zupa - 39012 przepisów (strona:1579/2601)

wstaje, budzi mnie swoimi promieniami. Ale czy to lato? Na pewno nie kalendarzowe, do niego jeszcze trochę. Jednakże aura zupełnie wakacyjna. I nastrój. By chadzać po polach.   **************************************************************************** LEKKA ZUPA JARZYNOWA. (autorski; typu - przegląd lodówki;) dowolne mrożonki ( mnie marchew, brukselka ) 200g makaronu ryżowego 2 kostki rosołowe natka pietruszki dowolne przyprawy kwaśna śmietana woda Zagotowałam wodę. Na wrzątek wrzuciłam mrożonki. Zagotowałam

nowych smaków, doświadczam nowych doznań kulinarnych. Jednak w kwestii gotowania dla rodziny, muszę spełnić oczekiwania wszystkich domowników, co nie należy do rzeczy prostych.       Jestem miłośniczką zup. Ogromną! Ale tylko tych domowych. Najlepiej jeszcze w oparciu o babcine receptury. Wertuję z uwielbieniem stare, grube notesy z pożółkniętymi kartkami, które ledwo trzymają się całości przez upływ czasu(...)grubych oczkach, a kabanosy pokroiłam w cienkie plasterki. Warzywa dodałam do kapusty.  Na odrobinie masła podsmażyłam obraną i posiekaną cebulę wraz z kabanoskami. Wrzuciłam do gotującej się zupy. Dodałam kostki rosołowe. Dolałam wody i gotowałam na wolnym ogniu, do zmięknięcia warzyw i połączenia się smaków. Jeżeli warzywa się zbytnio rozmiękną, nie szkodzi - zupa stanie się gęstsza. Najlepiej smakuje

ochoty na nic. Chociaż... W lodówce znajduje się kalafior. Jeszcze świeży, ale czas by go już zrobić. Aby zawadza. Kilka marchewek, pietruszka, jakaś zielenina.. Hm, może tak zupę by? Ostatnio w mym domu zostają wyparte przez wszystko inne do jedzenia. A ja tak lubię, nawet najzwyklejszy eintopf mnie zachwyca. No, to będzie kalafiorowa. Bardzo ekspresowa. Idealna dla tych(...)kroję w kostkę. Natkę siekam drobno. Wszystkie warzywa oraz natkę  pietruszki wrzucam do gotującego się bulionu i gotuję aż do miękkości warzyw.  Na końcu ewentualnie doprawiam maggi. ** Zupę można zaciągnąć śmietaną, ale uważam, że szkoda psuć smaku warzyw, niepotrzebnie podnosi się kaloryczność, a poza tym latem najlepiej smakują zupy lekkie. Pozdrawiam serdecznie, Karmel-itka

kichanie. Czyżby coś się już szykowało? Oby nie! Jednak w kuchni i też muszę się pojawić. Niee, nie poświęcę gotowania na rzecz wiecznej nauki, wielogodzinnego ślęczenia nad grubymi księgami. ZUPA Z ROKPOLA Z POREM. /autorski;/ 1 ser rokpol 1 duży por łyżka masła szklanka wody szklanka bulionu szklanka maślanki Maślankę podgrzewam,dolewam bulion warzywny, rozpuszczam ser. Dolewam  wodę

ostatnie przygotowania, aby uroczyście, z suto zastawionym stołem, przyjąć w swoje skromne progi Dzieciątko Jezus. "Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje, Znać, że coś dziwnego w Betlejem się dzieje..." ZUPA Z SUSZONYCH GRZYBÓW. /przepis całkowicie spontaniczny;/ 3 marchewki 2 pietruszki 4 małe ziemniaki liść laurowy, pieprz, ziele angielskie 1 mały seler 1 por 200g suszonych grzybów jarzynka lub / i kostka

się doczekałam sezonowych warzyw :) Wczoraj wybrałam się po pierwsze w tym sezonie szparagi i wróciłam z całą torbą warzyw, w tym z botwinką. Od razu wzięłam się za robienie zupy, przyznaję że nigdy wcześniej nie robiłam botwinki. I tak naprawdę nie wiem jak powinna smakować, ale gwarantuję że moja wyszła znakomicie :) BOTWINKA (składniki na 3 porcje) Składniki: -  pęczek botwinki(...)garnka, zalać 1,5 litra wody i zagotować. Dodać liście laurowe, ziele angielskie, czosnek oraz kostki bulionowe. Gotować aż warzywa zmiękną. Następnie doprawić solą, pieprzem, cukrem i octem. Zdjąć zupę z gazu, mąkę wymieszać z jogurtem i odrobiną gorącej zupy, dodać do garnka, wymieszać wszystko dokładnie. Podawać z jajkiem ugotowanym na twardo

