaj dalej...

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.