do pracy - 13340 przepisów (strona:509/890)

Kultowa sałatka świąteczna - wersja podstawowa 423

minęła) ale ja dopiero zaaklimatyzowałam się na nowo naszym odmienionym małym M i mogę zacząć myśleć o świętach. Czas więc poczuć ten klimat, zakasać rękawy i wziąć się do pracy. Najpierw trochę uporządkować graty, a potem upichcić coś pysznego i znów wyruszyć do Mamy - tym razem na smakowite śniadanie wielkanocne z wiosenną kolacją w pakiecie ;) Ale po kolei... najpierw klimat

Kuchnia po mojemu
Szybki obiad bez gotowania. Prawie. Prosta kompozycja idealna na szalone i upalne dni 148

Jeśli do tego za oknem upał niemiłosierny to nawet i chęci do stania przy garach trudno od siebie oczekiwać. Tak było u nas ostatnio - sprawy formalne, kilka rozmów o pracę, przeziębionko Syna - słowem dzień wariata. Zupę ugotowałam, przekopując szafę w poszukiwaniu ciucha na mój "interview" w międzyczasie, ale o makaronie już z emocji zapomniałam. W drodze powrotnej z objazdówki

Kuchnia po mojemu
Indycza golona pieczona. 193

Tydzień pracy zleciał w mig. Jak to się mówi pierwsze koty za płoty. Nadszedł błogi piątek i można oddać się domowemu lenistwu. Wprawdzie pogoda za oknem zachęca do grillowania , my jednak nie będziemy mieć takiej okazji tym razem. Dlatego przedstawiam propozycję obiadową w stylu tradycyjnym. Będą to pieczone golonki indycze. Aromatyczne, soczyste mięso, a w dodatku zdrowe. Składniki: 3 golonki

Kuchnia po mojemu
Imieninowo - ogrodowe lenistwo u Mamy Hani. Wspomnienie jak malowane 147

spędzony w Mamowym ogródku. Lenistwo, obżarstwo i kąpiele słoneczne. Słowem wszystko co najlepsze. A jak wiadomo, wszystko co dobre szybko się kończy. Oj ciężko było przetrwać poniedziałkowy zjazd w pracy ;) No, ale nic wtorek przede mną i tak dzień za dniem do następnego weekendu dotrwamy. Tymczasem kilka błogich kadrów na osłodę codzienności. Ech... oby do następnej wizyty u Mamy

Kuchnia po mojemu
Sos warzywny na indyku. Wiele zastosowań kiedy nie wiesz co na obiad 169

wiesz co na obiad? Ja też. Odkąd wróciłam do pracy częściej taki problem gości w naszym domu. Staram się planować posiłki, czasem wenę pozostawiam Mężowi i jakoś to się kręci. Całkiem smacznie w sumie. Oto propozycja, która może uratować Wasze menu. Warzywny sos na mięsie, który można podać na wiele różnych sposobów. Składniki: 1/3 szyi indyczej ok 3/4  litra

Kuchnia po mojemu
200 tysięcy odsłon minęło... 131

domu w końca jest czym oddychać. Z większą chęcią można też zajrzeć do kuchni i oddać się kucharzeniu. Tym bardziej, że długi weekend w trakcie. Drugi miesiąc pracy ucieka powoli. Babcia dochodzi do siebie po operacji. Kochana Twardzielka, tfu, tfu. A Syn za dwa tygodnie ruszy na podbój przedszkola.... Oj, mija ten czas, mija - pędzi gdzieś jak szalony. Zaglądam

Kuchnia po mojemu
Kurczak w czerwonej paście curry. Obiad na ostro 399

cytryny. Kiedy są miękkie przerzucamy do mięsa. Mieszamy z pastą curry. Wlewamy mleko kokosowe i dusimy mieszając -  do zagotowania. Podajemy z ryżem. Taki obiadek otrzymałam po powrocie z pracy w miniony czwartek. Pyszny. Może troszkę zbyt pikantny jak na moje delikatne podniebienie ;) ale fani ostrej kuchni powinni być zachwyceni. Następnym razem - przy odrobinie większej ilości czasu i wspólnym pichceniu

