na upały - 500 przepisów (strona:4/34)

samymi słodkościami żyje człowiek. Wprawdzie przez te upały nie specjalnie chce się gotować wymagające czasu potrawy, ale gdy zobaczyłam ten przepis w Skarbcu kulinarnym wiedziałam, że muszę go wypróbować. Połączenie przypraw niezwykle mnie intrygowało, oczywiście lekko zmodyfikowałam przepis, ale myślę, że kwintesencję smaku zachowałam. Starsza córka nie przepada za kilkoma składnikami tej potrawy, ale nie powiedziałam jej przed spróbowaniem

koper cebula ziele angielskie pieprz czarny ziarnisty liście laurowe  WYKONANIE: Ogórki zamoczyć w wodzie, dobrze umyć, osuszyć (mogą się moczyć w wodzie przez kilka godzin, zwłaszcza jeśli są upały, a ogóreczki leżą na straganach i usychają ;) ). Słoiki porządnie umyć, wyparzyć.  Na dno każdego słoika wsypać: ok. pół łyżeczki ziarenek gorczycy, 3 ziarna ziela angielskiego

więc proponuję dać pół jabłka (lub zrezygnować z niego w ogóle) na ok. 300 gramów czereśni - tyle akurat miałam. Taki napój, podany z lodem, będzie w sam raz na upały, które nas dopadły... Składniki: 300 gramów czereśni 1/2 jabłka (opcjonalnie) cukier do smaku - ilość wedle uznania Czereśnie myjemy, drylujemy i przekładamy do garnka Jabłko myjemy (nie obieramy), kroimy

Dzisiejsza pogoda niestety nie nastraja optymistycznie, ale gdy tylko wrócą upały myślę, że warto sięgnąć po ten przepis. Orzeźwiające mojito bezalkoholowe.  składniki: pół limonki ( 4 ćwiartki) 5 listków mięty 3/4 szklanki pokruszonego lo du 1 łyżeczka syropu miętowego (opcjonalnie) sprite  Limonkę  kroimy na 4 ćwiartki.Wkładamy ją do wysokiej szklanki dodając 3 listki mięty. Zgniatamy limonkę

Danie idealne w takie dni jakie mamy teraz, czyli pogromca upałów :) Można również bez problemu podawać je dzieciom powyżej roczku :) Składniki: 4 ziemniaki młode - duże 1/2 kostki masła - osełka szczypta soli 1/2 natki koperku 1 łyżka młodego szczypiorku Zsiadłe mleko- 400 ml - może też być kefir lub maślanka 1/2 ogórka zielonego Przygotowanie: Ziemniaki myjemy i gotujemy w lekko osolonej

pozytywnie wpływają na pracę przewodu pokarmowego. Herbatka poziomkowa doskonale gasi pragnienie. W chłodne dni, podawana na ciepło, przynosi uczucie ukojenia, a podana na zimno odświeża i orzeźwia w letnie upały. Smaczną i aromatyczną herbatkę poziomkową polecamy osobom w każdym wieku. Poprzez picie jej dostarczamy potrzebne nam substancje, dzięki czemu wspomagamy naturalną odporność organizmu. Smacznego

ilość wypitych filiżanek piętrzy się dość wysoko, ale ja kawowych smaków nigdy nie mam dosyć. Latem cudownie rześką, ale wciąż kofeinową alternatywą jest dla mnie kawa mrożona . A w upały kolejną filiżankę kawy chętnie, bardzo chętnie wymieniam na porcję lodów kawowych. Smak tych lodów pamiętam z dzieciństwa. Do Babci jeździliśmy pociągiem. Po wyjeździe z tunelu pociąg zatrzymywał się

Posypać świeżo zmielonym pieprzem i skropić oliwą. Wstawić do rozgrzanego piekarnika i zapiekać przez 15-20 minut.  Podawać na ciepło lub na zimno (obie wersje pyszne, choć w upały zdecydowanie polecam tą drugą). Ja dodałam od siebie rukolę i skropiłam polentę octem balsamicznym - smaki idealnie się skomponowały.  Polecam Wam bardzo polentę w tej wersji lub z innymi

lizaków, czyli popsicles.   Popsicles to nic innego jak zamrożony w postaci lodów na patyku naturalny sok, często z kawałkami owoców.  Po deszczowy początku wakacji dopadła nas fala upałów. Hibiskusowe lody z kawałkami moreli cudownie orzeźwiają, mają piękny kolor, wspaniały smak i pozwoliły mi wykorzystać część skrupulatnie zbieranych przez Synka patyczków po lodach (pisałam o nich tu - klik

zawsze te najmniejsze, najdrobniejsze, gotowane w całości ze skórką. Tylko tyle i aż tak wiele. Powstaje zupa o smaku cudownym, prostym, wyrazistym. Wspaniale smakuje na ciepło, choć latem podczas upałów uwielbiam zjadać ją na zimno, jak orzeźwiający chłodnik. Zupę biedaków nauczyła mnie gotować Mama, którą wcześniej uczyła Karolka. Wszystkie naczynia i sztućce, które widzicie na zdjęciach należały jeszcze

oddawały aromat.  * przepis z tej strony - klik.   WODA RÓŻANA wg LEONARDO DA VINCI Orzeźwiający, cudownie aromatyczny napój podawany we Włoszech już w od czasów renesansu. Idealny na upały. Ponoć autorem przepisu jest sam Leonardo do Vinci .  300 g miodu lub cukru (użyłam miodu)  65 g płatków róż wrząca woda

nieprzyzwoitą ilością śmietankowych lodów. Nie znosiłam ich.  Lody zawsze topiły się za szybko. Wafelki były omdlałe i lepiły się do zębów.  I tak mi się w te upały zamarzyła kanapka. Taka chrupiąca, w dodatku czekoladowa.  Z lodami, które nie spływają między palcami.  I nieduża, na 2-3 gryzy.  A w środku to, co najlepiej

Mimo sobotniego upału udało nam się wyjechać na grzyby. Powiem szczerze, że jak nigdy nie było grzybiarzy   w miejscu do którego jeździmy   od lat. Chodziliśmy po lesie dwie godziny i gdyby nie upał jaki był tego dnia i komary bylibyśmy na pewno dłużej. Zebraliśmy przede wszystkim kurki i parę podgrzybków. Kurek było tyle, że starczyło na dobry obiad

Upały nie odpuszczają., uff jak gorąco. Na razie nie piekę, bo w domu jest i tak okropnie gorąco i bez używania piekarnika. Dzisiaj przepis na murzynka z nutą piernikową. Wspaniałe czekoladowe ciasto, delikatne i lekko wilgotne. Wzięłam go z  TEJ strony. Naprawdę polecam  :-) Składniki: 2 szklanki mąki pszennej 125 g masła lub margaryny 3 jajka