oczy cz - 500 przepisów (strona:26/34)

Zakończenie trylogii 124

ochmistrzyni w domu ekscentrycznego wynalazcy. Lazarus Jann poświęcił swe życie produkcji zabawek - Cravenmoor, jego rezydencja, pełna jest mechanicznych stworów, które zaczynają się nagle ruszać, a z ciemności błyskają szklane oczy... Pani Sauvelle, nie mając wyboru, przeprowadza się do nadmorskiej miejscowości razem z dwójką dzieci - Irene i jej młodszym bratem Dorianem. Lazarus okazuje się przemiłym człowiekiem - podejmuje ich wspaniałą kolacją

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Wspólne pieczenie: sernik czekoladowy 182

trzeba dobrze rozprowadzić - mi się to nie do końca udało, co widać na zdjęciach. Smaku na szczęście to nie ujmuje.A smak... Moi drodzy, przy jedzeniu tych serniczków trzeba przymknąć oczy, zapomnieć o całym świecie i po prostu delektować się tym smakiem. Biała warstwa, najsłodsza, z białą czekoladą, C. się nią zachwycił. Mleczna, lekko alkoholowa, trochę orzechowa, mi smakowała najbardziej. Ostatnia

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Sztuka kuchenna: makaroniki 160

Mamy jesień. Od paru tygodni jest ciemno i zimno, lodowaty wiatr sprawia, że mrużę oczy i i chowam głowę w ramiona. Ptysia, choć skacze z radości, kiedy biorę do ręki smycz, szybko zmienia zdanie - gdy tylko pierwsze krople spadają jej na grzbiet, odwraca się ogonem i drepcze z powrotem do domu. Gdybym nie musiała, w ogóle nie wychodziłabym na dwór

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Bagietki niemal błyskawiczne 124

przygotować na tyle różnych sposób... Tym razem jednak sięgnęłam po Bag brød - duńską książkę traktującą o wypieku chleba. Ma cudne, nieco rustykalne zdjęcia, i pełna jest fantastycznych przepisów. W oczy wpadły mi trubo bagietki. Hmm... Co najmniej zabawna nazwa. Okazuje się jednak, że przygotowuje się je naprawdę ekspresowo - półtorej godziny, i będą pysznić się na blacie kuchennym, i rozsiewać taki

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Debiuty: woda różana 136

rozwiązanie - panna cotta. Z figami, których miałam pod dostatkiem. I z czym jeszcze...? Zastanawiałam się nad odpowiednim dodatkiem, który urozmaiciłby deser, nadał mu wyjątkowej nuty. I gdy moje oczy spoczęły na nieotwartej jeszcze, przywiezionej z Polski wodzie różanej wiedziałam, że to będzie to. Dolałam odrobinę do śmietanki, razem z kilkoma kroplami barwnika, żeby utrzymać różano-różowy klimat. I kilka

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Najlepsze lody truskawkowe 747

poziom - uwielbiam obserwować, jak maszyna wszystko dokładnie miesza, jak masa robi się coraz bardziej puszysta i całość nabiera tej cudownej, delikatnej konsystencji. A potem wyciągam lody z zamrażarki, zamykam oczy i niemal czuję promienie słoneczne na twarzy (choć później się okazuje, że to tylko lampa). Zrobiłam bowiem lody truskawkowe, i muszę napisać, że są to najlepsze lody, jakie kiedykolwiek zrobiłam

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Karykatura miłości 79

Przeglądając półki z książkami, w oczy wpadł mi niepozorny, cienki (niecałe dwieście stron) tomik. Na grzbiecie przeczytałam To właśnie miłość i wiedziałam, że właśnie tę powieść mam ochotę teraz przeczytać. Hmm... Nie powiem, że żałuję, ale jednak to nie było to...Większość z Was zna z pewnością słynny film pod tym samym tytułem: Love actually. Plejada gwiazd: Hugh Grant, Liam

Pożeraczka, czyli raz adobrze
W klimacie nieświątecznym: tarta ze śliwkami 166

cynamonem albo marcepanem, w cieście ucieranym, drożdżowym i serniku. Wybór ogromnie szeroki, człowiek sam już nie wie, czego chce... Aż w gazetce Pieczenie jest proste nr 4/2009 w oczy wpadła mi taka sobie niepozorna tarta... Na zdjęciu wyglądała inaczej niż moja, owoce były niemal całkowicie zatopione w masie (i nie mam bladego pojęcia, jakim cudem otrzymano taki efekt

