masę serową :1 kg sera białego półtłustego1 szklanka cukru1 budyń śmietankowy lub waniliowego1/2 szklanki oleju2 żółtka + 3 całe jajka2 szklanki mleka, a jeśli ser wilgotny to mleka mniej1 paczka wiórek kokosowych -100 g - na wierzch ciastaPrzygotowanie :Ser mielimy, jajka ucieramy z cukrem - mikseremDo masy jajecznej dodajemy stopniowo ser, budyń, mleko i olej- ucieramy mikserem około 15 min.Piekarnik nagrzewamy
Proste Potrawybyć bezglutenowe, więc wykorzystałam mąki które miałam w domu. 2 szklanki mąki gryczanej 1 szklanka mąki kukurydzianej 1 szklanka mąki orkiszowej 2 łyżki skrobi kukurydzianej 400 ml ciepłej wody paczka drożdży suszonych 4 łyżki oleju Łyżka cukru Łyżka...Dalej bezglutenowo. Bułeczki gryczano kukurydziane :) mało wyrośnięte ale pyszne is a post from: NIE BO PIEKŁO
Nie Bo PiekłoBędąc w markecie i robiąc zakupy wpadła mi w ręce paczka szpinaku typu baby. Ogólnie szpinak najczęściej ląduje w moim zielonym koktajlu, albo jako sos szpinakowy do makaronu. Ta ostatnia wersja jest jednym z ulubionych dań mojej córy. Tak, tak, moje dziecię od zawsze lubiło szpinak. Tyle, że zawsze musiał...Pierogi ze szpinakiem, rukolą i serem feta z nasionami chia
Nie Bo Piekłoposypywane cukrem po upieczeniu, andaluzyjskie pestiños - paluszki z ciasta, przypominające nasze faworki, leche frita (smażone mleko) - klasyczny hiszpański deser przypominający smażony budyń, a także buñuelos , czyli malutkie pączki z waniliowym wnętrzem. Wszystkie przysmaki łączą dwa charakterystyczne składniki - cynamon oraz skórka z cytryny (zastępowana czasem pomarańczą). Oprócz tego na stołach gości potrawka z ciecierzycy ( potaje de garbanzos ), ryż na mleku
Food SquareSzukając pomysłu na szybki obiad, wpadłem na paczkę kolorowego makaronu trottole, który zalegał w szafce już od jakiegoś czasu. Od razu wtedy pomyślałem, że będzie pysznie jeśli dodam do niego suszone pomidory, liście szpinaku i mozzarellę. Akurat wszystko miałem pod ręką, więc myśl wcieliłem w życie. Oczywiście wyszło pysznie. ;)Składniki (na 4 porcje):500 g trottole tricolore
Food Squarewycinamy krążki o średnicy ok. 10 cm. Na każdy krążek nakładamy jagody, kilka kostek nektarynki i truskawkę. Zbieramy brzegi ciasta i sklejamy jak pączki. Układamy sklejeniem do dołu na blaszce z papierem do pieczenia. Przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia a następnie smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy kruszonką. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury
Maminek kulinarnyWczoraj przyszła do mnie paczka od św. Mikołaja. Teraz leży na półce i kusi, ale ja się nie dam i otworzę ją dopiero 6 grudnia :)Dzisiaj postanowiłam wykorzystać to co znalazłam w lodówce i wykombinowałam pyszną sałatkę kalafiorową :)~ Sałatka kalafiorowa z gotowaną piersią kurczaka i jajkiem + sos koperkowy ~Składniki:kalafior100g gotowanej piersi z kurczakajajkokilka listków sałatySos:100ml maślankikoperekprzyprawy
Kuchenny Skrawek Niebatrza było znów zrobić...tym razem zrobiłam ciut inaczej...ale też smacznie..Ja zawekowałam .. potem wystarczy tylko podgrzać i gotowe..1-2 piersi z kurczakaprzyprawa do kurczaka Knorr1 paczka mieszanki warzyw po chińsku listek, zielesól do smaku bulionetka drobiowa Knorrpomidory suszone Piątnicaprzyprawa chińska 5 smaków Piątnicaolej do duszenia Piersi umyć, pokroić w kawałki małe, wymieszać
Moje domowe kucharzeniebardzo nietypowego - przynajmniej dla mnie. Z suszonymi jagodami bowiem spotkałam się tylko raz, parę lat temu, kiedy robiłam przegląd spiżarni w hotelu, w którym wtedy pracowałam. Trzy czy cztery paczki z suszonymi jagodami leżały sobie spokojnie na półce. Nigdy nie widziałam, żeby ktokolwiek tego cuda używał, szybko więc o sprawie zapomniałam. Później w przelocie widziałam je w sklepie, ale cena
Pożeraczka, czyli raz adobrzerękach przez C., bo jej pytki zaczęły zamarzać... W związku z tym stwierdziłam, że jest to wymarzona wręcz pogoda na zweryfikowanie przydatności przepisu, z którego ostatnio nie wyszły mi pączki. Dam mu jeszcze jedną szansę - możliwe, że to ja zrobiłam coś nie tak... O wynikach dam Wam znać w najbliższych dniach, a dzisiaj będzie też słodko, choć zdecydowanie nie pączkowo
Pożeraczka, czyli raz adobrzenadal mrozi, ale przynajmniej jest słonecznie i w miarę przyjemnie. Gdybym tylko nie musiała skrobać auta o piątej rano, to bym chyba zupełnie nie narzekała... A jeśli chodzi o pączki, to cóż... Po wielu trudach i ogromnych bólach - w końcu się udały. I wyszły naprawdę smaczne, pączkowe. Obawiam się jednak, że wkład pracy jest niewspółmierny do otrzymanych efektów
Pożeraczka, czyli raz adobrzeprzytłoczył kokos, co mi osobiście odpowiadało, ale ja nie jestem jakąś ogromną fanką kokosu... Okazało się jednak, że C. go uwielbia, w związku z czym w niedzielę kupiliśmy półkilową paczkę wiórków, żebym mogła mu upiec kokosanki. Ale nie takie zwykłe, o nie... Z pewnym ciekawym składnikiem, którego póki co, nie zdradzę. Zobaczymy, co mi z tego wyjdzie. Póki
Pożeraczka, czyli raz adobrzepowidła śliwkowe sprzed dwóch lat. No i tak jakoś... Późno już, a to przecież tak długo gotować trzeba... Eee, może jednak innym razem.Poszłam dalej, wzięłam melona, dwie paczki malin, włożyłam do koszyka kremówkę i snuję się po tym sklepie, myśląc sama nie wiem o czym. Aż w końcu zrobiłam koło, i wróciłam do truskawek. Hmm... No pięć koron tylko
Pożeraczka, czyli raz adobrzeOstatnio się nieco rozszalałam z używaniem żółtek. Lody lądują w zamrażarce jedne za drugimi, były pączki i jeszcze parę drobiazgów... Będzie creme brulee, bo mam palnik, którego jeszcze nie używałam. I wszystko ładnie, smacznie nawet, tylko w lodówce zbierają mi się białka... Niewyobrażalne ilości białek. Zużywam je jak mogę, na bezę (która pierwszy raz w życiu mi nie wyszła), makaroniki
Pożeraczka, czyli raz adobrze