ubić na sztywno, delikatnie wymieszać z masą serową.Ostudzony spód równomiernie posypać bułką tartą, na to wyłożyć rabarbar. Całość przykryć masą serową, wyrównać powierzchnię.Piec w 160 st. C. (bez termoobiegu) przez 1,5 godziny.Ostudzić w uchylonym piekarniku.Truskawki pokroić, ułożyć na ostudzonym cieście. Przygotować galaretkę według przepisu na opakowaniu. Kiedy zacznie tężeć, zalać nią truskawki. Wstawić do lodówki
Pożeraczka, czyli raz adobrzeciastkach, nie spływa na boki nawet po nocy w lodówce. Hmm... Jak widać, i profesjonalistom zdarzają się wpadki.Ciasteczka naprawdę są wspaniałe - chrupkie ciasto francuskie, do tego naprawdę słodki - choć bez cukru - krem marcepanowy, całość zwieńczona delikatną bitą śmietaną i kwaskowym rabarbarem, świetnie równoważącym słodycz nadzienia. Delikatne, a jednocześnie zaskakująco sycące. Idealne na pożegnanie rabarbarowego sezonu - choć ja jeszcze
Pożeraczka, czyli raz adobrzeciasto - i to nie byle jakie. Muszę przyznać, że to najbardziej efektowny sernik na zimno, jaki zdarzyło mi się zrobić. Teraz jednak chciałabym pokazać Wam jeden z elementów dekoracyjnych - bezy. Nie są skomplikowane w przygotowaniu, a prezentują się wyjątkowo. Mały Dominik był zachwycony faktem, że to cukierki i można je jeść - na początku nie bardzo mi wierzył i lekko zdziwiony
Pożeraczka, czyli raz adobrzewarstwami. Goście będą patrzeć z zachwytem, szczególnie jeśli całość zostanie efektownie udekorowana. U mnie świeże truskawki - jakżeby inaczej - i małe, urocze beziki z poprzedniego posta. Trzeba tylko pamiętać, żeby bezy układać na cieście w dniu podania, inaczej zaczną się rozpuszczać i nie będą już tak ładnie wyglądać.W momencie krojenia - gwarantuję - wszyscy wstrzymają oddech. Galaretka bowiem jest tak sprytnie ułożona
Pożeraczka, czyli raz adobrzełyżki wodyChałkę (lub biszkopt) pokruszyć, wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.Piec w 160 st. C. przez 30 minut, aż stanie się chrupiąca.Ostudzić.Orzechy posiekać, uprażyć na patelni bez tłuszczu.Cukier z wodą umieścić w garnuszku. Podgrzewać na średniej mocy palnika, aż nabierze bursztynowej barwy. Wsypać chałkę i orzechy, wymieszać.Masę wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, ostudzić
Pożeraczka, czyli raz adobrzemiksować, aż nie będzie w masie grudek.Schłodzić w lodówce przez 5-10 minut.Połowę ciasteczek posmarować dżemem - około 1/2 łyżeczki na ciastko. Na to wyłożyć krem, przykryć ciasteczkiem bez nadzienia.Przechowywać w pojemniku, w temperaturze pokojowej.Smacznego!Przede mną całe długie, przyjemne popołudnie. C. w domu, ale planów wyjazdowych na dzisiaj nie ma, więc chyba udam się do kuchni
Pożeraczka, czyli raz adobrzeprzepadłam. Kiedy więc w końcu wpadły mi w ręce borówki amerykańskie (o jagodach to mogę sobie pomarzyć...), od razu zabrałam się do dzieła.Ciasto przygotowuje się szybko i prosto, bez włączania piekarnika (czyli idealne na aktualne upały). A smak...? Moi drodzy, tego po prostu trzeba spróbować! Spód jest naprawdę przyjemnie chrupiący i mocno kakaowy, masa serowa jest delikatna i puszysta
Pożeraczka, czyli raz adobrzeostatnimi chciałabym się dzisiaj zająć. Nie byłabym bowiem sobą, gdybym jakieś po prostu kupiła. Pieczenie ciasteczek z czekoladą jest bowiem zajęciem niezwykle relaksującym - robi się je sprawnie i szybko, bez wałkowania i innych tego typu cudów, potem tylko lepimy kuleczki, i do piekarnika. Ot, cała filozofia. A ten zapach... W całym domu czuć, że pieką się ciasteczka. Łasuchy niby
Pożeraczka, czyli raz adobrzeaktualnym zabieganiu zrobiłam je sama nie wiem kiedy, a efekt jest naprawdę interesujący. Słodkie, mięciutkie, wilgotne ciasto, kwaśny rabarbar i na wierzchu bardziej delikatna pianka bezowa niż typowa, wysuszona beza. Całość współgra ze sobą wspaniale, babeczki długo zachowują wilgoć, jednak znikają niemal szybciej, niż się pojawiły.Polecam - albo w następnym rabarbarowym sezonie, albo jeszcze teraz z porzeczkami albo agrestem... Albo
Pożeraczka, czyli raz adobrzeobserwowaliśmy rosnące ciasto, a C. opowiadał o lukrowaniu bułeczek i całych hektarów dookoła. Uwielbiam takie chwile...Wersję z lukrem też oczywiście wypróbowaliśmy, jednak w wersji śniadaniowej zdecydowanie wolę bez. Mimo braku soli w przepisie, bułeczki są neutralne, nie słodkie, więc pasują też do wędliny i sera. My czasami z połowy ciasta formujemy bagietkę i pieczmy jakieś 10-15 minut dłużej
Pożeraczka, czyli raz adobrzepopołudnie, gdzie pszczoły pracowicie bzyczą, a dzieci beztrosko się śmieją... A do tego waniliowa nuta, która choć ulotna, to jednak ma znaczenie. Gwarantuję, że zakochacie się w tym serniku bez pamięci. Szkoda, że dopiero w przyszłym roku...Sernik czereśniowy z lawendą i waniliąSkładniki:(na tortownicę o średnicy 20 cm)spód:120 g ciastek digestive2 łyżki kakao75 g masłamasa serowa
Pożeraczka, czyli raz adobrzeFigi! Nareszcie. C. figi uwielbia. Ja jestem w stosunku do nich dość neutralna - chyba jeszcze nie znalazłam ideału - dania, w którym naprawdę by mnie oczarowały
Pożeraczka, czyli raz adobrzeNajprostszy na świecie - chleb pszenny na drożdżach. Z formy, więc nic nigdzie nie ucieknie. Bez żadnych dodatków, więc jest idealną bazą do wszelkich modyfikacji. Pachnie pięknie, jest mięciutki i delikatny. Smakuje wyśmienicie ze wszelkimi możliwymi dodatkami. Nie da się go zepsuć, więc będzie idealny na pierwszy własnoręcznie upieczony chleb. Znalazłam go w niemalże pachnącej świeżym pieczywem książce, Bag brød
Pożeraczka, czyli raz adobrzepisanie. Jakoś nie jest nam po drodze...Oglądam ostatnio Kagekampen. Duński program o pieczeniu. Od poniedziałku do czwartku uczestnicy stają przed zadaniami postawionymi przez zawodowych cukierników. Tort, ciasteczka, beza, rolada... I kiedy tak C. popatrzył na śliczne rolady, które panie przygotowały stwierdził, że też mam mu jakąś zrobić. No dobra, niech już będzie...Na blogu A dupa rośnie
Pożeraczka, czyli raz adobrze