Kuchnia po mojemu
Soczyste wołowe pieczyste - po Mamusinemu oczywiście 167

więc teraz. Tym (tamtym) razem nie odespałam zbytnio bo Syncio jakoś tak marnie spał z soboty na niedziele. No trudno, znów trzeba (będzie w poniedziałek) wskoczyć w tryby tygodnia pracy i nie narzekać zbytnio. Kolejne weekend minął - kolejny poza domem i kolejny na smacznym garnuszku Mamusi. Ech, szkoda, że to przez całą Warszawę trzeba jechać, żeby nacieszyć się widokiem

Kuchnia po mojemu
Jesienny relaks w lesie z kiełbasą na patyku i tradycyjnym obiadem w tle 145

rana - po grzyby, a nie tak jak to my, po południu czyli na niby-grzyby to zbiory byłyby bardziej okazałe. Jednak jako, że w tygodniu codziennie wstaje rano do pracy to w weekend, szczególnie taki chorobowy należy mi się trochę więcej snu i późny spacer jest w pełni uzasadniony. To tyle na razie. Przydałoby się w końcu coś ugotować, żeby

Kuchnia po mojemu
Pasta serowa. Angielska pychotka na piątkowe kanapki 196

czymś smacznym dla czytelników. Przykro mi (a pewnie jeszcze bardziej moim Chłopakom, bo to oznacza mniej przysmaków do próbowania). Tak to wygląda, że dużo mniej czasu na smakowitości mam. Praca, dom, zakupy, chwila odsapki i w kimę. Tak wyglądają moje dni ostatnio. Co nie zmienia faktu, że na bank będę tu zaglądać. Dziś na przykład zapraszam Was na pyszną pastę

Kuchnia po mojemu
Domowy tort piłkarski śmietanowo - brzoskwiniowy. Boisko typu orliki ;) 173

obecnie na nic nie robieniu. Ale nie myślcie sobie, że ciągle nic nie robię. Tak naprawdę to odkąd się pracować zaczęło to ciężko o motywację do pisania. Po dniu pracy z komputerem po prostu się nie chce znów patrzyć w migoczące światło monitora. Koniec tych tłumaczeń, ileż to można powtarzać to samo. Na szczęście jest pewna osoba z mojego otoczenia

Kuchnia po mojemu
Sałatka śledziowa otulona świątecznymi życzeniami, czyli śledzik pod pierzynką na wigilijny stół. 183

takiej aurze złapać ten zimowo - gwiazdkowy klimat. Nic na to jednak nie poradzimy a święta tak czy siak zbliżają się wielkimi krokami. W sklepach gorączka zakupów w domu szał prac porządkowych i kuchennych. A im człowiek starszy tym czas się bardziej kurczy. Na szczęście wykroiłam chwilkę, żeby świątecznie się tu pojawić. Oprócz szczerych życzeń ciepłych, rodzinnych świąt z czasem

Kuchnia po mojemu
Pasta koperkowa z łososia. Smarowidło do pieczywa na piątek i nie tylko. 235

było pysznie. Smarowidło bardzo dobrze skomponuje się z ogórkiem zielonym. Można ogóreczka drobno pokroić i dodać do pasty bądź ozdobic nim kanapki. Przepis zainspirowany pastą przygotowaną przez koleżankę z pracy na jedno z naszych smakowitych, wspólnych "działowych" śniadań

Kuchnia po mojemu
Pasta jajeczna z pieczarką. Klasyka do piątkowych kanapek - troszkę inaczej. 181

Choćbym nawet chciała to nie ma kiedy kucharzyć z polotem. Babcia znowu w szpitalu, a moje serce w gardle. W takich warunkach ciężko o wymyślne smaki. W tygodniu praca - dom, a w weekend odwiedziny w szpitalu... Ech co tu dużo mówić. Lipa i tyle. No w każdym razie czasem coś jednak mi się uda innego niż kotlety i pieczywo

Kuchnia po mojemu
Zielona pasta jajeczna. Kanapka ze smakiem i szpinakiem 208

jeszcze zanim stało się wiadomo co. Miałam wtedy "smaka" na szpinak, a że czwartek wieczór był, to tak zrodził się pomysł na wkomponowanie go do menu. Zaniosłam dziewczynom do pracy i stwierdziły, że dobra. Ja też tak uważam. A Wy wypróbujcie jak chcecie

Kuchnia po mojemu