Uśmiechnął się, pogłaskał po ręce, po czym zniknął za zakrętem. A ona sama z walizką w ręku, czeka na autobus, na opustoszałym przystanku. Deszcz maskuje jej
W kuchni Karmel-itkiSłodkie sierpniowe maliny, ściskane w dłoni, które ociekają lepkim sokiem. Umazana czerwienią sukienka, twarz i usta. Czekające na jego pocałunki pachnące morską bryzą, na bliskość skóry
W kuchni Karmel-itkiUśmiech na twarzy zgasł. Płonne nadzieje na dnie serca, zdeptane jak niedopalony papieros. Chciała czegoś więcej, dała się ponieść, a wyszło jak zwykle. Zapłakana, aż musiała
W kuchni Karmel-itkiWzięła do ręki stary nóż, rozkroiła świeżo upieczony chleb. Pokroiła ogórki małosolne, przygotowała cebulkę prażoną. Sięgnęła z lodówki świeży smalczyk. Ucztę czas zacząć!Mnóstwo osób ostatnimi
W kuchni Karmel-itkiNiebo zasnute ciemnymi chmurami, słyszę z oddali regularne grzmoty. Przyspieszam kroku, opatulona szczelnie znoszonym swetrem. Chcę zdążyć do swego cichego kącika, uciec przed burzą roznieconych miłością
W kuchni Karmel-itkiW paczuszce schowana gdzieś w kącie szafy, zerka niepewnie i szuka uznania. Na próżno?Kasza, w czasach królów i rycerzy podstawowy składnik diety Polaków, przez
W kuchni Karmel-itkiSpakowana walizka czeka już przy drzwiach. Aparat, kapelusz i ulubione okulary, a w otchłani ubrań ukryte błękitne trapery. Kieszeń pełna optymizmu i uśmiech na twarzy. Mogę
W kuchni Karmel-itkiUf, jak gorąco! Puf, jak gorąco! Zupełnie jak w wierszu Tuwima. Kto wie, czy w szafie "nie siedzą grubasy, co zajadają same kiełbasy", kto ich tam
W kuchni Karmel-itkiStoję przed półką w markecie strapiona. Równo, jak pod linijkę poukładane buteleczki, tubki i słoiczki, wszystkie tak soczyście czerwone, nieodgadnione. Stoję tak i myślę, po który
W kuchni Karmel-itkiNie mam weny. I już.Czasami przychodzą takie dni, kiedy wena i natchnienie, moi nieodłączni przyjaciele, idą na piwo beze mnie, zostawiają mnie z zupełną pustką
W kuchni Karmel-itkiMam wrażenie, że słupek rtęci wybuchnie. Rozgrzany do czerwoności, niebezpiecznie zbliża się ku temperaturze czterdziestu stopni w słońcu (na szczęście). Wszystkie możliwe zacienione miejsca pozajmowane - kto
W kuchni Karmel-itkiRześkie powietrze wypełniło pokój, słoneczko delikatnie wygląda zza murów zaspanych kamienic. Przeciągam się z uśmiechem na twarzy. Tak, to będzie udany dzień.Buraki darzę wielką kulinarną
W kuchni Karmel-itkiGorąco, za gorąco. Nie potrafię sobie znaleźć miejsca. W kuchni - nie, nie, nie tym razem.A może jednak?Przy tak zatrważająco wysokich temperaturach rzadko kto ma ochotę
W kuchni Karmel-itkiBo ja chcę swój czekoladowy krem. I już. Ta propozycja to świetna alternatywa dla Nutelli. Bez cukru, bez zbędnego tłuszczu - tylko banany, kakao i migdały. Nie
W kuchni Karmel-itkiZ trudem w nocy można spać, upał jest nie do zniesienia. Z dnia na dzień temperatury rosną, a ja kiszę się w za ciasnym mieście. Uwielbiam
W kuchni Karmel-itki