Podgrzewać na średniej mocy palnika, aż nabierze bursztynowej barwy. Wsypać chałkę i orzechy, wymieszać.Masę wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, ostudzić i pokruszyć.Jogurt zmiksować ze skórką pomarańczową i gałką muszkatołową. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec wsypując cukier. Delikatnie wmieszać do jogurtu.Masę przełożyć do pojemnika, zamrażać przez 5-6 godzin, co 30 minut mieszająć łyżką
Pożeraczka, czyli raz adobrzeposmarować mlekiem, naciąć ostrym nożem. Piec w 200 st. C. przez 15-20 minut.Ostudzić na kratce.Smacznego!U mnie w sklepach nastąpił już wysyp dyń - wielkie i malutkie, pomarańczowe, zielone i żółte, o najróżniejszych, fantastycznych kształtach. Chyba trzeba będzie jakąś niedługo kupić
Pożeraczka, czyli raz adobrzeskórki, wszystko jak trzeba. A później okazało się, że bardzo podobny dżem już kiedyś robiłam, i nawet jest na blogu. Cóż, przypomnijmy więc sobie te pyszności...Dżem nektarynkowo-pomarańczowy z lawendąSkładniki:(na 600-700 ml dżemu)1,5 kg nektaryneksok z 2 pomarańczysok z 1 cytryny500 g cukru2 łyżki suszonych kwiatów lawendy1 łyżka masłaOwoce umyć, przeciąć na pół, usunąć pestki
Pożeraczka, czyli raz adobrzeKocham dynie! Serio. Uwielbiam. Nie wyobrażam sobie jesieni bez tego pomarańczowego giganta. Kiedyś jednak miałam zgoła odmienne zdanie...Moja Babcia robiła dynię marynowaną w occie. Jeny, jak ja tego nie znosiłam... Uwielbiałam za to wydłubywanie pestek z klejących się włókien, ich mycie i rozkładanie na gazetach tak, żeby się nie dotykały. Później Dziadek układał je na parapetach nad kaloryferami
Pożeraczka, czyli raz adobrzewlać do masy jajecznej, miksując na najniższych obrotach. Przelać całość do garnka, podgrzewać na średnim ogniu, aż nieco zgęstnieje (nie gotować!). Zdjąć z palnika, dodać puree z dyni, skórkę pomarańczową i rum dobrze wymieszać. Ostudzić, a następnie schłodzić w lodówce.Schłodzoną mieszankę przelać do maszyny do lodów. Przełożyć do pudełek do lodów, zamrozić.Smacznego!Też zapalaliście znicze na nieznanych
Pożeraczka, czyli raz adobrzerozłożyć do silikonowych form na muffiny, ugnieść dłonią.Schłodzić w lodówce w czasie przygotowania masy serowej.Czekoladę z kremówką rozpuścić w kąpieli wodnej, przestudzić.Serek, jajka, cukier i skórkę pomarańczową krótko zmiksować. Dodać czekoladę, zmiksować tylko do połączenia składników.Masę serową wyłożyć na przygotowane wcześniej spody. Na wierzchu równomiernie rozsypać żurawinę, delikatnie wcisnąć w masę.Piec
Pożeraczka, czyli raz adobrzeSpóźniłam się ze Świętami. Za późno zabrałam się za pieczenie ciasteczek, nie przygotowałam wymarzonego, piernikowo-pomarańczowego sernika. Żurawinę musiałam zamrozić, bo nie dałam rady zrobić ciasta, które od dawna chodzi mi po głowie. Nie wiem, jak to się stało. Inspiracji było mnóstwo, czekały wszędzie, aż zwrócę na nie uwagę. Ciągle o Świętach rozmawialiśmy, w końcu wyciągnęliśmy krasnale i ubraliśmy choinkę
Pożeraczka, czyli raz adobrzedelikatną jaśminową nutą, która nadaje mu nieco orientalnego (tak mi się jakoś kojarzy) charakteru. Bajka. Jeśli nie macie wody jaśminowej (albo nie lubicie), możecie użyć różanej lub pomarańczowej. Albo zrobić tradycyjny - waniliowy. Lub poszaleć: kawowy, czekoladowy, dyniowy, a może kasztanowy...? Ogranicza Was tylko wyobraźnia. Chrupiąca cukrowa skorupka zgra się z każdym wymyślonym smakiem.Jaśminowy creme bruleeSkładniki:(na 6 porcji
