sprawia nam ból. Pamiętamy ich wciąż żywych, uśmiechniętych I tęsknimy. Stojąc nad grobami pamiętamy o ich życzliwości, o cierpieniu, które im towarzyszyło. Nasz smutek spływa z kącika oka po policzku aż do serca. Oddając hołd naszym bliskim, zastanawiam się, kto przyjdzie kiedyś na mój grób? Czy będę na niego czekać? A może powiem… Nie stój nad mym grobem
W mojej kuchnitakie dni, kiedy wraca się do domu i dopiero po zamknięciu za sobą drzwi czuć, jak w czasie drogi chłód rozgościł się na naszych policzkach i nosie. I szczęście, jak uda się wrócić akurat w przerwie między jednym przelotnym opadem, a drugim. Aura za oknami zachęca co najwyżej do sięgnięcia po ciepły koc, kubek herbaty i książkę, czy serial
Kuchnia w Słońcu Skąpanaartysty. Razem z Fellinim podziwiać będziemy nie tylko rzymskie symbole: wilczycę kapitolińską, bazylikę Santa Maria Maggiore, Łuk Konstantyna, czy przypadkiem kobietę w skąpej bieliźnie, która przyprawi o pąsy chłopięce policzki. Wybierzemy się również na obiad, a zatem zapraszam. Artykuł Rzym – uczta dla oczu i dla podniebienia. pochodzi z serwisu CookMagazine
COOKMAGAZINEdźwięk. Później ścieżki w parkach pokrywała warstwa jesiennego błota, sięgaliśmy po płaszcze przeciwdeszczowe i kalosze. Pierwszy śnieg to zawsze ogromna frajda; świeże, rześkie powietrze i mróz szczypiący w policzki. Później śnieg powoli topniał, a spod niego nieśmiało wynurzały się pierwsze krokusy i przebiśniegi. Coraz dłuższe i cieplejsze dni sprawiały, że znów miało się ochotę spędzać dni na dworze; rękawiczki
Pożeraczka, czyli raz adobrzePolski, czy jednak mnie przerósł. Nie chwaląc się...oniemiałam! To, jak wspaniale komponują się smaki porzeczki z kokosem i odrobiną czekolady, wykrzykiwały moje kubeczki smakowe w przestrzeni buzi. Policzki wydymały się od eksplozji smaków! Och, nieładnie się tak przechwalać! Ale naprawdę jestem z siebie dumna. I z tą wewnętrzną dumą i pewnością, że Was również zachwyci smak mojego pierwszego mazurka
Kuchnia w Słońcu SkąpanaWrzesień. Niby wciąż bardzo ciepło, pogoda piękna ale słońce już innym ciepłem muska nasze ramiona i policzki, a zachody inny mają odcień złota. Ale ciągle pięknie! Zaraz po wiośnie, latojesień jest moją ulubioną półporą roku :) To taki czas kiedy po wizycie w ogrodzie lub sadzie wychodzimy z koszem wypełnionym po brzegi. Po jednej z takich wizyt, tata przytachał do domu
Kuchnia w Słońcu SkąpanaWspaniały i lekki makaron z cieciorką, dojrzewającym wieprzowym policzkiem (guanciale) lub bardziej dostępną pancettą i mnóstwem kolendry. To danie przygotowuje się szybko i zawsze gdy nie mam zbyt wiele czasu na obiad, to przygotowuję właśnie to. Składniki: 500g makaronu penne 300g ciecierzycy z puszki 200g guanciale lub pancetty 50ml oliwy z oliwek pęczek świeżej kolendry 1 gałązka rozmarynu dwie szczypty
Gotowanie i blogowaniepozostałej różowej masy znów dodaję kilka kropli barwnika, aby róż był mocniejszy. Umieszczam masę w szprycy do dekorowania i rysuję kontur całej głowy, nos, oczy i rumieniec na policzku. Następnie dodaję kilka kropli barwnika do intensywnego różu, aby uzyskać czerwień i maluję uśmiech. Oczy robię z dwóch żurawinek :-) Tort gotowy! :-) Wbrew pozorom, nie jest on wcale taki trudny w wykonaniu
Wielopokoleniowojest trudnym zadaniem. Po umyciu wodą i mydłem czujesz się jak w masce. Cera mieszana jak sama nazwa wskazuje ma cechy pośrednie między cerą tłustą a suchą. Skóra na policzkach i skroniach jest sucha, a w strefie T (czoło, nos, broda) tłusta. Ja mam taki rodzaj twarzy i do każdej części buzi stosuję inny rodzaj pielęgnacji. Na naszym blogu każda
Ekocozy | Naturalnie na co dzieńzwinność paluszków! Byłam pod wrażeniem, gdy zobaczyłam, że odkręciła nie do końca zakręconą tubkę maści Linomag, a innym razem mojego kremu Nivea Soft. Ba, tym drugim pomazała sobie policzek i zadowolona przyszła się pokazać. :) Powoli przyzwyczajamy ją do nocnika, niestety bez większych efektów. Jednak w tym temacie najważniejsza jest cierpliwość. Raz zrobiła kupkę do nocnika, sama byłam pod wrażeniem
Anioszek w kuchniwolno, że tatę bolało, że rodziców ani nikogo się nie bije. Powiedziałam, by przeprosiła tatę i dała mu buziaka. I tak zrobiła. Buziak i zrobienie "cacy" po policzku było jej przeproszeniem. Innym razem rozzłościła się na mnie i uderzyła mnie w rękę i głowę, bo udawałam, że nie chcę się z nią bawić w to samo, co przed paroma minutami
Anioszek w kuchnibyły to truskawki z kwiatem czarnego bzu .. pyszne. I wjechało na nasze stoły mięso – na początek gołąb, młody groszek i agrest. Fajne połączenie. Następnym danie były policzki wołowe, letnie warzywa, czereśnie. I danie które kończyło tą część kolacji czyli młode pędy sosny, kruszonka, czerwona porzeczka czyli genialne lody z młodymi pędami sosny.. oj zachwytów
Kuchnia na wzgórzuwięc drabina nie jest Ci potrzebna. Siadam na skrzynce, bo to mam pod ręką, szybko dryluje wiśnie nożykiem, twarz wystawiając do słońca, żeby trochę nabrała kolorytu. Miłe ciepło na policzkach i w powietrzu. O tak! Takie poranki uwielbiam celebrować. Wracam do kuchni i robię szybko ciasto na placuszki. Będą nietypowe bo z wiśniami, sama jestem ciekawa smaku, bo takich jeszcze
SMYKWKUCHNIpierwszych dniach stycznia. Całkiem jak moje dzieci cieszę się ostatnimi dniami. Mróz, że ho ho! Śnieg! Chłopcy wracają z harców na sankach ze zmarzniętymi łapkami i gorącymi rumieńcami na policzkach. Niech to trwa! Niech to trwa! Mam obawy, czy taka aura utrzyma się do czasu zimowych ferii, ale nie ma co się martwić. Ważne, że teraz prawdziwa zima daje tyle
I tu będę miała takie tekońcu....jest zjedzone;) A najbardziej cieszą rozanielone miny tych, co ten wytwór kreatywności mej jedli. Rozanielona mina, konkretny komentarz: "dobre, chcę jeszcze", i niepewnie zadane pytanie z zaróżowionymi policzkami persony pytającej: "a mogę jeszcze kawałek?" - cała przyjemność po mojej stronie:) A zatem z głową pełną pomysłu, iskierką pasji w duszy, błyskiem w oku i 100% zaangażowaniem - ruszajcie do Waszych
Kuchnia smaków