placek - 3000 przepisów (strona:149/200)

okazja ku temu sprzyjająca się nadarzyć miała. Teście jadą, teście! No, to też. Ale ważniejsze po co jechali. "Piątnica" Gizmola. Wystrzeliłam z zapoznaniem rodzin. No, i masz babo placek. Do zrobienia.Dobry. Ale zawsze może być lepszy.I jest. Dzisiaj! 200g mąki pszennej 1 łyżeczka sody oczyszczonej szczypta soli 1/2 szklanki kefiru+1/2 szklanki przegotowanej wody 3 łyżki kakao

pichciłam. Wieloryba. Bo był i wieloryb stary. Co nosił okulary. A następnym razem będę łososie. Ale nie w pomidorowym sosie. Bo przecież wysp tych nie ma. Smuteczek... Ciasto na placki nastawiłam przed wykonaniem ragout. szklanka mąki pszennej pół szklanki ciepłego mleka pół szklanki kefiru 20dag drożdży łyżeczka cukru łyżeczka soli masło do smażenia  Mleko podgrzałam z cukrem, delikatnie

ciasto: 3 szk mąki tortowej  1 szk cukru pudru 5 żółtek 25 dag margaryny 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 3 łyżki kakao Zarobić ciasto jak na kruchy placek szybko zagniatając. Ciasto podzielić na 2 części i schłodzić w zamrażalniku. Masa serowa: 1 kg sera, dwu krotnie mielony 1 szklanka cukru pudru 3 żółtka 6 łyżek wiórków kokosowych

Chciałam coś zrobić z rabarbarem, bo tak ładnie rośnie na ogródku, ale nie miałam pomysłu... Zaczęłam przeglądać różne przepisy... wszędzie placki drożdżowe, kruche ciasta... aż w końcu trafiłam na blog Domi w kuchni, gdzie znalazłam twisty z rabarbarem. Drożdżówki wyszły pyszne, rabarbar nadaję im kwaśny smak... no ale taki to już jego urok :)SKŁADNIKI: ciasto: 250 g mąki

poprzednich... tak jak wtedy , kilka lat temu, zrobił to mój teść. On to zrobił z potrzeby..a wyszło bardzo dobre. Jadłam. Pochwaliłam i za to mu wtedy placka z jabłkami upiekłam. Smacznego

jednolitą masę, można od razu dodać rodzynki, jednak ja posypuję po rozsmarowaniu nadzienia, tak aby były rozmieszczone równomiernie.  Stolnice lekko posypujemy mąką i rozwałkowujemy placek ok 0,5 cm , smarujemy połową masy serowej, posypujemy rodzynkami i zwijamy jak roladę. Tniemy na 3 cm kawałki i układamy w blaszce wyłożonej pergaminem, czynność powtarzamy

składniki posiekać razem, szybko zagnieść gładkie ciasto- ciasto zafoliować, schłodzić w lodówce przez 30 minut- formę do tarty wysmarować masłem- ciasto rozwałkować na kawałku papieru do pieczenia na cienki placek większy niż dno formy- papier z ciastem przełożyć do formy ciastem do spodu, delikatnie zdjąć papier, ciastem wyłożyć dno i brzegi formy, tak, by były one nieco wyższe niż

rozlało". Jeśli trzeba, wygładzam łyżką, aby w każdym miejscu patelni znalazło się ciasto. Smażę na złoto z jednej strony, po czym za pomocą drewnianych szpatułek  lub widelca przewracam placek na drugą stronę. Chwilę smażę, po czym zdjemuję z patelni i układam na ręczniczku papierowym, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Z każdym następnym naleśnikiem postępuję tak samo. Najbardziej lubię

zimne masło, składniki razem posiekać - dodać żółtko, wyrobić gładkie ciasto, schłodzić je przez 1 godzinę w lodówce- tortownicę wyłożyć na dnie papierem do pieczenia, ciasto rozciągnąć lub rozwałkować na placek, wyłożyć nim dno tortownicy- ciasto nakłuć widelcem, podpiec przez 20 minut w 180 stopniach- po wyjęciu z piekarnika ostudzićPURÉE Z DYNI- dynię umyć, pokroić na ćwiartki, wydrążyć z pestek

przefermentowane. Ponieważ robiłam bajgle pierwszy raz w życiu, zrobiłam jeden błąd: przy ich formowaniu delikatnie spłaszczyłam ciasto i w związku z tym zamiast kulek wyszły mi raczej placki.. Nie popełniajcie tego błędu :-). Bajgle w wersji slow Proporcje na 18 sztuk Czas przygotowania: 18 godzin Składniki Zaczyn: 150 g mąki pszennej typ 750 150 g wody szczypta

lodówki. W misce umieszczamy składniki masy budyniowej i dokładnie miksujemy. Cukier powinien się rozpuścić i nadać złotawy kolor masie. Ciasto wyjmujemy z lodówki, na oprószonym blacie rozwałkowujemy je na placek o średnicy nieco większej niż nasza forma. Następnie ciasto przenosimy na tortownicę (posiadam formę z powierzchnią non-stick, więc nie muszę jej natłuszczać) i wyklejamy dokładnie jej brzegi. Nakłuwamy

lodówki drugą część ciasta, podsypać lekko mąką, rozwałkować cienko na przygotowanym papierze na kwadrat o wielkości formy- papier ułożyć na jabłkach ciastem do spodu, delikatnie zdjąć go z ciasta, placek docisnąć do jabłek, zaklejając szczelnie boki tak, by ciasto przylegało do formy- ciasto nakłuć widelcem- piec w 180 stopniach przez około 45 minut - upieczoną szarlotkę wyjąć z piekarnika

Moja rodzinka uwielbia ostatnio wszelkiego rodzaju placuszki. Były już placuszki z cukinii, były z cukinii i bakłażana, dziś wykombinowałam z cukinii i ziemniaków. Wyszły przepyszne, chrupiące (tak jak placki ziemniaczane). Może i nie są bardzo zdrowe ale za to baaardzo smaczne. Nadmiar tłuszczu odsączyłam na papierowym ręczniku, więc nie jest aż tak źle. Polecam bardzo gorąco, może komuś przyda

suchej patelni. Dodać cukier, poczekać chwilę, aż się skarmelizuje. Następnie zmiksować z blenderze.Zmiksowany słonecznik dodać do budyniu, dodać też masło, wymieszać, odstawić aż masa ostygnie.Zimną masą przełożyć przestudzone placki. Schłodzić.Polewa:  50g masła,  50g mlecznej czekolady,  50ml śmietanki 30%,  3 łyżki cukru,  łyżka kakao.  Wszystko połączyć i stopić na parze. Lekko przestudzić

Kapustę i grzyby przepuścić przez maszynkę, przyprawić. Ziemniaki ugotować w mundurkach, po ostudzeniu obrać, przepuścić przez maszynkę. Dodać mąkę, jajko, posolić i wyrobić ciasto. Z ciasta formować większe placki, kłaść na każdym łyżkę wybranego farszu, utoczyć kulę, następnie rozpłaszczyć w formie kotleta. Smażyć w rozgrzanym tłuszczu. Podawać z surówkami i sosem grzybowym lub śmietanowym