Pożeraczka, czyli raz adobrzelubisz rodzynki. I jak tu z tym dyskutować...?Jeśli więc rodzynek nie lubicie, możecie je pominąć. Zamiast możecie dać więcej żurawiny, jakieś orzechy, albo smażoną skórkę pomarańczową, którą proponowano w oryginale, a którą wolałam pominąć, bo bałam się, że mały smakosz będzie kręcił nosem. Ciasteczka pomimo rodzynek zostały skonsumowane, więc wnioskuję, że musiały smakować. Dorośli wcinali, aż się okruszki sypały
Pożeraczka, czyli raz adobrzemożna się oprzeć wyjadaniu ich prosto z miseczki. Przynajmniej ja nie potrafię...Tym razem curd jeszcze taki lekko zimowy, świąteczny wręcz, bo z mandarynek. Ma śliczny, żółtko-pomarańczowy kolor, dzięki dodatkowi soku z cytryny nie jest zbyt słodki ani mdły, smakuje jak mandarynowy budyń. Pycha! Koniecznie spróbujcie, nawet jeśli nie planujecie ciasta z jego udziałem - jestem pewna, że nic się
Pożeraczka, czyli raz adobrzeprzepis na sorbet. Z dodatkiem malin. Gdy zobaczyłam zdjęcia i ten absolutnie obłędny kolor wiedziałam, że to jest dokładnie to, czego szukałam.Lody wyszły obłędne! Niezbyt słodkie, bardzo intensywnie pomarańczowe, z lekką nutą malinową w tle. Cudownie orzeźwiające, na lato wprost wymarzone. Zakochałam się w nich bez pamięci!Jeśli tylko wpadną Wam w ręce czerwone pomarańcze, nie wahajcie się
Pożeraczka, czyli raz adobrzeaury, nie mam zamiaru poddać się jesiennej melancholii (może tylko odrobinę, wieczorami, kiedy nikt nie będzie patrzył). W kuchni rozgościły się jabłka i gruszki, dynia znów stała się królową. Pomarańczowa, pękata, sprawia, że uśmiecham się za każdym razem, gdy na nią spojrzę. Tyle w niej potencjału - na słodko, na ostro, do obiadu i deseru - wszędzie sprawdza się idealnie. Na blogu
Pożeraczka, czyli raz adobrzektórym wiąże się mnóstwo wspomnień z moich chyba najbardziej udanych wakacji, z dynią, którą niemal wielbię, nie potrafiłam nie ulec. Kupiłam malutką hokkaido i przygotowałam z niej intensywnie pomarańczowe puree. Połączyłam je z mascarpone, kremówką i aromatycznymi przyprawami, przełożyłam biszkoptami namoczonymi w kawie z amaretto. I już! Deser jest naprawdę prosty w przygotowaniu, a smak... Nie da się go opisać
Pożeraczka, czyli raz adobrzesamą dynią, odcięłam sobie kawałek kciuka przy lewej dłoni. Teraz są takie symetrycznie zaplastrowane.)Kiedy więc już wygracie z dynią, i przed Wami będzie widniała górka startych, pomarańczowych wiórków, zostaje już sama przyjemność. Obrać i pokroić gruszkę, wymieszać wszystkie składniki, przełożyć do papilotek, zagnieść kruszonkę, posypać nią ciasto i upiec. I już.Zapach jest nieziemski. Nie można się oprzeć, żeby
Pożeraczka, czyli raz adobrzeprzerobioną na mus można zamrozić, a ten ostatni również zapasteryzować. Dzięki temu u mnie nawet w marcu czy kwietniu pojawiają się dyniowe drożdżówki i inne smakołyki z tym cudownie pomarańczowym warzywem. Dzisiaj więc skupmy się na owocach również bardzo jesiennych, którymi jednak w świeżej formie możemy się cieszyć stosunkowo krótko. Mowa oczywiście o figach.Jako dziecko znałam tylko suszone
Pożeraczka, czyli raz adobrze