dawna miałam ochotę na tą zupę. Banalnie prosta w wykonaniu i chyba nie ma możliwości, żeby komukolwiek nie wyszła. W smaku bardzo dobra - uwielbiam wszystko co ma smak serowy. Na pierwsze danie w sam. Składniki: 1 litr bulionu 250 g serka topionego śmietankowego 2 cebule pokrojone w kosteczkę 2 ząbki czosnku posiekanego 1 garść pietruszki lub cebuli dymki posiekanej sól

stronie, bo w każdym miejscu patelni usmaży się równie dobrze. Krąży wśród nas stereotyp, że ciężkie stalowe i niemieckie gary są najlepsze. Tak, starczają na lata, długo trzymają ciepło zupy. Wiem, bo posiadam takie, ale kiedyś nie było innych możliwości i tak się utarło stalowy garnek z aluminium zatopionym w dnie. I co mi to daje? Tak, ostatnio gotowałam barszcz(...)lodówki. Ryż gotowany na sypko i tak się przypalał. A my dzisiaj żyjemy w biegu, ciągle brakuje nam czasu i kto ma czas, żeby czekać godzinami, żeby garnek z zupą nam wystygł, żeby schować zupę do lodówki? Chyba tylko ja :) Waga stalowych też dla mnie jest nie poręczna, w myciu mi przeszkadza i o podrzucaniu mięska mogłam zapomnieć

miekkie Potem dodajemy pokrojone w kostke ziemniaki i gotujemy ok 10mi Teraz wrzucamy kalafior i brokuly i znow gotujemy 20min  Na koniec w misce rozrabiamy smietane z odrobina zupy  I juz mamy gotowa zupe do sporzycia  Smacznego

Zapraszający oraz eksperci, czyli fotograf Piotr Haltof i stylistka Junona Lamcha, kładli od samego początku spotkania ogromny nacisk na zaaplikowanie nam jak największej ilości informacji dotyczących fotografowania jedzenia i zup w szczególności a mniejszy na gotowanie, z którym zwykle jednak dużo lepiej sobie radzimy :) ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ

Wersji tej potrawy jest bardzo wiele bo to jedna z popularniejszych zup, ale każda gospodyni robi ją po swojemu i nieco inaczej. Mnie zapadły w pamięć słowa Ukrainki z jakiegoś programu podróżniczo - kulinarnego, która mówiła, że na Ukrainie zwykle gotuje się ją na wieprzowych żeberkach a sposób rozdrobnienia warzyw dużo mówi o gotującym. Ponoć jeśli gospodyni zależy na dobrej opinii(...)jarzyny pokroi ręcznie, nawet jeśli będzie gotowała kocioł zupy. Starte spotyka się raczej w masowych jadłodajniach. Myślę, że coś w tym jest, ale w dzisiejszych zabieganych czasach nikt się nie obrazi dostając barszcz z jarzynami startymi na tarce. Można go też ugotować bez wkładki mięsnej bo smaków w nim jest dość i bez niej. Ja użyłam fasolki z puszki

żeby móc sobie założyć mini ogródek w każdej chwili. Wystarczy jakieś naczynko, wata albo lignina, woda i po kilku dniach można mieć własne zielsko. Do kanapek, do sosów, do zupy . . . ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ

Śmieciówka , śmieciara , śmietniczka albo "mama przeleciała przez ogród" - takie nazwy padły gdy pokazałam swoją zupę na fanpagu bloga . Jedni ją uwielbiają, inni nie - na przykład mój mąż jej nie cierpi czego nie potrafię zrozumieć. Jest pełna różnorodnych warzyw, smaków, faktur i za każdym razem nieco inna bo dodaję takie warzywa jakie akurat mam. Dzięki temu nigdy mi się

kocha to co robi. Zawsze dostanę tam coś dobrego co mogę od razu wykorzystać do przygotowania posiłku. A skoro nazbierałam też kurek to aż się prosiło o gęstą zupę. ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ

kształtu nie umiałabym przecież zrobić sama a poza tym taki gotowy zdecydowanie upraszcza życie co na pewno sami doskonale wiecie. Wystarczy otworzyć opakowanie, ugotować i już, można podawać. Do zupy grzybowej uszka pasowały doskonale. ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