wyrośnie. Tak było u mnie. Ale nie przejmujcie się tym. Ja taki trochę zestresowany wsadziłem go do piekarnika i dopiero w piekarniku zaczął rosnąć jak dziki (swoją drogą ciekawe jak rosną dziki :)) Myślałem, że mi uciekanie z piekarnika, poważnie! :) Smacznego! :) --------------------------------------------------------------------- Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto
Marder&Marder Manufacturegłowę Karola Strasburgera to mogę przejść do konkretów. A właśnie, zanim przejdę do konkretów to może by tak na stałe wprowadzić tutaj w każdym poście Żenujący Żart Prowadzącego? Ciekawe kiedy zaczniecie się ze mnie śmiać bardziej niż z nieśmiertelnego Karola S. W końcu jak mówi stara (i sprawdzona) maksyma marketingowa (a szeroko pojętą reklamą wszak zajmuję się zawodowo
Marder&Marder Manufacturenich bułki w lipcu wykręciłem ( tutaj ) to do dzisiaj jeszcze ten smak czuję. A przepis na ten chleb znalazłem w moim zeszycie, w którym spisuję wszelkie ciekawe pomysły, które mnie nawiedzają. I zapisałem tam, przy tym przepisie, że znalazłem go na blogu Liski . A skoro tak zapisałem, to pewnie tak było. Zmieniłem tylko czas wyrastania chleba. Zasadniczo
Marder&Marder Manufacturekrakowskich restauracji! O ja pierdziu, nawet nie wiecie jak było mi głupio, że mu moich genialnych rad udzielałem! A on tak po prostu stał i pokornie słuchał. Ciekawe co sobie myślał :) Ale wracając do przepisu... Przede wszystkim jedna życiowa prawda: do carbonary nie dodaje się śmietany! Na wszelki wypadek napiszę to jeszcze raz: do carbonary nie dodaje się
Marder&Marder Manufactureponownie odkrywamy jajka. Już przejadła nam się weekendowa jajecznica i próbujemy w coraz to nowych odsłonach jajko zaserwować. Zatem nie trudno zgadnąć, że chyba najbardziej znanym sposobem na ciekawe podanie jajka jest jajko po benedyktyńsku, czyli na toście, z boczkiem i oblane sosem holenderskim. Jest wiele teorii na pochodzenie tej potrawy. Mi osobiście najbardziej podoba się
Marder&Marder Manufacturelubię, miła odskocznia od przemysłowej, sklepowej tektury, tylko wyglądem przypominającej chleb. A i to nie zawsze. Chociaż, muszę się wam przyznać, uwielbiam zwykłe pszenne najprostsze kajzerki z Lidla. Ciekawe jak i z czego oni je robią. Mają też kajzerki sprawiające wrażenie żytnich i te na przykład są paskudne, w ogóle nie mogę ich jeść. Z kolei taki ciemny
Marder&Marder Manufactureprzede wszystkim wydajnością- za to zostawiam duży plusik! Bigos choć robię go parę razy do roku dla mnie zawsze pachnie świętami, za każdym razem wychodzi mi inaczej,ciekawe czemu? Najlepszy jest po paru dniach odgrzewany. Składniki 2,5 kg drobnej kiszonej kapusty garść suszonych maślaków i borowików 30 dag wędzonego boczku 1/2 kg kiełbasy toruńskiej 1 kg łopatki
Wanilia i KardamonProsta propozycja na wiosenno-letni obiad, delikatne mięso z kurczaka, zielone pesto, sałata i ser mozzarella to ciekawe i smaczne połączenie. Propozycja powstała z tego co było w lodówce-więc spontanicznie, skusicie się na takie połączenie smaków? Składniki : 1 podwójny filet z kurczaka 4-5 liści sałaty lodowej 4 łyżeczki zielonego pesto 1 kulka sera mozzarella sól morska
Wanilia i KardamonUwielbiam zupy krem. Czasami nawet wolę je bardziej od tych zwyczajnych. Może dlatego, że w ich wypadku ciekawe połączenia smakowe odczuwa się nieco inaczej. Po dorwaniu niedawno selera naciowego pomyślałam, że i z niego taka zupa u mnie na pewno powstanie. :) I voila! 1 cały seler naciowy 1litr dobrego bulionu warzywnego 50g śmietankowego serka topionego 1 średnia cebula
Kuchenna Kontrrewolucyainne miejsca, gdzie nie opłaca się/nie ma/nie lubimy używać grilla. A nie wszystko przecież można upiec na patyku NAD ogniskiem... pod już jest wiele opcji. ;) Ciekawe i smaczne doświadczenie. kilka sztuk całych, niedużych ryb słodkowodnych pieprz cytrynowy pieprz ziołowy świeżo mielona sól morska kilkanaście dużych liści klonu czyste płócienne skrawki materiału sznurek kuchenny lub nitka kawałek
Kuchenna Kontrrewolucyaprzegryzieniu się, bo robię ją po raz pierwszy. Spróbowałam jednak "surowizny" zaraz po zalaniu syropem z wody i miodu i... nie mogę się doczekać, kiedy już odstoi swoje! Bardzo ciekawy pomysł na nalewkę, wygrzebany niedawno z internetu, zmodyfikowany lekko przeze mnie, ponieważ ten znaleziony był strasznie zawiły, niezrozumiały, wkurzający i niesłodki. ;) 1 litr (dość ciasno napakowany) kwiatów mleczy (mniszka lekarskiego(...)należy raz dziennie potrząsać słojem Po upływie dwóch tygodni należy ją przecedzić i przefiltrować, po czym pozwolić jej odstać ponownie, tym razem w chłodzie, najlepiej przynajmniej miesiąc. Jestem strasznie ciekawa. ;) EDIT: Ktoś zwrócił mi słusznie uwagę, że zielone końcówki łebków kwiatów mogą powodować, że nalewka będzie gorzka. Rzeczywiście, po kilka dniach mój mleczowy nastaw jest lekko gorzkawy. Polecam więc
Kuchenna Kontrrewolucyabędą akceptowane, a połowa blogowiczek z uporem maniaka dodawała wyłącznie takie. Stąd ilość przepisów tym razem nie jest porywająca. Mimo wszystko te, które zostały zaakceptowane są bardzo, bardzo ciekawe, a królowały głównie szaszłyki. Szykuję już mięsną akcję dla tych, co zawiedli się przymusem pieczenia. Nie regulujcie odbiorników, niedługo pojawi się coś dla Was. :) A tymczasem zapraszam do przejrzenia
Kuchenna KontrrewolucyaPrzepis świetny nie tylko na obchody Halloween. ;) Ciekawe połączenie smaków i efekt murowany. 1 nieduży kalafior 800g mielonego mięsa z łopatki 100g cienkich plastrów boczku 4 ząbki czosnku pół słoiczka koncentratu pomidorowego 1 łyżeczki słodkiej papryki w proszku 0,5 łyżki pieprzu cayenne 1 łyżka czarnego pieprzu 1,5 łyżki soli 2 łyżki przegotowanej wody Kalafior płuczemy
Kuchenna KontrrewolucyaNajlepsze na świecie małe pierożki, których smak kojarzy mi się z babcinym domem. Co ciekawe okazuje się, że na Litwie podawane są one "solo", nie jak u nas w rosole. Oryginalnie w bulionie są tylko gotowane, a na talerzu występują z dużą ilością masła. Od dziś jestem ogromną fanką tej właśnie wersji, a dodatkowo posypuję je szczypiorkiem
Kuchenna Kontrrewolucya