czekolada - 27946 przepisów (strona:1395/1864)

zewnątrz, a miękkie i puszyste w środku. Jada się je przez cały rok, nie tylko w karnawale. A gdy te smażone w oleju, karbowane paluchy macza się w gęstej czekoladzie, uczta jest iście królewska. Mogą być alternatywą dla pączków i faworków w tłusty czwartek. Składniki: 50 g masła 250 g mąki pszennej 150 ml letniej wody Dodatkowo: 1/2 litra oleju

pudru), połączyć z żelatyną (wg wskazówek na opakowaniu żelatyny)  Wyłożyć na krem. Gotowe ciasto schłodzić przez kilka godzin (najlepiej całą noc) w lodówce. Przed podaniem oprószyć kakao,lub czekoladą w proszku i to nie koniec...teraz ćwiczymy silną wolę .... Smacznego

Lukier: * 2 białka * ok. 2 szklanki cukru pudru * różne barwniki spożywcze Dodatkowo: * perełki cukrowe, czekolada lub orzechy do dekoracji

tłuszczem. Wlewam ciasto i szczelnie zamykamy formę. Zanurzamy formę w wodzie i zamykam garnek przykrywką. Gotuję babkę 1 godzinę pod przykryciem  i 10 minut bez pokrywki garnka.... Oblewam czekoladą lub tym czym lubimy...albo  z 2-3 bialek robimy tak.... białko ubić na sztywno z odrobiną soli. pod koniec dodać po łyżce 150 g cukru, ciągle ubijając. cukier

foremek. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temp. 180°C , ok. 15 min. Upieczone ciastka chłodzić na kratce, po wystudzeniu można udekorować czekoladą lub lukrem

dodać tężejącą już galaretkę. Krem wstawić na 10 minut do lodówki aby nieco stężał. Następnie za pomocą rękawa cukierniczego udekorować muffinki kremem. Na wierzchu posypałam jeszcze odrobiną startej gorzkiej czekolady.  Z podanych składników wyszło12 muffinek, kremu nieco zostało ale córeczka się nim zaopiekowała. Niestety talentów dekoratorskich to ja nie mam ale muffinki jak na moje możliwości to całkie fajnie

arbuzowa. Do pianki, do środka, można dodać świeże owoce, przy czym wówczas należy użyć większej tortownicy. Można użyć dowolnych owoców do dekoracji ciasta, jak również oblać je po wierzchu czekoladą czy galaretką. Zamiast herbatników do spodu można użyć biszkotów, czy upiec biszkopt, a zamiast masła - margaryny. Ciasto należy przechowywać w lodówce. Źródło przepisu:   Wielkie Żarcie

mrożonych malin 200 ml śmietany 30 lub 36% 6 łyżek cukru pudru krokant orzechowy lub czekolada do posypania Maliny miksujemy z połową cukru pudru aż do uzyskania malinowego musu. W osobnym naczyniu ubijamy schłodzoną śmietanę z resztą cukru pudru. Nakładamy do przezroczystych lodowych pucharków, kieliszków lub szklanek na zmianę mus malinowy i śmietanę.   Wstawiamy na 1 h do schłodzenia

Ubić białko i ostrożnie wymieszać łyżką. Wylewać na blaszkę posmarowaną masłem i wysypaną kaszką manną.  Piec około 70 minut w temperaturze 180 C. Polewa, np. rozpuścić w mikrofali czekoladę i rozsmarować na serniku

żelatynę, mieszamy. Filiżanki przykrywamy złotkiem i chowamy do lodówki, na kilka godzin (najlepiej całą noc).   Deser podajemy na talerzyku  z dowolnymi dodatkami. Ja preferuję mus truskawkowy i czekoladę. Z przepisu wychodzą 4 porcje

olejek, olej i ocet.  Wlewamy połowę ciasta. Do pozostałego dodajemy kakao, miksujemy i wylewamy na górę babki. Pieczemy w nagrzanym do 180 C piekarniku około 50 minut. Polewamy czekolada lub lukrem. Na zdjęciach świąteczna wersja babki

jest już na moim blogu...dziś wariacje na temat wypełniania tart.. tarta z truskawkami i galaretką tarta z truskawkami, rabarbarem i kruszonką tarta z kremowym nadzieniem truskawkowym i czekoladą

łyżki cukru pudru   dowolne dekoracje Truskawki myjemy i kroimy w grube plastry. Przekładamy do 4 przezroczystych szklanek. Śmietanę z cukrem ubijamy na sztywno, wkładamy na wierzch. Posypujemy czekoladą lub innymi ozdobami

salaterek lub specjalnych pojemników i wkładamy do lodówki. Po kilku godzinach galaretka jest gotowa do spożycia. Podajemy z jogurtem lub innymi zakazanymi, dla odchudzających się,  produktami  - czekoladą, śmietaną, sokiem.  *Ilość słodzika zależy od naszego indywidualnego gustu, ale także herbaty, jakiej używamy. Radzę próbować

fasolę. Tarty wypełniamy nadzieniem z twarogu, na wierzchu układamy wydrylowane wiśnie. Pieczemy w temperaturze 180 C około 15-20 minut. Możemy wierzch  tarty albo same ranty oblać czekolada i posypać ozdobami. Ja do połowy nadzienia dodałam kakao. Wyszły pyszne tarty czekoladowe.  Akcje