kuchnia - 5425 przepisów (strona:108/362)

Bardzo dawno nie było u mnie nic słodkiego. Po marcowym wysypie słodkich przepisów nastała posucha;) Za to teraz będzie w końcu prawdziwe brownie, bo do tej

Takie koktajle piję codziennie od 2-3 tygodni, czyli odkąd pokazał się świeży szpinak. Teraz dorzuciłam inne świeże zielone warzywa. Czytaj więcej »

Tym razem kasza jaglana z rabarbarem - tego jeszcze nie serwowałam:) 2 wersje: jedna deserowa, a druga śniadaniowa ( cho ć t ę pierwsz ą te ż na

Pasta z cyklu: wszystko mini, czyli jajeczka przepiórcze, liście z zaczątkiem rzodkiewki (przerywałam zasiewy) i maleńkie jeszcze listki rukoli. Składniki mini, ale w smaku maxi:) Czytaj

Genialna szarlotka z tego przepisu zamieniła się w genialne ciasto z rabarbarem:) Przepis lekko pozmieniałam, przede wszystkim użyłam mąki z amarantusa (którą dopiero co zakupiłam i

Korzystam z rabarbaru teraz na co dzień, najczęściej dodaję go do kaszy jaglanej , a ostatnio przyszedł mi smak na jogurtowy deser z jego udziałem. Kiedyś robiłam

Zostało mi z obiadu kilka łyżek ugotowanej zielonej soczewicy i uduszonych z cebulą i przyprawami pieczarek. Pomyślałam, że najprościej będzie przerobić je na pastę. Pasta wyszła

Złapałam się na tym, że jaglanki z truskawkami dotąd nie robiłam; jadłam z ryżem i makaronem, a z kaszą nie. Więc nadrabiam i drugi dzień pod

Kupiłam kalarepki. Miała być zupa, już po raz drugi się do niej szykowałam, bo za pierwszym razem zanim kalarepka wylądowała w zupie, to została zjedzona przeze

Tak jak nie robiłam wcześniej zestawienia kaszy jaglanej z truskawkami , tak samo nie używałam jej dotąd w curry i nie wiedziałam co tracę;) Czytaj więcej »

...mała przerwa w zajadaniu się truskawkami;) Czytaj więcej »

Śniadania jaglane tak mi weszły w krew, że zapomniałam całkowicie o naleśnikach - nie robiłam ich już bardzo dawno. Dzisiaj jak zwykle nastawiłam wodę na kaszę, ale

Zwykle sos na bazie jogurtu robię podobnie, czyli do jogurtu dodaję czosnek i zioła. Ale że ostatnio miałam okazję jeść sałatkę z sosem na bazie curry

Mała przerwa się zrobiła na blogu (i nie zaglądałam prawie na inne blogi też, ale zaraz to nadrobię), a to za sprawą końcowych prac nad książką

Nie umiem się kompletnie oprzeć tym kolorowym straganom, kupiłabym najchętniej wszystko po kolei nie zważając na fakt, że mam ograniczone możliwości konsumpcyjne;) Ostatnio kupiłam czarną porzeczkę