Dzień dobry,Czy mieliście kiedyś taki produkt, który miesiącami bezskutecznie staraliście się spróbować, a potem baliście się, że Wasze oczekiwania przerosną rzeczywistość?Dla mnie i mojego Męża taka historia wiąże się z papryczkami pimientos de padron. Są to małe, zielone papryczki wywodzące się z okolic miasta Padron w Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii. Słyną ze słodkiego, lekko orzechowego smaku, jednak średnio co piąta papryczka jest piekielnie ostra, jak głosi popularne galicyjskie przysłowie “Os pimi... czytaj dalej...