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Pierniczki? Ciasteczka miodowe 145

pokoju, w którym śpię, daje mi tylko całusa w czubek głowy (bo zazwyczaj więcej spod kołdry nie wystaje), i wychodzi. A mi w momencie, kiedy on zamyka drzwi, oczy otwierają się szeroko, i tak sobie leżę. Wczoraj ze sobą walczyłam - kto to słyszał, żeby wstawać przed siódmą, kiedy człowiek nie musi...? Ułożyłam się wygodnie, pooglądałam sufit, poprzytulałam Ptysię

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Wiosennie: ciasto z morelami 136

pracy skrobać szyby w aucie), to w ciągu dnia jest cudownie ciepło. Rozpinam płaszcz, zrzucam szal, o czapce już nawet nie pamiętam. Słońce świeci mi radośnie prosto w oczy, a ja nie umiem przestać się uśmiechać. Ptaki radośnie ćwierkają od samego rana, krokusy i przebiśniegi pysznią się na trawnikach, a ja spacerując między nimi zastanawiam się, czy już jutro zamiast

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Bułki z nerkowcami - najlepsze 128

życia, zielone, świeżutkie pączki na krzewach przyciągają wzrok, a dwie biedronki bezpiecznie schowane w wysokiej trawie z pewnością zwiastują coraz cieplejsze dni.W sobotę wybraliśmy się na zakupy, i w oczy wpadła mi niepozorna książeczka pod wyjątkowo apetycznym tytułem Brød: 100 lækre opskrifter, czyli sto pysznych przepisów na chleb. Była w przecenie i kosztowała grosze, nie mogłam się jej oprzeć

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty! I wiosenne serniczki 121

już zupełnie wiosenna. W weekend głównie padało, choć udało nam się wykraść chwile bez deszczu na spacer z Ptysią. Za to dziś, od samego rana, słońce świeci mi w oczy. Białe obłoczki leniwie płyną po niebie, a wiatr zamiast je poganiać, ledwie delikatnie muska. Nie sposób oprzeć się wołaniu - koniecznie trzeba wyjść z domu. Bez zimowego płaszcza, z szalem niedbale

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Niedzielne słodkości - karmelki cydrowe 129

Właśnie przeglądałam folder ze zdjęciami, i w oczy wpadły mi karmelki. Zapomniałam o nich niemal zupełnie, robiłam je bowiem na Boże Narodzenie (tak, tak, mam bałagan w zdjęciach i mnóstwo zaległych przepisów - nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć). Jednak oglądając zdjęcia przypomniałam sobie ich smak - słodki, lepki, ze świeżą nutą bzu. Cudownie ciągnące, niczym najlepsze na świecie krówki-mordoklejki (może niezbyt

Pożeraczka, czyli raz adobrze
O tajemniczej maszynce do lodów słów kilka. I ciasteczka z mąki gryczanej 161

nich wyciągnąć tak, żeby nie zauważyli, że czegoś właściwie od nich chcę. Któregoś razu zaczęłam opowiadać o domowych lodach, jakie to wyszły dobre i w ogóle cudowne. Tatuś zrobił oczy małego dziecka i zaczął znacząco wzdychać, a Mamunia stwierdziła, że takie domowe lody to dopiero musi być coś... (Zdecydowanie miała rację.) Przy okazji kolejnej rozmowy, tym razem z pełną premedytacją

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Męskie lody - kawa z whisky 146

jednak zaoferował whisky. Whisky...? Nieco się wahałam, bo takiego połączenia jeszcze nie próbowałam. Jednak cała trójca, czyli Tato, Młoda i C. zgodnie pokiwali głowami, i aż im się oczy świeciły... No to wlałam dwie łyżki, i stwierdziłam, że zobaczymy, co z tego będzie.Te lody, przez dodatek mocnego alkoholu, nie zamarzają na kamień. Oznacza to też, że potrzebują nieco

Pożeraczka, czyli raz adobrze