chcesz pomóc mi wygrać - zagłosuj na mój blog :) Obiecuję trzymać fason i ciągle Was inspirować, a być może po warsztatach z Jamie Oliverem (które można wygrać!) będzie jeszcze ciekawej! :) Możecie wysłać jeden SMS z danego numeru telefonu (czyli nie można zagłosować na ten sam blog dwa razy...), koszt SMS to 1,23zł, a moja wdzięczność - bezcenna :D (kwota zostanie
breakfast of dreamschcesz pomóc mi wygrać - zagłosuj na mój blog :) Obiecuję trzymać fason i ciągle Was inspirować, a być może po warsztatach z Jamie Oliverem (które można wygrać!) będzie jeszcze ciekawej! :) Możecie wysłać jeden SMS z danego numeru telefonu (czyli nie można zagłosować na ten sam blog dwa razy...), koszt SMS to 1,23zł, a moja wdzięczność - bezcenna :D (kwota zostanie
breakfast of dreamschcesz pomóc mi wygrać - zagłosuj na mój blog :) Obiecuję trzymać fason i ciągle Was inspirować, a być może po warsztatach z Jamie Oliverem (które można wygrać!) będzie jeszcze ciekawej! :) Możecie wysłać jeden SMS z danego numeru telefonu (czyli nie można zagłosować na ten sam blog dwa razy...), koszt SMS to 1,23zł, a moja wdzięczność - bezcenna :D (kwota zostanie
breakfast of dreamschcesz pomóc mi wygrać - zagłosuj na mój blog :) Obiecuję trzymać fason i ciągle Was inspirować, a być może po warsztatach z Jamie Oliverem (które można wygrać!) będzie jeszcze ciekawej! :) Możecie wysłać jeden SMS z danego numeru telefonu (czyli nie można zagłosować na ten sam blog dwa razy...), koszt SMS to 1,23zł, a moja wdzięczność - bezcenna :D (kwota zostanie
breakfast of dreamschcesz pomóc mi wygrać - zagłosuj na mój blog :) Obiecuję trzymać fason i ciągle Was inspirować, a być może po warsztatach z Jamie Oliverem (które można wygrać!) będzie jeszcze ciekawej! :) Możecie wysłać jeden SMS z danego numeru telefonu (czyli nie można zagłosować na ten sam blog dwa razy...), koszt SMS to 1,23zł, a moja wdzięczność - bezcenna :D (kwota zostanie
breakfast of dreamsgotujemy na małym ogniu do momentu uzyskania gęstej, budyniowej konsystencji. Zdejmujemy garnek z palnika, dodajemy jagody, mieszamy i podajemy. Smacznego! :) Gdy wspominałam, że upiekłam jaglaną szarlotkę wiele osób było ciekawych przepisu. Wczoraj dodałam go na drugiego bloga tak więc zapraszam! I polecam, bo jest przepyszna i bardzo zdrowa :) KLIK po przepis
breakfast of dreamsbyłam strasznie zajęta i przez naukę niestety nie miałam czasu na opublikowanie migawek. Myślałam żeby już odpuścić zdjęcia z marca i maju dodać podsumowanie kwietnia, ale jednak marzec był ciekawym miesiącem - ze względu na mój wyjazd do Finlandii, więc postanowiłam połączyć dwa miesiące w jednym poście (znowu, wiem :D) :) Zdjęć jest sporo, na końcu tradycyjnie jeszcze kilka snapów, zapraszam
breakfast of dreamswarsztaty dużo tłumaczyła podczas gotowana, dostaliśmy wiele przydatnych rad i wskazówek. Warsztaty trwały 3h, ale nawet nie zauważyłam kiedy ten czas minął...Było świetnie - atmosfera bardzo przyjemna, poznałam parę ciekawych osób :) Ale do rzeczy - przygotowaliśmy 5 dań , były to: kotlety z kaszy jaglanej (z marchewką, sezamem i słonecznikiem), pasta z groszku, smoothie bananowo-pomarańczowo-szpinakowe, muffiny bananowe z czekoladą
breakfast of dreamswarsztaty! Na 15.00 muszę być w Warszawie, więc wyjedziemy ok. 11-12.00, ale mój zegar biologiczny myślał, że dziś szkoła i zbudził mnie wcześnie rano...No cóż...Jestem bardzo ciekawa jak będzie i nie mogę się doczekać! :) Oczekujcie relacji na blogu :) Lato coraz bliżej...Wykorzystuję zapasy mrożonych owoców bo zaraz będą świeże! Zapraszam na cytrynowe ciasto z jagodami
breakfast of dreamscharytatywny. Fajna inicjatywa, a jeszcze fajniejsze jest to, że będę miała przyjemność być fotografem na tym evencie! ;) Wydarzenie dopiero 18 czerwca, ale po wczorajszym spotkaniu organizacyjnym jestem bardzo ciekawa jak to wszystko będzie wyglądać, bo gwiazdy, w które przemienią się uczestnicy zapowiadają się interesująco ;) A jeśli już o fotografii mowa...po powrocie z praktyk lecę na kolejną sesję
breakfast of dreamsśniadania :) No ale w następnym wpisie na pewno możecie liczyć na coś typowo śniadaniowego :) Co do masła migdałowego to w polskich sklepach jeszcze nigdy go nie widziałam. Byłam bardzo ciekawa smaku, i gdy masło orzechowe mi się skończyło, to zamiast robić je po raz drugi zdecydowałam się spróbować masła orzechowego z innych orzechów niż ziemne. Migdałowa wariacja jest pyszna
chili & sugarsklepem Skworcu . Bałam się, że ciasto nie wyrośnie, albo coś innego się nie uda, ale...nic z tych rzeczy! Ciacho wyrosło baardzo ładnie! Jest puszyste i lekkie. Bardzo ciekawym wrażeniem jest jeść 'brązowe' ciasto drożdżowe :) A jakie było zdziwienie rodziny jak poczęstowałam ją ciastem i powiedziałam, że to drożdżowe. Nikt nie wierzył :) Dopiero po drugim kawałku... :) Więc nie bójcie
chili & sugarOstatnio nawiązałam współpracę z firmą Luks Pomada , która w swojej ofercie ma wiele ciekawych produktów - od konfitur po czatni (chutney) . W paczce, którą otrzymałam do przetestowania znalazły się: - czatni orientalny rabarbar - czatni czarna porzeczka z morelą - konfitura czerwona porzeczka - powidła mirabelka - eko leśna jagoda Wszystkie słoiczki były dokładnie i profesjonalnie zapakowane, więc nikt nie powinien mieć obaw przed zamówieniem
chili & sugarenglish recipe scroll down Pozostaniemy w klimacie maseł orzechowych i tym podobnych :) Dzisiaj proponuję masło z ziaren słonecznika. Jest przepyszne! Ma niezbyt ciekawy kolor, ale smak za to jest bardzo ciekawy :) Spróbujcie, polecam! :) English version: (makes 1 jar) MASŁO SŁONECZNIKOWE przepis autorski // 1 słoik (jak na zdjęciu) ~350g ziaren słonecznika ~sól, cukier - do smaku Słonecznik podprażyć na patelni, ostudzić
chili & sugarredukcyjnej, -uzupełnia dietę w wysokiej jakości białko. źródło informacji Do produktu dołączona jest miarka co ułatwia dawkowanie odżywki. Już niedługo przepisy z jej wykorzystaniem :) Bo przecież można znaleźć wiele ciekawych zastosowań odżywki białkowej - nie tylko picie w postaci shake
chili & sugar